Popatrz na załączniki, które dałem w tym wątku:
https://eu07.pl/forum/index.php/topic,35600.0.html1) Oddzielenie elektryczne oznacza, że odcinki sieci mogą być zasilane z różnych źródeł, przez co w danym miejscu może się pojawić skok napięcia na pantografie (w skrajnym przypadku 60%, co może przełożyć się na różnicę 250% w mocy silników i spowodować szarpnięcie prowadzące do urwania wagonów). Miejsca takie są zwykle oznaczone wskaźnikami We jako jazda bez pobierania prądu, a na okolicznych słupach widać kable doprowadzone do przęsła sieci trakcyjnej. Wedle mojej wiedzy sieć trakcyjna jest zasilana dwustronnie, czyli w dane miejsce sieci spływają prądy z dwóch sąsiednich podstacji (a z ostatniego załącznika wynika nawet, że z czterech sąsiednich). Niemniej może się zdarzyć, że podstacje nie są połączone ze sobą siecią trakcyjną, czyli istnieje wtedy oddzielenie elektryczne. Rozdzielić elektrycznie można izolatorem (taka konstrukcja wisząca na sieci) albo izolowanym przęsłem naprężania (widać doprowadzone kable, ale ze szczegółami się nie zapoznawałem).
2) Tak, chyba że podstacje są ze sobą zwarte (pracują w połączeniu równoległym). Ale nie wiem, jaka jest praktyka co do zasilania sieci w Polsce. Być może większość izolatorów oraz izolowanych naprężań jest zwarta, być może się tego nie stosuje, a być może zarządzający siecią elektryczną zmieniają to zależnie od sytuacji (np. zależnie od pogody, prowadzenia robót torowych albo natężenia ruchu).