Odp: Potencjalne zmiany w zarządzaniu projektem

[bve2]

Fantazje: ponieważ kręcę się wokół tematu edytora, chciałem użyć renderera/engine. Ten jest mocno powiązany z elementami symulatora, co też trzeba byłoby nieco ruszyć. Myślałem też o hot reloading, ale to wymagałoby zmiany sposobu wczytywania danych (parser) oraz wprowadzenia drzewa obiektów (hot reload wybranej gałęzi lub pojedynczych węzłów - ściśle związane z tym jak tworzone są pliki z danymi, szczególnie scn). Z tyłu głowy wisi refaktoryzacja buttonow/gauges, o której gadane było z rok temu i roboty miało być na dwa lata.

EDIT: Dotarłem w końcu do paczki z Galicją. Jestem pod wrażeniem tego projektu, talentu i zawziętości Twórców. Po instalacji oczywiście nie działa, a oprócz customowego exe win-only czas wczytywania się jest kosmiczny. Tzn. jeszcze niczego nie udało mi się wczytać, więc oglądam sobie screeny i filmiki na YT. Dopisałbym do listy fantazji jakiś level streaming.

Niestety bez edytora WYSIWYG ten projekt nie bedzie sie rozwijal. Dobrze pamietam ile czasu zajelo mi budowanie trasy Pludry - Sidra X lat temu w 3dsMax.Wbudowany "edytor" w exe nie spelnia tej funkcji chocby przez brak mozliwosci zapisania stanu, czy potrzeba dodatkowo konwertowac cos w Excelu....Jest potrzebny edytor , chocby taki jak do OR czy TD2 , bez tego nowe scenerie beda sie pojawiac raz na 5 lat....
Paczka z Galicją wczytuje sie u mnie 1.5h ... potrzeba mega cierpliwosci aby sobie na niej pojezdzic... Mnie sie udalo ja odpalic i mega szacun dla autorow za ogrom wlozonej w nia pracy.

[Malina]

Jak idzie wdrażanie projektu odbudowy? Tak tylko pytam, bo od sierpnia minęło parę kolejnych miesięcy a jedyne o co wzbogaciła się MaSZyna to kolejne tekstury EU07 ;) Z podejściem typu: "żaden autor nie chciał aby to wpadło w czyjeś ręce i użyte bez zgody autora" można ogłaszać upadłość projektu. To jest takie jakby celowe stójkowanie rozwoju. Po co ktoś inny mógłby dociągnąć temat do końca jak ktoś inny zaczął i porzucił... Dołóżmy do tego bany za chęci stworzenia czegoś lub za ośmielenie zadania pytania w wątku pomoc doraźna. Przekopując warsztat można dostrzec ile to ciekawych projektów powstawało i próbowało się rozwinąć, ale nie doszło do skutku przez teksty typu: "zostaw to, bo ktoś inny robi", "ktoś inny zrobi to lepiej" i tak oto może minąć następnych 20 lat maszyny pod znakiem tekstur lokomotyw EU07 i linii 053.

Ale można też się wziąć w garść, założyć firmę, opracować plan i politykę działania, zdobyć odpowiednie dofinansowania motywujące rozwijanie projektu, podzielić obowiązki między zaufanych ludzi, nie odcinać się od kontaktu z graczami w sprawach merytorycznych. I może raz na zawsze skończyłby się problem egzystencjalny. MaSZyna ma ogromny potencjał - przynajmniej miała największą przewagę pod względem dopracowania fizyki i możliwości wyprowadzenia tego pod przełączniki na pulpicie. To było ogromne "woow". Ale niestety notowania lecą w dół i ryją o ziemię...

[matek123]

a jedyne o co wzbogaciła się MaSZyna to kolejne tekstury EU07 ;)

Kłamstwo.

Z podejściem typu: "żaden autor nie chciał aby to wpadło w czyjeś ręce i użyte bez zgody autora"

Są najprawdopodobniej 2 opcje. Ktoś się obawia, że dzieciaki będą szpanować dokończonym modelem na FB, albo ktoś zrobi sobie byle jaki konwert do innego symulatora.

Ale można też się wziąć w garść, założyć firmę, opracować plan i politykę działania, zdobyć odpowiednie dofinansowania motywujące rozwijanie projektu, podzielić obowiązki między zaufanych ludzi,

To brzmi jak szybki początek końca. Zaraz by były kłótnie, że "grupa trzymająca władzę" chce zarobić. :)

[x_Zielu]

