Autor Wątek:  Firmy prywatne, a przebywanie w kabinie  (Przeczytany 19355 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline _KAT_

  • Wiadomości: 425
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Firmy prywatne, a przebywanie w kabinie
« dnia: 18 Czerwca 2008, 14:43:45 »
Często się mówi o tym, że prywaciarze nie mają zakazu wpuszczania osób postronnych do kabiny. Jak to się ma do rzeczywistości?

Offline kolejarz15

  • Wiadomości: 87
  • Za nastawnikiem :)
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Firmy prywatne, a przebywanie w kabinie
« Odpowiedź #1 dnia: 18 Czerwca 2008, 14:55:08 »
Często się mówi o tym, że prywaciarze nie mają zakazu wpuszczania osób postronnych do kabiny. Jak to się ma do rzeczywistości?

Każdy maszynista ma zakaz wpuszczania osób postronnych do kabiny.
Jeśli się nie mylę to nawet konduktor pociągu nie może przebywać w kabinie .

Offline RooteK

  • Wiadomości: 1246
    • Zobacz profil
    • Nieoficjalna strona węzła kolejowego Jaworzno.
  • Otrzymane polubienia: 27
Odp: Firmy prywatne, a przebywanie w kabinie
« Odpowiedź #2 dnia: 18 Czerwca 2008, 15:02:05 »
Mechanik opowiadał mi, ze biorąc kogoś do kabiny odpowiada 100% za jego zdrowie i bezpieczeństwo. Jakby się coś stało, musiałby do końca życia na niego oddawać pieniądze czy coś podobnego.


Offline kolejarz15

  • Wiadomości: 87
  • Za nastawnikiem :)
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Firmy prywatne, a przebywanie w kabinie
« Odpowiedź #3 dnia: 18 Czerwca 2008, 15:05:58 »
Mechanik opowiadał mi, ze biorąc kogoś do kabiny odpowiada 100% za jego zdrowie i bezpieczeństwo. Jakby się coś stało, musiałby do końca życia na niego oddawać pieniądze czy coś podobnego.



Tak, dokładnie, dlatego też nie wszyscy mechowie zgadzają się zabrać ze sobą w trasę osobę postronną.

Offline Poscikk

  • Wiadomości: 668
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 1
Odp: Firmy prywatne, a przebywanie w kabinie
« Odpowiedź #4 dnia: 18 Czerwca 2008, 15:07:55 »
Cytuj
Jeśli się nie mylę to nawet konduktor pociągu nie może przebywać w kabinie.
Farmazony wygadujesz...

Cytuj
Tak, dokładnie, dlatego też nie wszyscy mechowie zgadzają się zabrać ze sobą w trasę osobę postronną.
Kolejny farmazon. Mechowie się boją, że jak wejdzie kontrola to mogą wylecieć z roboty.

Za sterami 138 godzin 28 minut :)

Offline _KAT_

  • Wiadomości: 425
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Firmy prywatne, a przebywanie w kabinie
« Odpowiedź #5 dnia: 18 Czerwca 2008, 15:14:28 »
W sumie nigdy nie spotkałem się ze sprzeciwem od strony prywaciarzy, dlatego pytam.

Offline kolejarz15

  • Wiadomości: 87
  • Za nastawnikiem :)
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Firmy prywatne, a przebywanie w kabinie
« Odpowiedź #6 dnia: 18 Czerwca 2008, 15:16:51 »
W sumie nigdy nie spotkałem się ze sprzeciwem od strony prywaciarzy, dlatego pytam.

Prywaciarze często wpuszczają osoby postronnę do kabin ponieważ na prywatnych napewno nie ma tak duzo konroli jak np. na PKP PR.

Offline _KAT_

  • Wiadomości: 425
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Firmy prywatne, a przebywanie w kabinie
« Odpowiedź #7 dnia: 18 Czerwca 2008, 15:17:50 »
W sumie nigdy nie spotkałem się ze sprzeciwem od strony prywaciarzy, dlatego pytam.

Prywaciarze często wpuszczają osoby postronnę do kabin ponieważ na prywatnych napewno nie ma tak duzo konroli jak np. na PKP PR.

