Przełącznik 11 pozycyjny, zdjąłem blokade, aby kręcił się w kółko, połączyłem końcówki tak, aby było można wyróżnić kierunek 1z4z7z10, 2z5z8z11, końcówki 3,6,9 nie zostały połączone. Końcówkę sterującą podłączyłem z masą płytki sterującej. Na płytce znajduje się mikrokontroler Atmel, gdzie wyjścia z przełącznika są połączone do wejścia portu. Atmelek analizuje stan wejść portu i zamamiętuje stan, który był i który jest. Na podstawie tego wie w którym kierunku obraca się nastawnik, później wysterowuje na moment 1 z 2 tranzystorów, które sterują przekaźnikami, a przekaźniki zestykami sterują klawiaturą (zankami + lub -), rozkręciłem kalwiature i podłączyłem kabelki od klawiszy + i -. Kabelki te są połączone z zestykami przekaźników.
To tak mniej więcej wygląda.
Njabardziej namęczyłem się z kierownicą. Początkowo użyłem starą od samochodu, ale była zaciężka na ten przełącznik i się chybotało (a szkoda, bo fajnie się zapowiadało).
Dodano po 1 minutach:
Ok Radoks07, jest wporzo :)
Dodano po 3 minutach:
Aha płytkę wykonałem ze sztywnej kartki świątecznej, bo nie miałem uniwerslanej i łączyłem na pająka :)