Po pierwsze - jak widać, nie idzie.
Po drugie - kilkanaście osób na krzyż coś robi, w tym może z 3 w kategorii scenerie, a do 15 w kategorii tabor, a to i tak mocno zaokrąglone w górę cyferki. Szok i niedowierzanie, że nowości prawie nie ma. (Prawie, bo minione miesiące jednak kilka rzeczy w kategorii tabor przyniosły).
Po trzecie - w devsach i beta nie ma prawie nic, co szary użytkownik byłby w stanie pociągnąć dalej, co więcej, przez lata chomikowania raczej odbiegają standardem. Ówcześni autorzy wstawili to właśnie tam, aby nie wypływało do publiki. Nie widzę żadnej korzyści mającej wynikać z otworzenia tych działów publicznie bądź ich zlikwidowania. Jakiś cel w tym był, popieram pomysły, aby te działy zostały, z dostępami jak teraz, z włączoną bądź nie możliwością pisania tam.
Po czwarte - moim zdaniem należy rozgraniczyć przypadki zniechęcania ludzi przez względy bo mam taki kaprys, a stwierdzanie faktu, że coś się nie nadaje. Sorry, ale mimo wszystko, nie da się zacząć przygody w blenderze od robienia lokomotyw, a gimpa od robienia dopracowanych skórek. Nie da się robić dobrze, nie mając żadnych podstaw w programach, których chce się używać, a często się z takimi przypadkami spotykam.
Po piąte - komercjalizacja MaSzyny o ile dobrze się orientuję, nie wchodzi w grę. Znaki towarowe, te sprawy. Bez wprowadzenia paywalla, nie wiem, jak chcesz sprawić, aby co miesiąc kilkunastu (bądź kilkudziesięciu, skoro ma to być motywator dla nowych osób) wypłacać pensję.
Analogicznie, bez opłacania kogoś, raczej mało który programista zgodzi się przepisywać maszynę na nowy silnik, bawić się w exe itd. Nie ma komu tego rozwijać, a razem ze sceneriami (do zrobienia programu do robienia takowych w łatwiejszy sposób też potrzeba kogoś, kto umie to zrobić) to są elementy wymagające poprawy.

"Ale można też się wziąć w garść, założyć firmę" - firma do istnienia potrzebuje zysków, rozwiń, jak chcesz te zyski pozyskiwać.
"nie odcinać się od kontaktu z graczami w sprawach merytorycznych" - jak miałem możliwość pomóc osobie, która ogarnia program graficzny, w którym chce robić, to pokazanie, jak robić sklejki lub tekstury jest o wiele łatwiejsze i tak na przykład udało mi się pomóc @Springbrat w przypadku tex E186 244. Niestety większość osób które tutaj przychodzi, nie ma żadnych podstaw w programach, w których chcą robić, co za tym idzie, tłumaczenie od razu, jak robić coś do Maszyny mija się z celem.

[jakubg1]

Ale można też się wziąć w garść, założyć firmę, opracować plan i politykę działania, zdobyć odpowiednie dofinansowania motywujące rozwijanie projektu, podzielić obowiązki między zaufanych ludzi, nie odcinać się od kontaktu z graczami w sprawach merytorycznych. I może raz na zawsze skończyłby się problem egzystencjalny. MaSZyna ma ogromny potencjał - przynajmniej miała największą przewagę pod względem dopracowania fizyki i możliwości wyprowadzenia tego pod przełączniki na pulpicie. To było ogromne "woow".

Tak jakby już gdzieś to słyszałem. A, no tak, Simrail. No przecież.

[matek123]

A, no tak, Simrail. No przecież.

W TD2 był model wspierania finansowego poprzez suportera. Tam też był spory rozłam.

[robert357]

Koledzy, ale proszę się nie dawać trollowi (albo fanbojowi?). Przecież to kolejny jego post o tym samym: nic nowego nie powstaje za wyjątkiem malowań, projekt umarł, najlepiej go porzucić i zrobić coś innego (AKA przejść do Simraila), "SzaMyna jezd bszytka" (co z tego, że takie Zusi3 jest jeszcze brzydsze a mimo to jest uważane za jeden z lepszych jak nie najlepszych symulatorów) itd...

A, no tak, Simrail. No przecież.

W TD2 był model wspierania finansowego poprzez suportera. Tam też był spory rozłam.

Bo w projektach hobbistycznych zawsze będzie ten sam efekt jak dochodzi piniundz, stąd albo są kompletnie darmowe, albo mają system darowizn by utrzymywać serwery potrzebne do grania.

[Malina]

Jeżeli nie z lewa i nie z prawa, znaczy, że każdy kto próbuje coś zmienić to troll <3

I tu jest główny powód tego pikowania w dół. Mnóstwo projektów właśnie dzięki takiemu podejściu upadło: "odpuść sobie", "zostaw to", "my to zrobimy lepiej", "tu jest krzywo wysypana podsypka a w realu tam jest mniej kamyczków" i tak oto z kilkorga osób umiejących zrobić coś w sposób idealny, zostało 5, ale na te 5 osób może podziałać brak następnych "pokoleń" i w ten sposób właśnie dinozaury zniknęły. Można tylko krzyczeć: pull up terrain ahead, albo bardziej dosadnie na popielato masz? a ja mam kurła na czerwono - no w ten sposób to się nie dogadamy ;)

[x_Zielu]

Próbuje coś zmienić? Stwierdzanie, że gówno tu się dzieje i sugerowanie założenia firmy i komercjalizacji projektu co (pomijając fakt zawiłości prawnych) skończyłoby się nie dość że zakończeniem projektu, to jeszcze stratą finansową dla osób, które by w to weszły, to ma być próba zmiany? No brzmi fantastycznie.