Na PKP nigdy jeszcze nie spotkałem się z kontrolą, na prywaciarzach owszem ;)

hunter

  • Gość
Odp: Firmy prywatne, a przebywanie w kabinie
« Odpowiedź #8 dnia: 18 Czerwca 2008, 15:25:26 »
Mechanik opowiadał mi, ze biorąc kogoś do kabiny odpowiada 100% za jego zdrowie i bezpieczeństwo. Jakby się coś stało, musiałby do końca życia na niego oddawać pieniądze czy coś podobnego.
Wiekszej bzdury nie slyszalem.. Gdyby byl wypadek, mk zginal a mech przezyl, to mech wylecialby z roboty a rodzina mk nie dostalaby odszkodowania z tego powodu, gdyz przebywal on wbrew przepisom. By sobie pojezdzic, trzeba miec znajomosci - takie zycie.

Offline _KAT_

  • Wiadomości: 425
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Firmy prywatne, a przebywanie w kabinie
« Odpowiedź #9 dnia: 18 Czerwca 2008, 15:33:40 »
Cytuj
By sobie pojezdzic, trzeba miec znajomosci - takie zycie.
Nie do końca ;)

97% przypadków (z mojego życia) zabierania się w trasę, a nawet prowadzenia lokomotywy to znajomość 30-sto, czasem nawet 5-cio minutowa (a czasem 3 godzinna ;) ).

Offline Mariusz1970

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 3932
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 288
Odp: Firmy prywatne, a przebywanie w kabinie
« Odpowiedź #10 dnia: 18 Czerwca 2008, 15:46:20 »
Mechanik opowiadał mi, ze biorąc kogoś do kabiny odpowiada 100% za jego zdrowie i bezpieczeństwo. Jakby się coś stało, musiałby do końca życia na niego oddawać pieniądze czy coś podobnego.
Wiekszej bzdury nie slyszalem.. Gdyby byl wypadek, mk zginal a mech przezyl, to mech wylecialby z roboty a rodzina mk nie dostalaby odszkodowania z tego powodu, gdyz przebywal on wbrew przepisom. By sobie pojezdzic, trzeba miec znajomosci - takie zycie.

Ja mam inne zdanie i pewno sądy też. Wynika to z logiki:
-mechanik złamał zakaz i na samo dzień dobry jest winien
-mk przebywający w kabinie nie jest przeszkolony co do zasad BHP, w związku z tym odpowiedzialność spoczywa na mechaniku (tym bardziej jeśli dotyczy to osoby niepełnoletniej), jeśli postanawia zabrać mk do kabiny.
-mk nie musi znać się na przepisach, od tego jest dorosły wykwalifikowany i przeszkolony pracownik.
-mechanik również odpowiada za ewentualną szkodę poczyniną przez mk

Zgadzam się, iż mech mógłby stracić pracę, ale to nie wyklucza odpowiedzialności cywilnej.

« Ostatnia zmiana: 18 Czerwca 2008, 17:54:25 wysłana przez Mariusz1970 »

Offline _KAT_

  • Wiadomości: 425
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Firmy prywatne, a przebywanie w kabinie
« Odpowiedź #11 dnia: 18 Czerwca 2008, 16:11:14 »
Cytuj
mk przebywający w kabinie nie jest przeszkolony co do zasad BHP
"Uważaj, bo tu jest wysokie napięcie..." "nie zeskakuj, tylko zejdź sobie tyłem powoli"

Jakieś super minimalne podstawy są  ;))


Offline Mariusz1970

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 3932
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 288
Odp: Firmy prywatne, a przebywanie w kabinie
« Odpowiedź #12 dnia: 18 Czerwca 2008, 16:22:46 »
A psieprasiam bardzio a co to jeśt wysiokie napęcie psze pana?

Te podstawy można sobie o kant d.. rozbić, jeśli doszłoby do tragedii.
Istnieje coś takiego przy podejmowaniu pracy na danym stanowisku, iż ktoś inny, przeszkolony udziela tzw. instruktażu stanowiskowego, ale przy tragedii raczej wydaje mi się bardzo a to bardzo mało prawdopodobne, aby sędziowie zaliczyli to jako coś łagodzcego. Dodatkowo udowodnić to, iż się takiego udzieliło.

