Jazda na oporach

[kazik1616]

Hej,
Jako że jazda na oporach zużywa dużo energii, zastanawiam się czy są jakieś zalecenia dotyczące tego? Czy np na EU07 nie powinno probować się jak najszybciej rozpędzić składu do planowanej prędkości, a następnie ustawić nastawnik w pozycji 0, gdzie nie jest pobierany prąd? Czy jest jakieś zalecenie, żeby nastawnik był jak najdłużej w pozycji 0 (albo maksymalnej możliwej tak, aby nie było przepięcia). Chodzi mi o jazdę z niską prędkością, np. 40km.h gdzie nie da się przełączyć na najwyższą pozycję, gdzie straty są niskie.

[Czarodziej]

Przy 40km/h śmiało możesz jechać na pozycji S, która jest bezoporowa.

[jakubg1]

Na pozycji oporowej nie powinno się jeździć dłużej niż dwie minuty. W przeciwnym razie dojdzie do uszkodzenia aparatury, a w skrajnych przypadkach - pożaru lokomotywy.

Dokładny czas zależy jednak od lokomotywy - np. na EP09 oporniki rozruchowe przegrzewają się bardzo szybko, a w ET40 - na pozycjach oporowych można jeździć bez ograniczeń.

[Matson]

Podobnie rzecz ma się w ET42 - opory nie do spalenia :) Nawet w instrukcjach nie ma ponoć szczególnych ograniczeń dotyczących czasu jazdy na oporach.

[hubo221]

A EN57 lubią się podjarać ze szczęścia, że aż tak długo jeżdżą na polskich torach.
Tylko tam jest taki haczyk, że jedynym czynnikiem chłodzącym opory jest przepływające powietrze. W lokomotywach są wentylatory. 
Więc przy EN57 im mniejsza szybkość, tym chłodzenie gorsze. A z drugiej strony jest kupa oporników. Mówimy o pozycji przetok, bo tylko na niej (teoretycznie) można kibla zjarać.

Kiedyś słyszałem opowiastkę jak to było ograniczenie do 20 km/h na długim odcinku pod górkę. No i EN57 nie wytrzymywały presji.  Ale czy ta opowiastka jest prawdziwa... 

Teraz to w ogóle u niektórych przewoźników coraz bardziej wchodzi moda na eko-jazdę. Rozpędzić pociąg i turlać się z rozpędu.

[matek123]

Wtedy zamiast EN57 zaczęli puszczać EM10 z wagonami.

[Jaco]

Kiedyś słyszałem opowiastkę jak to było ograniczenie do 20 km/h na długim odcinku pod górkę. No i EN57 nie wytrzymywały presji.  Ale czy ta opowiastka jest prawdziwa...

Tak było lata temu przed NG linii do Szklarskiej Poręby Górnej.

Wówczas było tak:

Wtedy zamiast EN57 zaczęli puszczać EM10 z wagonami.

Potem także z 2, 3 wagonami jeździły EU07.

[AIR]

...Czy jest jakieś zalecenie, żeby nastawnik był jak najdłużej w pozycji 0...

Obserwując filmiki z za nastawnika (dużo ich na necie) można się domyślać że tak jest.
Jednak w Maszynie dając nastawnik na 0, na prostym odcinku (nawet ciężkim składem) po niecałych 2 minutach prędkość spada o około 10km/h i już trzeba kołem kręcić.

[Jaco]

Zejście nastawnikiem do zera to jedno (oczywiście tutaj wykorzystuje się profil linii), ale ważnym jest także to, aby szczególnie diesla nie katować. I tak np. po co męczyć Gagarina na 15 pozycji jak można śmiało jechać z bruttem 1000 - 1500t na pozycji 10. Ma to znaczenie pod kątem niepotrzebnego wzrostu temperatury płynu chłodzącego czy temperatury oleju. Oczywiście jeśli automatyka chłodzenia działa dobrze to jest fajnie, ale gdy żaluzje "zatną się" to nawet na biegu jałowym temperatura mega rośnie. Skład towarowy to nie pospieszny i nie ma co katować loka i walczyć z czasem...

[pinokio]

w ET40 - na pozycjach oporowych można jeździć bez ograniczeń.

Jeśli będziesz jechał na ET40 na oporach w czasie dużego deszczu to zalejesz loka. Woda będzie wciągana przez żaluzje od wentylatorów, które otwierają się na pozycjach oporowych.

[wołodyjowskiIC]

Na pozycji oporowej nie powinno się jeździć dłużej niż dwie minuty.

Tak z czystej ciekawości-jakie jest źródło tej informacji?

[EU40]

Podobnie rzecz ma się w ET42 - opory nie do spalenia :) Nawet w instrukcjach nie ma ponoć szczególnych ograniczeń dotyczących czasu jazdy na oporach.