[robert357]

I tu jest główny powód tego pikowania w dół. Mnóstwo projektów właśnie dzięki takiemu podejściu upadło: "odpuść sobie", "zostaw to"

Czyli to jest dokładnie to co proponujesz, "zostaw ten projekt, odpuść sobie, zrób lepszy tylko że płatny". Jak to się nazywało? Chyba hipokryzja, albo nieudolny trolling?

[Malina]

Nie hipokryzja tylko schizofrenia i urojenia - doszukiwanie się wszędzie spisków, prób unicestwienia, ataki z każdej możliwej strony, a to tylko próba znalezienia jakiegoś rozwiązania i konstruktywna krytyka. Ale nic to, czas skleić kolejną już 546-tą teksturę EU07 :)

[x_Zielu]

Szkoda, że zamiast merytoryki, to próbujesz swoim urojeniem spłycać wszystko, co robią pozostali członkowie projektu do tekstur EU07, a zamiast rozwiązań, podsuwasz pomysł komercjalizacji projektu, który nie jest możliwy ze względu na bardzo wiele czynników, w tym prawnych, a który to gdyby doczekał się realizacji, siłą rzeczy byłby kopią Simraila. Sorry, no nie jest to realne do wykonania.

[Malina]

Można oczywiście zrobić jak Ty i Twój kolega wyżej. Usiąść i płakać, bo to jest najlepsze rozwiązanie i najlepiej wpłynie na rozwój symulatora. Ale można też zrobić coś zupełnie przeciwnego. Abstrahując - tak naprawdę gdyby nie Hanys i kilkoro innych użytkowników współpracujących w ten czy inny sposób to można by już dawno zamknąć nie tylko łaskawie otwarty dział "Test dodatków" ale też pozostałe. Ale to mniejsza o to.

Podstawowe kierunki:
1. Uproszczenie edytora scenerii. Powinien być prosty i cukierkowy, ale jednocześnie spełniać swoje główne zadania. Nikt się nie będzie bawił w ustawianie parametrów sieci trakcyjnej - takich jak napięcia, natężenia i inne cuda na kiju w danym kilometrze trasy. Powinna to być część składowa symulatora i działać na zasadzie geodety w Trainzi'e. Dwa kliknięcia i cyk budujemy mapę albo fikcyjną a jak nauczymy się budować fikcyjnych możemy przejść dalej do realnych i tu bawić się zaawansowanymi funkcjami które przy obecnym stanie edytora są nie do ogarnięcia przez chcącego ale przerażonego usera.

2. Pootwierać zamknięte działy z wyjątkiem tych w których występują dane wrażliwe. Może wtedy w końcu skończy się kiszenie projektów które już dawno mogłyby wyjść a nie wyszły bo jeden zaczął ale nie było na ten czas chętnych do współpracy ale po latach się znaleźli jak w przypadku kibli spotowatych made KM.

3. Zrezygnować z paczek całościowych. Patch'e w zupełności wystarczą.

4. Wprowadzić jakikolwiek system mobilizacyjny. Już jak nie firma "bo logo PESY" (bo oczywiście nie da się go zniknąć w Gimp'ie), albo Newagu (tym bardziej się nie da, bo tam Iluminaci rządzą, a ziemia w Nowym Sączu jest płaska). Coś na zasadzie darowizny, cegiełki, "kawki", cukiereczka, lizaczka. Wszystkie patusy na youtub'ie żebrają i wyłudzają pieniądze na działania szkodliwe, niebezpieczne a wręcz patologiczne, demoralizujące - więc dlaczego ktoś kto robi coś pożytecznego nie może otrzymać cegiełki na rozwój? Każdemu według zasług - brutalne ale sprawiedliwe. Przy podziale środków, jeśli cegiełka nie byłaby imienna to modelarze więcej lub równie niż programiści, teksturowcy mniej, programiści najwięcej << chociaż najlepsze by były cegiełki imienne, bo zaraz by doszło do majdanu i by się mogli ludzie zacząć bić jak o kilometry premium.

5. Ujednolicić standardy, bo potem do paczek wchodzą takie buble jak BDHINU_160, BDHINU_160_2, SA102-111, M62_MOD_v1 i ręce opadają. Albo trzymamy jakieś standardy typu wycięte okna, jakość tekstur albo pastwimy się nad naprawdę dobrą teksturą lokomotywy, bo ma jedną poręcz białą a drugą szarą albo jeden schodek bardziej zardzewiały a drugi mniej - albo wrzucamy do paczki wszystko z 2004 roku byleby tylko były.

