W roku 2012 atmosfera naszej planety stanie w płomieniach. Bieguny magnetyczne zamienią się miejscami i Ziemia zacznie obracać się w przeciwnym kierunku. Podziemne wstrząsy o niespotykanej sile zniszczą miasta, drogi, tamy i wszystkie inne dzieła rąk ludzkich. Europa i Ameryka przesuną się aż do strefy polarnej. Gigantyczna fala tsunami pokryje całą planetę, zabijając miliardy ludzi. Taką wizję przedstawił Patrick Geryl w książce Proroctwo Oriona na rok 2012.
Teraz z pomocą metod naukowych w książce "Światowy kataklizm w 2012 roku" rozszyfrowuje liczące tysiące lat kody Majów i starożytnych Egipcjan, które mówią o tej straszliwej katastrofie. Odkrywa dowody istnienia przedpotopowej cywilizacji, która umiała obliczyć poprzednie przesunięcie biegunów magnetycznych Ziemi, i jej następczyniach, które ustaliły datę kolejnego takiego zjawiska na rok 2012 n.e.
Kodeks drezdeński Majów ujawnia tajemnice cyklu aktywności słonecznej, o jakich współcześni astronomowie jeszcze nic nie wiedzą. Astronomiczny Zodiak starożytnych Egipcjan wskazuje dokładne daty poprzednich kataklizmów. Znana z biblijnej Apokalipsy świętego Jana liczba 666 oznacza zakłócenie cyklu aktywności słonecznej, które stanie się przyczyną zbliżającego się globalnego kataklizmu. Mieszkańcy zniszczonej przez podobną katastrofę Atlantydy dokładnie przewidzieli tę ogólnoświatową klęskę.
Konkluzja jest przerażająco jednoznaczna: tak jak wtedy, w roku 2012 naszą cywilizację czeka zagłada.
Przedmowa
Rok 2012 i supergalaktyki
W mojej książce Proroctwo Oriona doszedłem do przerażającego wniosku, że w roku 2012 n.e. na Ziemi wydarzy się straszna katastrofa. W wyniku całkowitego odwrócenia się pola magnetycznego naszej planety dojdzie do olbrzymich przesunięć skorupy ziemskiej. Nikt nie przeżyje kataklizmu, zostanie unicestwiona też cała nasza wiedza. Te naukowe prognozy wywodzą się od Majów i starożytnych Egipcjan. Oba ludy są następcami legendarnych Atlantydów, którzy posiadali głęboką wiedzę astronomiczną.
Atlantydzi potrafili dokładnie przepowiedzieć powstanie fali tsunami, która była zwiastunem końca ich cywilizacji. Skłoniło mnie to do poszukiwań kontekstu tych obliczeń. Po latach intensywnych badań w końcu zdołałem złamać liczące tysiące lat kody Majów i starożytnych Egipcjan. Wszystkie moje odkrycia są efektem zadziwiającej wyprawy badawczej w głąb sekretów dalekiej przeszłości, budzą zdumienie i dotyczą każdego. Poza tym wyjaśniają, dlaczego Egipcjanie zbudowali piramidy w Gizie zorientowane na gwiazdozbiór Oriona.
W roku 2012, tak jak w roku 9792 p.n.e. - kiedy nastąpiło ostatnie całkowite odwrócenie się pola magnetycznego - Wenus wykona pętlę nad konstelacją Oriona. Zostało to opisane w egipskiej Księdze umarłych jako najważniejsza oznaka odwrócenia się biegunów magnetycznych Ziemi. Potem nasza planeta zacznie się obracać w przeciwnym kierunku niż obecnie. Dokonany przez starożytnych Egipcjan astronomiczny opis tego zjawiska jest zdumiewająco jasny i wykracza poza naszą dotychczasową wiedzę. Odkryłem też, że Kodeks drezdeński Majów opowiada o cyklu plam słonecznych (o którym współcześni astronomowie jeszcze nic nie wiedzą!). W chwili, gdy natężenie pola magnetycznego Słońca osiągnie punkt krytyczny, gigantyczna katastrofa zniszczy Ziemię. Egipska astronomiczna mapa zodiakalna przedstawia okresy, kiedy nastąpiły poprzednie kataklizmy, zawiera też zaszyfrowane informacje o cyklu plam słonecznych i ruchach Oriona: następna katastrofa wydarzy się wtedy, gdy Wenus wykona wsteczny ruch nad tą konstelacją. (...)
Taki materiał znalazlem na jednym forum internetowym. Ciekawi mnie tylko, czy to jest kolejna wizja ''Konca Swiata'' czy tragiczna prawda, ktora moze nas spotkac....
Piszcie, co o tym sądzicie.