Brałem udział w play testach i żadna z moich uwag (i nie tylko moich) nie zastała wzięta pod uwagę. Żeby było śmieszniej, straciłem możliwość wypowiadania się na forum SimRaila bez jakiejkolwiek podanej przyczyny.
Tak mi podziękowano za testy.
A czego się spodziewałeś, jak w moderacji siedzi część osób co w TD2 - metody uciszania takie same :D
Co do samego symulatora, miałem okazję pograć w Playtest i mam mieszane uczucia. Wiem, że kilka osób stąd jest zaangażowanych w projekcie, część osób, które znam osobiście również i wypowiadanie się negatywnie nie jest dla mnie komfortowe. Więc może najpierw zacznę od
plusów:
- pomysł na samą rozgrywkę, tak jak wyglądało to w Playtestach, że wchodzimy na pociągi, które jeżdżą już po mapie i przejmujemy od AI - petarda, zawsze mamy generowany ruch, nie ma graczy a chcesz po dyżurować np. nocą? Elegancko, pociągi jeżdżą jak w ISDR,
- graficznie również na plus, przytemperowałbym niektóre kolory, bo większość rzeczy jest za jaskrawa, zbyt czysta, świeci się okropnie, ewidentnie ktoś to przejaskrawił wszystko, a suwaczki w ustawieniach niewiele pomagają. Natomiast modele pojazdów - fajnie to wygląda, widać, że się przyłożono,
- dyżurowanie bez osobnych programów, komunikacja również wewnątrz gry - super,
- dużo osób narzeka na optymalizację nawet na lepszych sprzętach, u mnie stabilnie, wszystko na full na RTX2060, Ryzen 3700x, żadnych przycięć. Może kwestia tego, że dużo osób ma już po prostu syf na tych swoich maszynach?
I chyba to by było na tyle z plusów, lecimy
minusy:
- nie grywalny pulpit kostkowy na czas Playtestu, pełno dziwnych błędów na SCSie,
- brak urozmaicenia, manewrów, rozłączania składów, ładunków dla wagonów itp. przepuszczamy pociągi z lewej na prawą i odwrotnie. Szał, jak puścimy pociąg przez tor dodatkowy,
- pełno bugów graficznych, przenikających roślinności i lewitujących, przewodów NN/WN przechodzących pod siecią trakcyjną, spadające samochodów z wiaduktów, wjeżdżające na przejazd pomimo zamkniętych zapór, pełno dziur w obiektach - brak kolizji i wpada się pod ziemię,
- niepoprawna praca SSP,
- zbugowane AI na dyżurkach, nie radziło sobie z większą ilością pociągów,
- za długie scenariusze w EA, w realu jak mam służbę, gdzie jadę ciurkiem ponad 3h woła o pomstę do nieba, a gdzie siedzenie tyle przed ekranem... przydałoby się coś krótszego,
- podczas Playtestu wyłapano multum błędów na takim krótkim odcinku trasy, nawet nie chce wiedzieć, ile jest na całym aż do Warszawy...
- miasta, wsie, lasy i pola, widać że to wszystko generowanie, od tak żeby było, zero zróżnicowania, kilka charakterystycznych obiektów, reszta kopiuj/wklej, kompletnie nie czuć klimatu Polski. Screeny i filmy na Fb/YT robione w najlepszych miejscach. Innych takich miejsc na pewno nie spotkacie nigdzie indziej,
- generalnie zero jakieś rozrywki i zabawy, mamy symulatory gdzie można porządnie pojeździć/po dyżurować, tutaj chociażby na Playtest nie wiem jaki był cel. Ot tak zasiadasz za kołem i lecisz bez konkretnego celu. Lepiej się bawiłem pierwszy raz w TD2 gdy były tylko stacje Buk, Cis, Grab, Ligota, z trzema budynkami na krzyż, lokomotywa EU07 i kwadratowy Impuls, niż w SimRailu, serio.
- projekt, który chce mieć status symulatora i równolegle tworzony jest symulator również szkoleniowy, a tutaj pełno merytorycznych błędów, wręcz nakazów łamania obowiązujących przepisów kolejowych, od wymuszania jazdy na złym oświetleniu czołowym, po złe wskazówki do jazdy na zastępczy, czy na semaforach z podwyższeniem prędkości, razi to po oczach fest.
- wrzucenie do jazdy Elfa 1 to też pomyłka, ta maszyna to strup do jazdy, szczególnie z tym zadajnikiem jazdy i hamowania. Prościej kiblem się jeździ niż tym cudem, a jeszcze lepiej byłoby jakiegoś Impulsika wrzucić.
Ogólnie to co pokazano na Playtest, można było zrozumieć, było widać, że zgłaszane błędy w mniejszym/większym stopniu były eliminowane, mimo wszystko się zawiodłem. Taki długi czas był hype, nakręcanie obserwatorów, a wyszło trochę (tak jak ktoś pisał na Steam) jak z Cyberpunkiem. Chwalenie się zdjęciami, jaki ma się ogrom ludzi i studio, a lepsze efekty osiąga kilku zapaleńców grzebiących w czymś w wolnej chwili.
Branie teraz 150zł za EA to gruba przesada, po prostu odblokowano dalszą część trasy, po której można było się spodziewać, że będzie zbugowana jak jej wcześniejsza część w Playtest. A wyszło w sumie jeszcze gorzej, bo błędy wróciły, a na szlakach pusto, nic nie jeździ, z nikim się nie miniecie.
Jakaś drobna opłata pokroju 20zł Supportera tak jak w TD2 miała by sens - udostępnić jeszcze edytor i gracze sami zbudowali by na tej bazie fajny projekt. trasy, stacje, posterunki.
Środowisko kolejowe jest jakie jest, pełno dzieci, którym pokażesz Pendolino i wyrzucą każdy (nie przez siebie zarobiony) pieniądz, mimo wszystko apeluję, szanujmy swoje oszczędności i czas. Gdyby społeczność tworzącą MaSzynę wesprzeć taką kwotą, mielibyśmy tutaj bezkonkurencyjny produkt.