Był swego czasu taki wątek "z prac nad .exe" - tam codziennie było widać jakieś postępy nad rozwojem pliku wykonywalnego. Coś się działo, rozwijało, ale widocznie o to chodzi, żeby pobanować wszystkich co próbują coś zdziałać.
Kaliska - sceneria z ogromnym potencjałem. Aktualizacja paczki 2021.12.16, na repo ostatnia aktualizacja 277 dni temu. Kolejny projekt który prawdopodobnie z powodu dziwnych zachowań AI lub innych tajnych przyczyn utknął w martwym punkcie. Kolejna taka sytuacja - było widać ruch w interesie, ludzie testowali, zgłaszali błędy, które na bieżąco były poprawiane - coś się działo, rozwijało.
Ale to ja spłycam do prac na teksturami EU07... Nam trzeba odpowiedniego pliku wykonywalnego symulatora, nowego silnika graficznego i uproszczonego edytora scenerii, a dopiero potem można się martwić czym jeździć. Miło że są Elfy, Impulsy, szereg innych EZT. Ogrom włożonych prac. Ale nawet nie ma jak stosownie podziękować twórcom, docenić ich pracy. Nie ma takiej możliwości, ale za to jest możliwość wsparcia fame mma :<

[Maciek Kolejarz]

Witam.

Moim skromnym zdaniem jest źle, niestety po wielu chwilach zastanowienia, nie jestem w stanie odpowiedzieć na pytanie „Quo vadis Maszyna”, bo sytuacja jest na tyle tragiczna, że deweloperów została garstka.
Z Maszyną jestem już 8 lat, tylko 6 jestem tutaj na forum, mniej lub bardziej aktywny. Doskonale pamiętam 2018 rok, kiedy to zarejestrowałem się na forum… Maszyna żyła pełnią życia… Cały czas były prowadzone dyskusje na Mattermoście, na forum też było tego więcej… Dzisiaj mamy 2024 rok, według tego, co napisał Zielu osób, które chcą pracować dla Maszyny jest prawdę mówiąc garstka, a odnoszę wrażenie, że z tygodnia na tydzień jest nas co raz mniej…

Należałoby sobie zadać kilka pytań…
1) Kim i czym jako projekt jesteśmy? - Jesteśmy grupą hobbystów tworzących symulator polskich kolei, jesteśmy grupą nonprofit, która poświęca swój wolny czas i wysiłek na stworzenie nowych rzeczy i usprawnień do programu, więc po co wspominacie TD2, SR, skoro są to inne projekty mające całkiem inne cele niż nasze? Czas najwyższy postawić mur i rozdzielić TD i SR od Maszyny, to też poniekąd był powód odejścia kilkunastu osób…

2) Co chcemy osiągnąć? - chcemy jak najdokładniej odwzorować polską kolej, chcemy, aby każdy element działał tak, jak jest to w realu.

Drodzy Państwo, nie ma sensu rozwodzić się nad ilością powstałych tekstur do siódemek… Należy jednak zastanowić się co zrobić dalej, co sprawi, że Maszyna zyska „drugie życie”… Proponowałbym zacząć od najprostszych rzeczy…

1) Szata graficzna strony - kiedyś i niejednokrotnie moja mama mówiła mi, że człowieka można poznać po butach… Jaki to ma związek z Maszyną? Moim zdaniem szatę graficzną strony należałoby conajmniej odświeżyć bądź stworzyć od nowa w jakimś bardziej nowocześniejszym systemie, na przykład w Wordpressie. Dałoby to trochę lepszy odbiór symulatora i możliwości byłyby większe.

2) Discord - dzisiaj w prawie każdej społeczności obecny jest Discord, pozwalający nawet na stworzenie forum… Platforma darmowa, nie wymagająca jakiejkolwiek większej wiedzy do jej stworzenia. Moglibyśmy rozważyć opcję usunięcia Mattermosta, choć wiem i zdaję sobie z tego sprawę, że jest tam sporo cennych informacji… To również poprawiłoby wizerunek symulatora…

3) Postawienie na jakość, nie na ilość -nawiązuje teraz do update’ów - róbmy je częściej, co kwartał, ale nie wypuszczajmy pobugowanego i niedopracowanego materiału. Chyba ten podpunkt jest jasny :)

Na koniec bardzo ważne pytanie, czy chcemy aby projekt przeżył i aby wrócił do dawnych czasów świetności?
Tak, ja chcę. Chcę, aby projekt przeżył. Szkoda byłoby zaprzepaścić czas poświęcony projektowi… Cieszę się, że się w końcu spiąłem i rozpocząłem nowy, pierwszy projekt… Swoją drogą nie spotkałem się z odrzuceniem, JAN21 i Sm42_Driver bardzo szczegółowo odpowiadali na moje pytania, za co bardzo dziękuję. Oczywiście czynię kolejne kroki, aby moja cegielnia była jakościowo jak najlepsza.

Jeżeli również i wy chcecie, aby projekt przeżył, należy również dorzucić swoją cegiełkę, bo innej opcji nie ma. Szczevel administracyjny również wreszcie musi podjąć odpowiednie kroki… Bez nich projekt też zginie…

No step back, go forward!

[x_Zielu]

Odnosząc się kolejno do wypowiedzi:
A) Malina
Tak, czysto realnie komercjalizacja nie jest możliwa. Tak po prostu. Chyba że robisz jak simkol, czyli zbierasz malutki procent z maszyny na który masz zgodę i robisz wszystko od zera, tylko że maszyną to to już nie będzie.

