Miałem identyczną sytuację i właśnie dziś odkryłem to po raz kolejny. Na początku myślałem, że była to kwestia przeniesienia całego folderu na inny dysk i zmiany systemu plików. Dziś sobie połączyłem te przypadki z używaniem programu "System Mechanic", który ma między innymi opcję "czyszczenia" dysków ze zbędnych rzeczy systemowych.
Myślę, że z powodu iż - przynajmniej u mnie - system rozpoznaje pliki *.chk jako "odzyskane fragmenty plików", programy w/w typu mogą je uznawać za jakieś pliki tymczasowe lub podobne i usuwać.
Ja również dziękuje za paczkę, bo oszczędziło mi to wiele szukania, ściągania i zbierania.