Hmm ja też zostałem przyłapany na foceniu przez SOK
Byłem to w moim Radzionkowie ;P
Stoje sobie spokojnie na peronie i nagle widze Iwana jadącego z Szarleja (Piekar Śląskich). (Niestety wtedy jeszcze nie posiadałem kamizelki ;]) Podbiegłem troszke to przodu i ulokowałem sie w jakiś krzaczkach :P
Ok sfociłem go, pojechał se do TG...ide se usiąść gdzieś na ławce...a tu nagle wjeżdża przez bramę granatowy Kangoo ;D ja oczywiście spanikowany. Wychodzi taki "duży" pan w mundurze i mówi przez megafon:
"Prosze podejść do nas"
No to ide, a w myślach układam sobie dialog xP
Podchodze, mówie Dzień dobry itp jestem ze Stowarzyszenia Miłośników Kolei w K-cach tłumacze im co robie...przy okazji chwale sie swymi pracami :P ok pooglądali...przy okazji zapytałem się dlaczego przyjachali.
Powiedzieli "Dla Twojego bezpieczeństwa, bo mógłbyś np. spaść skądś albo coś sobie zrobić" :P
________________________________
Albo miałem też kiedyś taką akcje...Jestem z kuzynem w Chorzowie Starym (oczywiście focić), nagle podjeżdża wóz SOK...ale okazało się że to w sprawie chuliganów na peronie xP