Co do propozycji podstawowych kierunków.
1) Edytor scenerii.
TAK. Ale jest ale - nie ma komu zrobić. Jak w sumie wielu rzeczy. Ale jakby było komu, to zgadzam się, że to powinno być jedną z pierwszych rzeczy do zrobienia.
2) Test dodatków jest otwarty. Do devsów i beta od dawna nic nie trafia, nic co mogłoby by wyjść w 2024 lub później tam raczej nie znajdziemy, a jeżeli znajdziemy, to jest to półprodukt, który nie skusi nowych użytkowników do grzebania w nim. Nie widzę potrzeby ich otwierania, bo i tak rzeczy trafiają do td. Działy te pełne są za to rzeczy, które trafiły tam właśnie dlatego, że nie są publiczne. Again, niepotrzebne jest ich upublicznianie.
3) Zgadzam się, patche wystarczą. Raz na kilka paczek można oprócz patcha zaktualizować paczkę całościową, żeby klient mógł sobie pobierać od razu paczkę, a nie paczkę i x patchów.
4) Darowizny imienne - coś w stylu patronite. O ile się orientuję, z punktu prawnego nie będzie to komercyjne użycie znaków towarowych. Darowizny ogólne out, będą o to kłótnie i to jest bardziej niż pewne. Wbrew pozorom, tak, logotypy wszelakich przewoźników, producentów są całkiem istotne i mamy ich tyle, że wracamy do punktu wyjścia, s którym komercjalizacji z tego i wielu innych powodów jako maszyny jest niewykonalna.
5) O ile się orientuję, to starsze pojazdy są oznaczane jako archiwalne za pomocą przycisku. Jak widać, na razie trzymane jest wszystko.

Z wypowiedzią Maćka generalnie się zgadzam, precyzując:
1) Szata graficzna strony/forum myślę, że nie jest aż tak naglącym pomysłem.
2) Dawno za tym optowałem, sam prowadzę taki na ponad 500 osób. Tyle.

Jak już mamy koncert życzeń, to jak znajdziemy kogoś, kto umie programować i zechce poświęcać czas temu symulatorowi, to oprócz edytora scenerii must have jest moim zdaniem inny silnik graficzny, warunki pogodowe wpływające na symulację i reagujące z pojazdem i żeby powiedzmy wyglądało lepiej pod względem graficznym, bardziej jak 3 dekada 21 wieku, a nie pierwsza. Moje subiektywne zdanie, nie trzeba się z nim zgadzać i chętnie poczytam dyskusję w tym temacie.

Myślę, że zasadniczym problemem jest to, że nie liczba osób pracujących aktywnie przy symulatorze jest bardzo mała, nie ma prawie że nikogo, kto by rozwijał aktywnie exe, nie mówiąc już o budowaniu takich funkcji jak nowy edytor scenerii (droga dla nowych użytkowników żeby samemu coś budowach, jestem np. fanem rozwiązania z Trainza, chociaż sam tylko oglądałem jak wygląda, aktywnie nie korzystałem). No i tym bardziej nie ma osoby/osób zdolnych do wrzucenia symulatora na wyższy poziom graficzny.

[Malina]

Tyle wspaniałych i okuratnych projektów upadało dzięki dotychczasowej polityce:
https://eu07.pl/forum/index.php/topic,28115.msg425573.html#msg425573 < tu można wnioskować, że gość nie dość że sam budował scenerię to jeszcze sam modele dedykowane tworzył. Ogromna strata dla Maszyny. Obecnie już nie ma takich smaczków. Linie przeszły gruntowne modernizacje tracąc swój specyficzny klimat. Ale tu aż by się prosiło po takiej scenerii śmignąć teksturą EU07! Nawet byłoby to wskazane ;)

https://eu07.pl/forum/index.php/topic,21913.msg532466.html#msg532466 < to mógłby być naprawdę potężny hit, a gdzieś krążyły zdjęcia wąskotorowego rumuna. Piorunujące wrażenie to robiło, a jeszcze jakby otoczenie zrobił ktoś jak na Glinojecku - owacje na stojąco gwarantowane. Ale no cóż. Słusznie, że pogonili tych ludzi, bo nam nie potrzebne takie projekty. My chcemy jeździć po torze doświadczalnym machajką <3 

https://eu07.pl/forum/index.php/topic,15450.90.html < dobrze się zapowiadająca - mimo, że fikcyjna sceneria. Niestety też ślad zaginął.

To był największy sukces - pobanować albo sprawić żeby sami odeszli użytkownicy którzy powodowali stabilny, zrównoważony rozwój i dziwić się potem, że było jak było. Był czas że dodatki się sypały jak z rękawa, ale to było działanie na szkodę symulatora...