« Ostatnia zmiana: 18 Czerwca 2008, 17:19:34 wysłana przez Mariusz1970 »

Offline RooteK

  • Wiadomości: 1246
    • Zobacz profil
    • Nieoficjalna strona węzła kolejowego Jaworzno.
  • Otrzymane polubienia: 27
Odp: Firmy prywatne, a przebywanie w kabinie
« Odpowiedź #13 dnia: 18 Czerwca 2008, 16:52:55 »
Cytuj
Wiekszej bzdury nie slyszalem.. Gdyby byl wypadek, mk zginal a mech przezyl, to mech wylecialby z roboty a rodzina mk nie dostalaby odszkodowania z tego powodu, gdyz przebywal on wbrew przepisom. By sobie pojezdzic, trzeba miec znajomosci - takie zycie.
Hunter,
Ja tylko powiedziałem to, co pewien pan mechanik mi powiedział. Kontroli na PKP też nie spotkałem. Do kabiny jednostki na godzinną przejażdżkę dostałem się tylko raz. Byłem też kilka razy na wąskotorówce, ale tam kontroli to kompletnie brak :]

Offline EU07-483

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 2307
  • EU07-483
    • Zobacz profil
    • Super spółka :)
  • Otrzymane polubienia: 168
Odp: Firmy prywatne, a przebywanie w kabinie
« Odpowiedź #14 dnia: 18 Czerwca 2008, 17:06:02 »
Na PKP nigdy jeszcze nie spotkałem się z kontrolą, na prywaciarzach owszem ;)

A ja się z Tobą nigdy nie spotkałem - to znaczy, że nie istniejesz?
Na PKP, kazdy instruktor ma pod sobą kilkunastu maszynistów i obowiązany jest z kazdy odbyć jazde conajmniej raz w roku. Ale czestotliwość generalnie zależy ilu podopiecznych ma po sobie - jesli jest ich niewielu, to moze to byc zdecydowanie czesciej (w CM Kraków jak mnie pamiec nie myli to srednio 2-3, czasem nawet 4 jazdy w roku).
Jak będę duży zostanę maszynistą!

Offline Krzysiek626

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 5925
  • EXIT
    • Zobacz profil
    • Krzysiek626
  • Otrzymane polubienia: 445
Odp: Firmy prywatne, a przebywanie w kabinie
« Odpowiedź #15 dnia: 19 Czerwca 2008, 12:59:08 »
Od początku lutego przejechałem 4000 km w odcinkach po około 60 km.
Nie napiszę ile razy siedziałem w kabinie, nie o tym ten wątek.
Kontroli nie widziałem.
Przebywanie w kabinie bez zezwolenia i biletu jest nielegalne i grozi konsekwencjami dla mechanika. Tyle razy było już to poruszane że szkoda pisania.

Offline MKdudu

  • Wiadomości: 360
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 2
Odp: Firmy prywatne, a przebywanie w kabinie
« Odpowiedź #16 dnia: 19 Czerwca 2008, 13:11:00 »
Od początku lutego przejechałem 4000 km w odcinkach po około 60 km.
Nie napiszę ile razy siedziałem w kabinie, nie o tym ten wątek.
Kontroli nie widziałem.
Przebywanie w kabinie bez zezwolenia i biletu jest nielegalne i grozi konsekwencjami dla mechanika. Tyle razy było już to poruszane że szkoda pisania.
Jakiego zezwolenia?, nikt takiego zezwolenia nie chce wydać, chyba że jakiś znajomy prezes czy ktoś to wtedy tak.
^^PR Rzeszów^^

Offline Mihau

  • Wiadomości: 1696
  • Grafika - brak ciągnie z procka
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 17
Odp: Firmy prywatne, a przebywanie w kabinie
« Odpowiedź #17 dnia: 19 Czerwca 2008, 15:15:13 »
I właśnie do tego potrzebne są znajomości...
Strażak-ratownik, kierowca OSP Susz

Offline MKdudu

  • Wiadomości: 360
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 2
Odp: Firmy prywatne, a przebywanie w kabinie
« Odpowiedź #18 dnia: 19 Czerwca 2008, 20:50:41 »
I właśnie do tego potrzebne są znajomości...
Ale to i tak nielegalnie, bo kontrola spyta skąd mamy takie pozwolenie ? to co odpowiemy, że Nam wujek napisał ?
^^PR Rzeszów^^

