z tego co mi wiadomo EN57 to traki kibel poprostu;) Hałasuje, trzęsie, problem z ogrzewaniem, no ale przciez w nim nei smierdzi! Ktoś mi móił ostatnio ze jechał EN57 i akurat gdy przejerzdzał przez rozjazdy był w WC to go na scinne rzuciło, hhehehe... A gdy jedziesz z predością 80km/h to noramlnie się nei da rozmawiać. Ja osobiście lubie kiblka, moze dlatego ze najwiecej czasu spedziałem w kabinie na trasie, ale dawno to było... Ehh niech te wakacje juz sie zaczną;)
PS: Znam jeszce inne przezwiska tego składu, znalzłem na jakieś stronie:
Jednostka, Żółtek, Kibel, Tramwaj, Gąsienica, Tyku-tyku...
Pozdrawiam