Mamy przecież jeszcze: https://eu07.pl/forum/index.php/topic,28996.780.html Całkowo 2, ale tu znowu mamy mniej spalinowego taboru niż elektrycznego. Jakby tak dać na mszę w intencji elektryfikacji linii Janiszew - Jarkawki... ale to już koncert życzeń ;)

[x_Zielu]

Ok, i jak to się odnosi do aktualnej sytuacji? Rozumiem przekaz, że źli deweloperzy zniechęcają, ale są to projekty z 2010, 2012 i 2016 roku. Osób które dalej aktywnie działają nad projektem jest mało i w większości nie były one zaangażowane w ten proceder (który według ciebie występował). Nic na ten moment na to nie poradzimy, a z kolei wyżej masz przykład tego, że Maciek wsparcie ma. Czy jest źle? Tak. Czemu ma służyć takie przywoływanie domniemanych zniechęcania innych osób sprzed kilku(nastu) lat? Nie wiem.

Zamiast szukać realnych rozwiązań sytuacji, robisz 3 rzeczy:
1) Wypominasz aktualnym deweloperom, którzy w większości nie mają wiele wspólnego z sytuacjami sprzed lat, jakieś krzywe akcje poprzedników, typu przywołane wyżej akcje zniechęcania (które według ciebie występowały i chyba twierdzisz, że występują dalej)
2) W sposób ironiczny wyśmiewasz pracę osób, które aktualnie rozwijają symulator.
3) Rzucasz pomysłem komercjalizacji projektu, czyli pomysł może i głupi, ale za to absolutnie nie do zrealizowania.
Nie wiem w sumie do czego dążysz tymi wiadomościami, bo w miarę mądre pomysły przeplatasz takimi pierdołami.

[Malina]

Ma służyć wprowadzeniu miesięcznego lub kwartalnemu raportowi nad stanem prac. Nie musi to być szczegółowy raport zawierający informacji o rozmiarze buta autora, ale skasowałoby nadmiar pytań typowego zjadacza chleba bożego typu "a kiedy coś tam wyjdzie", "a jak tam prace nad..." itp. i w pewien sposób rozsadziłoby to zabetonowane drzwi... Coś takiego jak zniknięty wątek z prac nad .exe - wiadomo było co, kto zmienia na bieżąco w kodzie i ktoś kto miał odrobinę pojęcia o symulatorze mógł sobie na własną rękę z pewnymi bugami poradzić.

[matek123]

No wątek od exe nie zniknął, tylko exe majstry mają dorosłe życie i raczej mało czasu. Jak widać wyżej w wątku są plany nad zwiększeniem możliwości akceptacji zmian w kodzie przez społeczność, co otworzy drogę do dodawania zmian od chętnych którzy chcą coś pogrzebać w kodzie exe.
Ci co do tej pory robili się starzeją, mają co raz mniej czasu. Widzę co się na FB dzieje - znaczna część młodych czeka na gotowe. Owszem, to było tak od zawsze, tylko z roku na rok się nasila. Teraz nie będą zadawane prace domowe, więc obawiam się, że rozleniwianie dzieci jeszcze nasili "daj".
Na forum Trainza z którego członkami współpracujemy też coś jakby ucichło, więc to nie tylko problem Maszyny. Z forum maszyny jestem dość długo związany i odkąd pamiętam Maszyna ma swoje wzloty i upadki, kiedy to wydanie tekstura siódemki było świętem, że coś nowego wyszło.


A tak oprócz dyskusji, @Malina proszę zastanów się co od siebie możesz dać do Maszyny, poza pisaniem w tym wątku.

[Malina]

Właśnie nie wiadomo tylko za co się brać, bo wszystko za co się można by wziąć to "jest w trakcie prac" (pesobusy), "prace wstrzymane" (sądząc po datach aktualizacji Kaliskiej na repo i warsztacie), "tego nie rób bo dopóki nie będzie aktualizacji w .exe to nie ma sensu" (pisanie fizyki na inny pojazd niż EU07). Ale przynajmniej tekstury na Vectrona z kabiną od Traxa można tworzyć ;) Dopóki nie wyznaczy się jakiegoś konkretnego kierunku rozwoju to można tak gadać kolejnych 20 lat. Tyle ode mnie i pozwolę sobie samodzielnie pozbawić się głosu w dalszym toku tej rozwojowej i mającej na celu osiągnięcie potężnych postępów w budowaniu symulatora.

[trzecia_bateria]

4) Darowizny imienne - coś w stylu patronite.

