Mniej więcej tak zrobiły i to powinne być suche fakty bez żadnych emocji i stronniczości. Natomiast zachowanie typu: "och zginął maszynista, zapalmy wirtualne znicze, będzie cool" uważam za głópie zwłaszcza u tych którzy nie znali tego maszynisty i był to dla
A dlaczego bez emocji?
Z emocjami to gorzej?
Życie też składa się ze zdrarzeń, które wywołują emocje. Przecież nie jesteśmy maszynami, tylko ludźmi.
Ja tego mechanika nie znałem i owszem emocje miałem i powiedz, że jest ze mną coś nie tak, to w ryja :)
Media raczej podawały suche fakty, nie było ochów i echów, a nawet gdyby były, to nie uważam tego za złe.
Mnie np. wkurza amerykanizacja mediow. Spiker z tą samą miną mówi zdarzenie śmieszne i z podobną miną bez emocji mówi o tragicznym zdarzeniu. Myślę, że o tak podawanych faktach raczej odchodzi się, bo to nie jest normalne i ktoś to w jakimś momencie zauważył i to się zaczyna zmieniać. Przegięcie w jedną lub drugą stronę uważam za złe i jak już wyżej napisałem, trzeba być gdzieś po środku.
Wirtualne znicze, rzecz gustu. Nie mam to tego stosunku. Żuk zapalił i według mnie, nie jest to takie głupie.
Miliony razy widziałem zapłakanych członków rodziny (czasem widywałem jak szybko wraca im dobry humor). Wcale to nie uczy pokory. Wręcz przeciwnie. Z czasem staje się to normalne i podchodzi się do tego na luzie.
Masz tendencję to przesady miliony?
Ja miałem taki przypadek w rodzinie, umarło dziecko po ciężkiej i długiej chorobie. Wiesz co bredzisz. Tyle, co jego rodzice łez wypłakali. Humor owszem wracał na parę chwil, ale jak sądze była to reakcja obronna organizmu, aby nie zwariować. Dorośniesz, przeżyjesz, przekonasz się sam.
Jest natomiast prawdą, iż po tak traumatycznym przeżyciu, człowiek staje się bardziej odporny, na ile, to każdego indywidualna cecha. Ale nie ma to związku z wypadkiem. Chirug jak miałby rozczulać nad każdym zmarłym pacjentem, to wizyta psychiatry murowana. Natomiast jak umrze mu ktoś z rodziny to mocno to przeżywa.
Parafrazując rodzinę, myślę, że post, który Żuk napisał dotyczy kolejarskiej rodziny i dlatego znalazł się tutaj na tym forum.
Dalszą dyskusję z Tobą na ten temat uważam za pozbawioną sensu. Czytając twoje wypowiedzi można odnieść wrażenie, że Ty po prostu nie jesteś człowiekiem, tylko Robocopem.