Kurde, super wiadomość w urodziny. Po prostu po zazdrościć...
A tak wracając do tematu to może byśmy sie spotkali pod centralą PKP P.R. (bo chyba pod nie podlega nasza ukochana 424) i zrobili pikietę bądź happening. Wiem, że to idiotycznie brzmi, ale może to zadziała, przynajmniej zwrócimy uwagę na nasz problem. Może jak pokażemy jak dużą jesteśmy siłą to może coś wskóramy, przynajmniej mam taką nadzieję, bo jak na razie to tylko ona nam pozostała.