Szczerze mówiąc, to aż się dziwię, że do tej pory nie sięgnięto po tą formę wspierania twórców. Wymagania co do modeli rosną, poprzeczka idzie coraz wyżej- a z tym wszystkim idzie czas potrzebny na modelowanie. Wiem, że do wykonania niektórych modeli konieczny był zakup materiałów (albo wręcz oprogramowania jak Substance Painter) z własnej kieszeni. Dane odnośnie terenu do tras kosztują. Paliwo zużyte na objazd świata w poszukiwaniu zdjęć na obiekty kosztuje. Dodawanie nowych rzeczy do exe może kosztuje 0$, ale czas na to poświęcony też się liczy... Czy zwykłe "dziękuje, dodatek jest super" wystarczy? Mamy dziwne czasy, gdzie życie jest drogie, czasu ciągle brakuje a byle streamer z byle jaką treścią dostaje datki od widzów. Na portalu X (dawny Twitter) z kolei chyba co drugi obserwowany przeze mnie użytkownik żebrze wręcz o "postawienie kawy" albo wpłacenie datku na Patronite. Tak, dajcie kasę za kilka postów żywcem skopiowanych z jakiejś zagranicznej strony i wrzuconych w translator. Za takie coś nie zapłacę, ale postawić kawę albo wrzucić kilka dyszek raz na miesiąc twórcy, który daje nam tutaj wszystkim bardzo wartościową zawartość? Czemu nie. To chyba jedyna forma "komercjonalizacji" Maszyny, która jest jako tako realna.
Ps. Chyba ideałem byłoby założenie jakiegoś stowarzyszenia, które Maszynę wzięłoby pod swoje skrzydła. Nie ukrywam, że model funkcjonowania TD2, z jego finansowaniem i przejrzystym (no, dość przejrzystym) rozliczaniem mi się podoba.

[x_Zielu]

Odpowiadając od ostatniego mojego komentarza:
Malina - myślę, że takie podsumowanie jest do rozważenia, ale też byłbym ostrożny, bo nie wszyscy (np. ja) muszą chcieć pokazywać efekty swojej całej pracy. Od pół roku pracuję nad pewnym projektem z jeszcze jedną osobą i jakbyśmy chcieli, żeby był raport publiczny, to by był. Nie ma go celowo, i nie wiem, czy narzucanie jest dobrym pomysłem. Ale forma mini podsumowania, co wyszło/co jest w td na FB czy coś w ten deseń raz na miesiąc może być ciekawą opcją.

Matek - pierwsze zdanie - fałszywe. Exemajstrów po prostu prawie że nie ma XD
I tak, generalnie mało osób młodych, które chcą coś robić i robią cokolwiek w tym kierunku. Jak ostatnio rozmawiałem z ludźmi z trainza, to u nich też jest taki problem.

Malina - bo co do zasady, to jest prawda, pesa się robi.
Prace wstrzymane, bo ludzie, którzy robili, to przestali robić.
""tego nie rób bo dopóki nie będzie aktualizacji w .exe to nie ma sensu" (pisanie fizyki na inny pojazd niż EU07)." - fizyka jest pisana pod nowe modele, których mało ostatnio. Generalnie to tak, jest typ nowości, które wymagają grzebania w exe. Nie da się w niektórych przypadkach tego przeskoczyć.
"Ale przynajmniej tekstury na Vectrona z kabiną od Traxa można tworzyć" - rzekłbym, że możesz mieć zdziwko za jakiś czas.

"Dopóki nie wyznaczy się jakiegoś konkretnego kierunku rozwoju to można tak gadać kolejnych 20 lat" - odnoszę wrażenie, że nie do końca rozumiesz ideę, jaka za tym wszystkim stoi. Ten projekt robią osoby prywatne, w swoim wolnym czasie. I robią to, na co mają ochotę. Co masz na myśli przez konkretny kierunek rozwoju? Zmusisz ludzi do robienia określonego taboru, taboromajstrów zmusimy do nauczenia się programowania i działania w exe? Nie do końca rozumiem, co przez to rozumiesz.
Do poważnych postępów w budowaniu symulatora potrzeba więcej niż kilka osób, które rozumieją jak działa exe MaSzyny i więcej niż 3 osoby, które umieją i chcą coś tam wprowadzać. Nie sprawisz magicznie, że osoby robiące tabor zaczną robić scenerie lub exe. Tak po prostu, to dwie osobne kategorie prac wymagające zupełnie innych umiejętności.

trzecia_bateria: Generalnie to tak, patronite by się tutaj przydał, nie ukrywam, że ja na przykład mniejszą część swojego czasu zacząłem poświęcać robieniu sklejek do Trainza, bo tam za to dostaję ekwiwalent pieniężny, dzięki któremu np. mogę sobie z takich środków raz w miesiącu kupić grę czy kilka książek. Czy patronite byłby dobrym pomysłem? Pewnie tak, i myślę, że możnaby śmiało o tym pomyśleć.

[matek123]

Jeżeli ktoś z tworzących do Maszyny założyłby sobie Patronita i go reklamował na swoim prywatnym kanale na YT albo na swoim prywatnym fejsie to raczej nie widzę problemu.

Tylko tu ryzyko, że ktoś uzbiera na Patronie, jakis dodatek nie wyjdzie i będzie, że deweloperzy Maszyny to złodzieje.

[Milek7]

Wydzielam wątek, bo ta dyskusja zdecydowanie odbiegła od celu uszczegółowienia planowanych zmian.

[Joachimowicz]

Ja jebię, ale pie r dololicie, jedni i drudzy. 

Zakazy 23
+10

[jakubg1]

Generalnie to tak, patronite by się tutaj przydał, nie ukrywam, że ja na przykład mniejszą część swojego czasu zacząłem poświęcać robieniu sklejek do Trainza, bo tam za to dostaję ekwiwalent pieniężny, dzięki któremu np. mogę sobie z takich środków raz w miesiącu kupić grę czy kilka książek. Czy patronite byłby dobrym pomysłem? Pewnie tak, i myślę, że możnaby śmiało o tym pomyśleć.