Offline Krzysiek626

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 5925
  • EXIT
    • Zobacz profil
    • Krzysiek626
  • Otrzymane polubienia: 445
Odp: Firmy prywatne, a przebywanie w kabinie
« Odpowiedź #19 dnia: 19 Czerwca 2008, 20:55:40 »
Takie zezwolenie można dostać, nie wiem czy po znajomości.
Trzeba też wykupić bilet na taką podróż.
Często jest tak że dużo zależy kto prosi o zezwolenie.
Myślę że odgrywa też rolę wiek, z tego co obserwuję młodzież
często jest przepędzana bez względu na to jak się zachowuje.
Jeszcze ze swojego dioświadczenia powiem że dużo zależy od wyglądu
proszącego (ubiór). Prawdą jest że trzeba mieć trochę szczęścia.
I właśnie do tego potrzebne są znajomości...
Ale to i tak nielegalnie, bo kontrola spyta skąd mamy takie pozwolenie ? to co odpowiemy, że Nam wujek napisał ?
Co za bzdury piszesz, mówimy o zezwoleniu wydanym na szczeblu dyrektorskim, nie rodzinnym.
« Ostatnia zmiana: 19 Czerwca 2008, 21:19:10 wysłana przez Krzysiek626 »

Offline AtapiCl

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 4426
    • Zobacz profil
    • O warszawskiej części linii kolejowej nr 7 Warszawa – Lublin i nie tylko ;)
  • Otrzymane polubienia: 212
Odp: Firmy prywatne, a przebywanie w kabinie
« Odpowiedź #20 dnia: 19 Czerwca 2008, 20:56:42 »
Ale to i tak nielegalnie, bo kontrola spyta skąd mamy takie pozwolenie ? to co odpowiemy, że Nam wujek napisał ?

...

Kontrola gdy masz ten świstek ma (...) do powiedzenia. Masz to masz i koniec.
« Ostatnia zmiana: 19 Czerwca 2008, 21:00:15 wysłana przez ZiomalCl »

Offline EP08_015

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 4397
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 334
Odp: Firmy prywatne, a przebywanie w kabinie
« Odpowiedź #21 dnia: 20 Czerwca 2008, 18:32:34 »
Cytuj
I właśnie do tego potrzebne są znajomości...

Guzik prawda. Nawet znajomości nie pomagają. Maszynistów znam juz wiele lat, z tymi, z którymi jeździłem przed rokiem 2000. Do dziś każdy z nich mówi ze się boi kontroli. Niechcą brać już do kabiny nawet na krótki odcinek nie wspomnę już o dłuższej jeździe. Jakiś tydzień temu spotkałem się z jednym z nich i powiedział mi że od 2000 roku nic się nie zmieniło. Jak były tak są kontrole. A najzabawniejsze jest to że przed 2000 rokiem opowiadał mi że cytuję "a niech se łapią i tak niedługo emeryturka". Tak się stawiali a teraz każdy porami trzęsie. (Piszę o nastawionym na ANTY do MK PKP).
« Ostatnia zmiana: 20 Czerwca 2008, 18:40:21 wysłana przez EP08_015 »
Koniec tworczosci unoffowej i prywatnej.
http://chomikuj.pl/EP08-015

Offline uetam

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 2641
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 6
Odp: Firmy prywatne, a przebywanie w kabinie
« Odpowiedź #22 dnia: 20 Czerwca 2008, 19:23:23 »
Dziwne. Ostatnio znajomy byl w Bydgoszczy i wpakowal sie na pierwsza maszyne ktora spotkal. Mechanik nie robil problemow. Epek - moze po prostu czyms im podpadles ?;]
@Mkdudu: bredzisz...
« Ostatnia zmiana: 20 Czerwca 2008, 19:25:45 wysłana przez Mateu »

Offline Mihau

  • Wiadomości: 1696
  • Grafika - brak ciągnie z procka
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 17
Odp: Firmy prywatne, a przebywanie w kabinie
« Odpowiedź #23 dnia: 20 Czerwca 2008, 19:28:34 »
Szczerze mówiąc, ja nie mam problemu dostać się na maszynę. Wystarczy dobrze zagadać mecha. To tyle.
Strażak-ratownik, kierowca OSP Susz

Offline kolejarz15

  • Wiadomości: 87
  • Za nastawnikiem :)
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Firmy prywatne, a przebywanie w kabinie
« Odpowiedź #24 dnia: 20 Czerwca 2008, 19:35:26 »
Szczerze mówiąc, ja nie mam problemu dostać się na maszynę. Wystarczy dobrze zagadać mecha. To tyle.

