To ja sobie pozwolę odpisać zbiorowo.
Żart może i dobry, ale w moim odczuciu niesmaczny. Wątek bym przeniósł na bocznicę z tytułem: "Jak NIE żartować". Pomijając już całą otoczkę pierwszokwietniową i uzasadnienie (w tym wypadku mam rozumieć "Pierwszy kwyetnia"?), to jednak sprawa 424 jest niejednemu z nas bliska sercu. Przecież to jest w końcu jakiś symbol. Porównałbym to (hiperbolizując) do wiadomości o zmianie hymnu, flagi, godła czy granic kraju. W zasadzie o 424 nie słychać jakiś specjalnych wieści, toteż równie dobrze mogło być tak, że ktoś ją wczoraj mógł widzieć jeżdżącą, jak również może się ktoś zgłosić za jakiś czas, kto ma nagranie i zdjęcia z cięcia tej lokomotywy. Swoją drogą wyglądałoby to ciekawie, gdy pod postem
mkaczego* z informacją, że to był żart, pojawiłyby się owe zdjęcia.
Jedni się z tej okazji świetnie bawili, drudzy się zastanawiali. Aczkolwiek pismo do CM Gdynia można wystosować z zapytaniem, co dzieje się z tą lokomotywą. Na pewno
akvin* nie może pisać tego pisma, gdyż i tak nie poznamy jego treści. Jak ktoś zna adres, to może podać na PW.
Tak ja również potwierdzam. W całej spółce PKP od kilku dni głośno o tym.
@REWIZORZE, to czemu nie podałeś wcześniej tej informacji w takim razie?!
Nie widzę potrzeby przenoszenia tego wątku na bocznicę (nabiłem w nim tyle postów ;) ani zamykania.
To ja z okazji drugiego kwietnia życzę więcej konsekwencji w działaniu :P
(w końcu okazja tak samo dobra jak wczoraj, czy jak 31 lipca).
Na razie to tyle, co mam do napisania, aczkolwiek z późniejszym terminie coś jeszcze mi się przypomni.
Pozdrawiam
* tak wiem, pisownia celowa