[...] każdy pojazd poddawany naprawie poziomu P5 musi być w takie urządzenia doposażony.
Z tym zdaniem nie do końca można się zgodzić. W grę wchodzi tutaj także uzasadnienie ekonomiczne doposażania pojazdów, które nie wyjeżdżają na co dzień na linie wyposażone w ERTMS a jedynie na okazjonalne przejazdy np. od i do producenta. Do tego dochodzi wiek pojazdu, gdzie część ma już blisko 12 lat, niektóre nawet już powyżej 15.
Kwestia doposażania na P5 nie została podług mej wiedzy jeszcze rozwiązana, bo dotyczy wielu województw i linii które mają znaczenie lokalne i mogą nie być objęte systemem ERTMS, a konieczność zakładania w taborze naraża mniejszych przewoźników i włodarzy na ogromne koszty których aktualnie jeszcze nikt nie zna.
Homologacja, doposażanie, szkolenia -> za tym idzie kupa kasy.
Co do pierwszej części wypowiedzi @borys_q, to tak, każdy obecnie produkowany pojazd jest wyposażany w ERTMS ETCS poziomu 3.
W jakich sytuacjach dochodzi do podkucia kół w miejscach gdzie stykają się bokiem z główką szyny? Coś takiego jest odczówalne kiedy skład wjeżdża na łuki. Normalnie podkucia z tego co wiem zdażają się, kiedy zestaw się poślizgnie, ale czy jest to możliwe podczas przejeżdżania przez łuki? Bardzo często coś takiego słyszałem w przypadku kół monoblokowych np w wagonach G90-170A.
Tzn. Na obrzezach? Wydaje mi sie że nie. Miejsce styku z szyną przypada na granicę kregu tocznego. Obrzeże kola i główki szyny może sie co najwyżej zetrzeć tworzac tzw ostrą krawędź w przypadku obrzeża koła, szczególnie niebezpieczna podczas wpisywania sie w rozjazdy. W przypadku luzów pomiedzy iglica a opornicą ostra krawędź obrzeża może doprowadzić do rozprucia rozjazdu.
Chciałem się jeszcze odnieść do tej wypowiedzi. Jak słusznie @EU40 zauważył. Przypadek o który pyta @mk1991 może mieć wszelaką przyczynę.
Z doświadczenia na EZT (ale odnieść to można do pozostałych pojazdów) stuki o których mowa na łukach wynikają z nierównomiernej pracy układów biegowych (prowadniki zestawów, amortyzatory wężykowania [czyli te poziome]) versus stan torowiska po którym pojazd się porusza oraz stopień zużycia zestawów kołowych (aktualne parametry eksploatowanego koła).
Zdarzają się przypadki, kiedy na jednej osi koło lewe ma inne parametry stromości obrzeża (parametr qr) od koła prawego, co świadczy o podcinaniu się zestawu na okręgu tocznym. To może przyczyniać się do wpadania wózka w tzw. wężykowanie które odczuwa się poprzez poprzeczne ruchy pojazdu i słyszalne jest poprzez stuki na łukach (najczęściej po jednej stronie) od uderzeń obrzeża o szynę.
Prosiłbym o ewentualne sprostowanie :)
Podkucia biorą się z kilku przyczyn:
- zbyt mocne użycie hamulca w stosunku do panujących warunków atomosferycznych
- niewłaściwa praca systemu przeciwpoślizgu (przyczyn może być dużo) powodująca zacięcie się osi i wywołanie tzw. efektu jazdy na smyka, czyli pojazd przesuwa się na nieobracających się kołach
- holowanie pojazdu (szczególnie nowych EZT) na załączonych bateriach, kiedy po wyluzowaniu z pojazdu holującego, komputer na pojeździe holowanym stwierdzi staczanie się pojazdu i wdroży hamowanie
- niewłaściwa regulacja elementów układu hamulca (np. systemu SAB) która przy lekkim hamowaniu może przyczynić się do zakleszczenia osi