Nauka muzyki w polskich szkołach trze kadłubem o dno. Z kolei na Węgrzech jest zupełnie inne podejście, tam w normalnej publicznej szkole dzieci muzykują od początku swojej nauki, i nie tak po łebkach jak u nas. Tam poziom w szkołach publicznych można porównać z poziomem szkół muzycznych. Ogólnie mają inne podejście do tematu.