Miłosz Dorsz swego czasu założył Patronite i uzyskał aż 0 wpłat o łącznej wartości 0,00 zł. Może zbyt mało było to promowane, bo tylko w wątku, ale zainteresowanie może wcale nie być duże - nie mówiąc już o podziale uzyskanej kwoty.
Mimo to można spróbować jeszcze raz jeżeli odpowiednio się to wypromuje - patrz niżej.

1) Szata graficzna strony - kiedyś i niejednokrotnie moja mama mówiła mi, że człowieka można poznać po butach… Jaki to ma związek z Maszyną? Moim zdaniem szatę graficzną strony należałoby conajmniej odświeżyć bądź stworzyć od nowa w jakimś bardziej nowocześniejszym systemie, na przykład w Wordpressie. Dałoby to trochę lepszy odbiór symulatora i możliwości byłyby większe.

Nie wiem czy tutaj pisałem, ale też mam pomysł na przebudowę strony głównej i tam wrzucać aktualności. Obecną zawartość strony głównej wrzucić w podstronę "O projekcie" albo gdzieś. Na Facebooka nie każdy zagląda i ma świadomość jego istnienia. Jeżeli na stronie głównej MaSzyny będą informacje o pracach nad projektami, ogłoszenia, jakieś wyróżnienia itp. będziemy w stanie sprawić, że człowiek wchodząc na stronę symulatora będzie widział, że wbrew pozorom MaSzyna jeszcze trochę tętni życiem.

2) Discord - dzisiaj w prawie każdej społeczności obecny jest Discord, pozwalający nawet na stworzenie forum… Platforma darmowa, nie wymagająca jakiejkolwiek większej wiedzy do jej stworzenia. Moglibyśmy rozważyć opcję usunięcia Mattermosta, choć wiem i zdaję sobie z tego sprawę, że jest tam sporo cennych informacji… To również poprawiłoby wizerunek symulatora…

W sumie nie wiem, w teorii oficjalnego Discorda MaSzyny nie ma "bo nie", niby jest Mattermost, chociaż do najstabilniejszych nie należy. "Nie można zapisać tokena" chociażby, co z powodu nieaktywności Milka potrafi uziemić czat na ponad tydzień. Ponadto czat zepsuł sobie reputację przez ciągłe spiny, afery i trollowanie. Niby mieliśmy Maskotki Forum ale potem te osoby wracały i było to samo. Teraz już mało kto zagląda. No i w sumie na Discordzie masz od razu wszystkie serwery, więc jak korzysta się z Discorda to można od razu zobaczyć co nowego. Na czat trzeba specjalnie kliknąć, żeby wejść.

No i na koniec ogólnie. Poziom jakiś musimy zachować, ale w obecnej sytuacji kadrowej perfekcjonizm nas zabije. Musimy trochę zluzować.

[matek123]

Co do ostatniego akapitu się zgadzam, że zbyt duży próg wejścia się tworzy przez co zniechęca potencjalnych nowych twórców.

A czym się będzie rożenił discord od obecnego czata skoro na discordzie może być to samo co tu na czacie? 

[x_Zielu]

Tym, że jest nieporównywalnie bardziej popularny wśród młodzieży (a to chyba do niej należy się zwrócić i w niej szukać potencjalnych twórców). To tak na przykład. Lepsza możliwość moderacji treści. Łatwy dostęp do wybranych kanałów, możliwość ich dodawania, bez konieczności wejścia na kanał każdej jednej osoby osobno. Możliwość łatwego ogłaszania różnych rzeczy przez kanał ogłoszeniowy. Discord ma nieporównywalnie większy potencjał i zrównywanie go z mattermostem to jest kryminał.

[Maciek Kolejarz]

Główny problem Mattermosta to jego stabilność... Bywały takie momenty, w których czat nie był dostępny nawet przez tydzień. Kolejnymi problemami może być całkowity brak kontroli nad tworzonymi przez użytkowników kanałami - nawet ja, zwykły użytkownik forum, może sobie ot tak utworzyć kanał... Poza tym problemy, które w swoim poście przedstawił Jakub są równie ważnymi sprawami, które należy wziąć pod lupę.

Każda społecznosć ma swojego Discorda i nie ukrywam działa to lepiej. Raz, że jest lepsza kontrola nad treściami publikowanymi przez użytkowników, a dwa wszystko masz w tej przysłowiowej "kupie". Nie musisz mieć otwartej wyszukiwarki, żeby śledzić, co się dzieje na czacie MM....

//Edit - Zielu też ma rację, skoro chcemy przyciągnąć więcej młodych użytkowników, musimy wiedzieć, że częściej korzystają z Discorda...

[matek123]

Tworzenie kanałów można śmiało ograniczyć. A jak z kwestią RODO przekazywanych danych z serwera forum na chmurę discorda? Serwery są poza Unią Europejską.