Witam serdecznie.
Jestem po lekturze instrukcji uruchamiania symulatora. Chciałbym się dowiedzieć czy poprawnie uruchamiam loka eu07/et22 oraz czy technika jazdy tymi maszynami jest taka jak ma być. Jestem nowicjuszem i proszę jakieś uwagi, spostrzeżenia kierować do mnie w sposób jak najbardziej "łopatologiczny". Nie jestem zawodowo związany z branża kolejową.
Uruchamianie loka:
1.nastawnik kierunkowy
2. baterie
3. zbicie CA/SHP
4. pantografy --> ( jak podnosić obydwa dla rozruchu maszyny czy tylko tylny; jak to wygląda w praktyce ?? )
5. przekaźnik róznicowy i wył. szybki
6. przetwornica i sprężarka
7. JAK POPEŁNIĆ P.G ? W instrukcji jest napisane , że wystarczy wcisnąć klawisz 4. Niestety u mnie się to nie sprawdza i chciałbym się dowiedzieć czy jak ja robię to jest w miarę normalnie. Daje w "falę" i wciskam dopiero wtedy klawisz 4. Dopiero wtedy rośnie ciśnienie w P.G praktycznie od zera. Tak ma być ??? czy trochę to inaczej wygląda? Proszę mnie poprawić.
8. Pozycja jazda
9. Światła, radio
Moja technika jazdy wygląda następująco: ( nie wiem czy tak się robi, proszę mnie z błędu wyprowadzić. )
Daje kilka pozycji na nastawniku, oczywiście kontrolując amperomierz , żeby przekaźniki nie wywaliło. Wchodzę na pierwsza pozycje bezoporową i daje bocznikowanie żeby się rozbujać. Nastepnie wchodze na drugą bezoporową i ew. bocznikowanie. Moje pytania są takie:
-> jak długo można jechać bocznikując ?
-> Czy można zrobić coś takiego i czy się to w realu stosuje, że chcąc utrzymać prędkość schodzi się nastawnikiem jazdy na pierwszą poz. bezoporową i bocznikuje czy trzeba koniecznie zejść nastawnikiem do "zera" i po spadku prędkości zaczyna się kręcić nastawnikiem ponownie.
Hamowanie u mnie wygląda w ten sposób, że zjeżdżam nastawnikiem do zera. Daję hamowanie wstepne, po czym reguluję za pomocą przycisków 3 i 9 dalsza silę hamowania. Nie wiem czy chcąc wyluzować/odhamować pociąg mogę to zrobić w ten sposób , że daję "falę" po czym kran hamulca wraca na poz. "JAZDA".
Czy lepiej robić to w ten sposób , że dawać od siebie pozycje kranu w "góre" aż osiagnie sie poz. JAZDA i ew. poprawić falą. Bardzo bym prosił o jakieś wskazówki co do hamowania.
Nie wiem czy się dobrze wyraziłem, mam nadzieję, że w miarę zrozumiale. Dzięki za odpowiedzi i jeśli to nie ten dział to prosze przenieść tem gdzie być on musi.
Dziękuje.