SU46 - woda

[HTD]

O co chodzi z tą wodą w SU46? Pomocnik mi pisze: załączyć bezpiecznik pompy wody, załączyć coś tam jeszcze od wody, połączyć obiegi wody...
Szukam w kabinie jakiś przycisków związanych z tym, ale nie ma nic poza przyciskiem podgrzewacza wody.

Ogólnie wciskanie czegoś tam z "W" odznaczyło wszystkie punkty za wyjątkiem "połącz obiegi wody".

Tak na szybko to oczywiście Shift+Q i za chwilę Q to załatwia, bo autopilot to włącza za mnie. Ale ciekawi mnie jaki jest sens tych komunikatów? Czy w tej SU46 autentycznie się coś takiego włącza, a jeśli tak, czemu nie widać tego w kabinie? Jest w oryginalnym przedziale maszynowym? Sprawdzałem w symulatorze, ale przedział maszynowy w tej SU46 taki jakiś niedokończony, nic tam nie ma do grzebania.

[robert357]

SU45 jak i 46 mają zrobioną symulację obiegów wody oraz ich podgrzewania przed włączeniem silnika. Gdy jest zbyt zimna, to się wyświetla kontrolka od awarii i nie da się odpalić silnika. Problem jest taki, że obie SU nie mają wymodelowanej maszynowni, więc wszystko trzeba robić z klawiatury.

Ogólnie to za wyjątkiem jakiegoś scenariusza na Całkowie 2.0 to nie trzeba się tym przejmować, bo temperatury są odpowiednio wysokie by móc na spokojnie odpalać i jechać. Pomocnik będzie czasem chciał, by to wszystko załączyć, ale jak się nie świeci ww. lampka to można go olać.

[Krzysiek626]

Bardzo byłem nie kontent, gdy dopisano do exe łamanie pantografów. Jedyna opcja po takim trafieniu, to zamknięcie symulacji.
Wykonano dzięki temu poprawki, marnując czas, na wszystkich zadrutowanych torach.

[jakubg1]

Uważam, że wprowadzanie takich zmian powinno wiązać się z obowiązkiem zaktualizowania wszystkich plików przez tą samą osobę tak, żeby wszystko działało jak dotychczas.

[matek123]

W klawiszologii znalazłem kombinację Shift + h "zawór łączący obiegi wodne".

[Ra]

Bardzo byłem nie kontent, gdy dopisano do exe łamanie pantografów. Jedyna opcja po takim trafieniu, to zamknięcie symulacji.

Łamanie pantografów miało być tylko motywacją do poprawienia ewidentnych błędów w miejscach, gdzie drut jezdny był ułożony w absurdalny sposób. Na przykład zdarzała się sieć powieszona 2 metry w bok od osi toru, podczas gdy nie powinno to przekraczać 40 cm (a łamanie było ustawione na 1 metr, czyli ponad 200% normy). W praktyce miało to być wykorzystywane na scenerii "Bałtyk", gdzie były wskaźniki opuszczenia pantografu i jego nieopuszczenie doprowadziłoby do połamania (w końcu ktoś tam naprawił sieć, likwidując urozmaicenie symulacji w tym zakresie). Z kolei w miarę dokładne ułożenie sieci miało służyć do symulacji różnicy napięć po dwóch stronach izolatora, co w skrajnym przypadku przekłada się na szarpnięcie poprzez wzrost mocy nawet o 150% (albo spadek o 60% w drugą stronę), jeśli nie wyłączy się zasilania silników na widok wskaźnika. Lepsza symulacja sieci trakcyjnej miała również służyć temu, że np. jadąc towarowym trzeba zwracać uwagę na pociągi osobowe ruszające z peronu, które powodują obniżanie napięcia. Planowałem zrobić symulację obwodów elektrycznych z użyciem metody potencjałów węzłowych oraz programowalnej logiki sterowania podstacji trakcyjnych... No ale MaSzyna nie miała być symulatorem sieci trakcyjnej, tylko pewnie grą o pociągach z lokomotywami na baterie...

Wykonano dzięki temu poprawki, marnując czas, na wszystkich zadrutowanych torach.

Sam poprawiłem kilka scenerii i nie uważam tego za czas zmarnowany. Dorobiłem w Rainsted funkcje do korygowania zawieszenia sieci. No ale kto by tam Rainsted używał — lepiej udawać, że nie istnieje oraz lamentować, że przesunięcie ewidentnie źle ustawionego słupa o metr to coś niesamowicie skomplikowanego. Teraz możesz już spać spokojnie, bo już pewnie nikt nic nowego do EXE nie dopisze.

[mareczek]

Ogólnie to za wyjątkiem jakiegoś scenariusza na Całkowie 2.0 to nie trzeba się tym przejmować, bo temperatury są odpowiednio wysokie by móc na spokojnie odpalać i jechać. Pomocnik będzie czasem chciał, by to wszystko załączyć, ale jak się nie świeci ww. lampka to można go olać.

Sporo "temperatur" pod spalinki konfigurowałem i ogólnie tylko w 42/6Dg przy jeździe na pełnych obrotach, po ok. 40 minutach można przegrzać. Objawia się to tylko zapaleniem lampki na pulpicie, lokomotywa dalej normalnie pracuje.

Była kiedyś dyskusja czy to urealniać, ale wygrała grywalność i przejechanie całej misji, niż utknięcie w połowie, bo jakaś łatka została przegrzana przez AI.

[robert357]

Tak, kojarzę tą dyskusję i rozumiem czemu były głosy na nie. Aby przegrzewanie mogłoby być wdrożone, to trzeba by było albo zaprogramować AI, albo zrobić jakiś myk, aby pociągi AI nie miały aktywowanych pewnych elementów fizyki jak np. właśnie przegrzewanie (tylko to potem rodzi problem jak to miałoby wyglądać i co by się działo, jakby gracz wskoczył do takiej lokomotywy etc.). No, tylko niema komu tego zrobić, więc jest jak jest.

Co do łamania pantografów. "Symulatorów" jeżdżenia sobie jest masa, a konkretnych symulatorów kolejowych jest jak na lekarstwo. Każdy może sobie wybrać swój padołek.