Autor Wątek:  Przesadziłem z przyspieszaniem ET22 - 443  (Przeczytany 6926 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Ksichu

  • Wiadomości: 16
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Przesadziłem z przyspieszaniem ET22 - 443
« dnia: 04 Lutego 2004, 21:48:18 »
Podczas przyspieszania ET22 - 443 z pustymi węglarkami chyba trochę przesadziłem i padły mi silniki. NIe udało mi się już potem ruszyć, za każdym razem gasła mi lokomotywa. Czy jest z takiej sytuacji jakieś wyjście ? Czy pozostaje tylko jeszcze raz uruchomić scenariusz ?

Pozdrawiam

KSICHU

Offline Pit

  • Wiadomości: 372
    • Zobacz profil
    • http://www.pit.eu07.pl
  • Otrzymane polubienia: 0
Przesadziłem z przyspieszaniem ET22 - 443
« Odpowiedź #1 dnia: 04 Lutego 2004, 22:05:19 »
Pod F1 masz podany Damage Status.
Reaktywacja ?

Offline RiZoNe

  • Wiadomości: 60
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Przesadziłem z przyspieszaniem ET22 - 443
« Odpowiedź #2 dnia: 05 Lutego 2004, 00:37:57 »
a może to bezpiecznik ? spróbuj odbić...po zatrzymaniu loka daj nastawnik na 0 i naciśnij n

Offline |andy|

  • Wiadomości: 960
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 2
Przesadziłem z przyspieszaniem ET22 - 443
« Odpowiedź #3 dnia: 05 Lutego 2004, 08:05:33 »
Cytat: "RiZoNe"
a może to bezpiecznik ? spróbuj odbić...po zatrzymaniu loka daj nastawnik na 0 i naciśnij n


Albo nadmiarowy, albo zarolowal mu zestaw, a on nie zareagowal. Jak skazówka na Haslerze dojdzie do końca do wyłącza się lok, można w ten sposób uszkodzić silniki. Chyba jednak silniki, bo pisze, że "za każdym razem gasła mi lokomotywa". Gdyby to był nadmiarowy to szybki bu nei wyskoczył. Czy da się to naprawić? Podobno (nie sprzwdzałem czy działa) trzeba wejśćdo maszynowni i wcisnąć E (shift+e). To odłącza uszkodzoną parę silników.

Offline Dewik

  • Wiadomości: 76
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Przesadziłem z przyspieszaniem ET22 - 443
« Odpowiedź #4 dnia: 05 Lutego 2004, 11:55:18 »
Tez tak miałem...Nacisłem shift+e i było wszystko wporzo...Tylko ja miałem jeszcze jeden problem...Może tak opowiem wam jak to było : Manewrowalem sobie no i jechalem po wojskowy wagon...Et22,no i troszke za szybko podjechalem pod ten wagan....Wyskoczyły mi dwa błędy ale lok jechał dalej tylko nabrał prędkości około 100km/h...Wagon w którego uderzyłem zniknął...No i nacisnąłem hamowanie nagłe....Lok zatrzymała się,ale jak chciałem zluzować hamulce Ciśnienie zaczęło mi uciekac niemal że do końca....Ale jakoś później dałem radę i po jakis 10min...OdjechaŁem :PPP
o to ja i moi ludzie:)

Offline Nicolass

  • Wiadomości: 177
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Przesadziłem z przyspieszaniem ET22 - 443
« Odpowiedź #5 dnia: 05 Lutego 2004, 13:18:14 »
To Matrix... jak łyżka nie istnieje to wagon też jest tylko iluzją :-P. Bo jak wytłumaczyć przejechanie przy 140 km/h przez ostry zakręt bez wylądowania w rowie?
Zresztą wszystkie lokomotywy są pewniie wybrańcami bo jak jest zderzenie nawet przy   140 km/h ->  |  <- 140 km/h to tylko się od siebie odbijają (czyli umieją oszukać główny komputer fizyki Matrix'a :-P)
Pozdrawiam, Nicolass

Offline RiZoNe

  • Wiadomości: 60
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Przesadziłem z przyspieszaniem ET22 - 443
« Odpowiedź #6 dnia: 05 Lutego 2004, 15:07:58 »
lepiej niech sie odbijają bo ładowanie gry czasem mnie troche dobija ... :)