Dokładnie. Trzeba dobrze uświadomic mecha że  ma do czynienia z prawdziwym miłosnikiem kolei :)
Ale trzeba przyznać że są i tacy którzy sami proponują zwiedzenie kabiny

Offline AtapiCl

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 4426
    • Zobacz profil
    • O warszawskiej części linii kolejowej nr 7 Warszawa – Lublin i nie tylko ;)
  • Otrzymane polubienia: 212
Odp: Firmy prywatne, a przebywanie w kabinie
« Odpowiedź #25 dnia: 20 Czerwca 2008, 19:37:42 »
Trzeba dobrze uświadomic mecha że  ma do czynienia z prawdziwym miłosnikiem kolei :)

Lub z idiotą...

Offline uetam

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 2641
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 6
Odp: Firmy prywatne, a przebywanie w kabinie
« Odpowiedź #26 dnia: 20 Czerwca 2008, 19:47:27 »
Ok, nie oklamujmy sie. Ktos kto chociaz z wygladu [wiek] moze wygladac na kolejarza z chyba oczywistych wzgledow ma o wiele wieksza szanse wejsc na loka/przejechac sie na maszynie niz statystyczny mk-gimnazjalista (bez urazy oczywiscie)...
« Ostatnia zmiana: 20 Czerwca 2008, 19:50:09 wysłana przez Mateu »

Offline kolejarz15

  • Wiadomości: 87
  • Za nastawnikiem :)
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Firmy prywatne, a przebywanie w kabinie
« Odpowiedź #27 dnia: 20 Czerwca 2008, 19:48:00 »
Osobiście ja  również nie mam problemów z dostaniem się do kabiny :
Robię kilka fotek czoła maszyny, tak aby mech to widział , nastepnie podchodzę do mecha i zagaduję go na temat jego pracy, kolei ,następnie zwyczajnie pytam czy można zobaczyć sobie kabinę . No i tak to po skrócie wygląda :)

Offline Sakorius

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 666
  • KB Serwis - Szczecin Dąbie
    • Zobacz profil
    • Sakorius Home Gallery
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Firmy prywatne, a przebywanie w kabinie
« Odpowiedź #28 dnia: 20 Czerwca 2008, 19:57:02 »
(...)
Robię kilka fotek czoła maszyny, tak aby mech to widział , nastepnie podchodzę do mecha i zagaduję go na temat jego pracy, kolei ,następnie zwyczajnie pytam czy można zobaczyć sobie kabinę . No i tak to po skrócie wygląda :)
Wejść do kabiny na postoju, a pojechać na loku w trasę to dwie różne rzeczy. Może być przecież tak, ze mech wyprosi z kabiny, gdy będzie musiał jechać.
Pozdrawiam, Sławek

Offline kolejarz15

  • Wiadomości: 87
  • Za nastawnikiem :)
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Firmy prywatne, a przebywanie w kabinie
« Odpowiedź #29 dnia: 20 Czerwca 2008, 20:01:10 »
(...)
Robię kilka fotek czoła maszyny, tak aby mech to widział , nastepnie podchodzę do mecha i zagaduję go na temat jego pracy, kolei ,następnie zwyczajnie pytam czy można zobaczyć sobie kabinę . No i tak to po skrócie wygląda :)
Wejść do kabiny na postoju, a pojechać na loku w trasę to dwie różne rzeczy. Może być przecież tak, ze mech wyprosi z kabiny, gdy będzie musiał jechać.

Dlatego też również w kabinie trzeba wykazać się zainteresowaniem maszyną.
Albo np. powiedzieć do mecha : ahh... zawsze mażyłem o jeździe w kabinie :D