Wszystko jest do spalenia. Rezystory rozruchowe są wykonane z żeliwa. To kwestia wartości prądu, jaki przez nie przepływa. Najbardziej narażone są rezystory które znajdują się w obwodzie głównym tuż przed położeniami bezoporowymi. Przy dosyć wysokich wartościach prądu trakcyjnego, szczególnie przy jeździe na osłabionych uzwojeniach wzbudzenia taki jeden czy dwa rezystory robią się dosłownie czerwone. Takie sytuacje występują najczęściej przed wejściem na jazdę szeregową bezoporową. Na równoległej występuje to żadziej z uwagi na wyczuwalny opór krzywek.

[kazik1616]

Na pozycji oporowej nie powinno się jeździć dłużej niż dwie minuty. W przeciwnym razie dojdzie do uszkodzenia aparatury, a w skrajnych przypadkach - pożaru lokomotywy.

To ciekawe. A jest jakieś zabezpieczenie przed tym uszkodzeniem, np. odłączenie prądu do silnika gdy zostanie przekroczona określona temperatura? Czy jest to jakoś zaimplementowane w symulatorze?


Właśnie zauważyłem, że ktoś już miał wcześniej podobne pytania do moich: https://eu07.pl/forum/index.php?topic=25231.0

[EU40]

2 minuty jazdy na rezystorach rozruchowych EP09... już czuję ten smród. Nie wiem czy one minutę wytrzymaja.

[EU07-483]

2 minuty jazdy na rezystorach rozruchowych EP09... już czuję ten smród. Nie wiem czy one minutę wytrzymaja.

Wytrzymają, przy obciążeniach rzędu 600-700t na pociągu pasażerskim to są normalne rozruchy.

[jakubg1]

To ciekawe. A jest jakieś zabezpieczenie przed tym uszkodzeniem, np. odłączenie prądu do silnika gdy zostanie przekroczona określona temperatura? Czy jest to jakoś zaimplementowane w symulatorze?

Nie opłaca się montować termometrów które będą musiały przez wiele lat wytrzymywać temperatury rzędu kilkuset stopni Celsjusza, o dodatkowych obwodach już nie mówiąc, skoro wystarczy rozważnie prowadzić pojazd. Prowadząc lokomotywę, jesteś odpowiedzialny za jej stan techniczny.

W symulatorze nie ma żadnych przeciwwskazań, aby jeździć dowolnie długo na pozycjach oporowych. Nie obsługujemy tego.

Tak z czystej ciekawości-jakie jest źródło tej informacji?

Nie ma jakiegoś szczególnego źródła, zazwyczaj mówi się po prostu "kilka minut" albo "jak najkrócej". Dokładny czas po którym nastąpi uszkodzenie aparatury zależy od wielu czynników, chociażby od modelu lokomotywy, natężenia prądu, pozycji nastawnika, warunków atmosferycznych czy stanu aparatury (np. czy lokomotywa była przez kilka lat katowana czy szafa z opornikami była świeżo zregenerowana).

[AIR]

Ja wiele odjazdów pociągów towarowych widziałem gdzie maszyniści wcale nie trzymają się zasady "jak najkrócej".
Rozumiem że ryzykiem jest prowadzić rozruch towarowych przy ok 500A (gdy nie ma takiej konieczności).
Poniższy filmik pokazuje jeden z wielu przykładów że na oporach jedzie się powyżej 2óch minut.

I w sumie nie wiem czemu nie mogą dać tych 400-450A i szybciej zejść na bezoporową tylko grzeją dłuuugo te rezystory nie stosując się do zasady "jak najkrócej".

[SQT]

2 minuty jazdy na rezystorach rozruchowych EP09... już czuję ten smród. Nie wiem czy one minutę wytrzymaja.

zależy przy jakim prądzie. A wiemy że sporo maszynistów to beton i jadą pod nadmiarowe z prądem.

I w sumie nie wiem czemu nie mogą dać tych 400-450A i szybciej zejść na bezoporową tylko grzeją dłuuugo te rezystory nie stosując się do zasady "jak najkrócej".

Chodźby dla uniknięcia poślizgu.

[MichałŁ]

Wszystko jest do spalenia. Rezystory rozruchowe są wykonane z żeliwa. To kwestia wartości prądu, jaki przez nie przepływa. Najbardziej narażone są rezystory które znajdują się w obwodzie głównym tuż przed położeniami bezoporowymi. Przy dosyć wysokich wartościach prądu trakcyjnego, szczególnie przy jeździe na osłabionych uzwojeniach wzbudzenia taki jeden czy dwa rezystory robią się dosłownie czerwone. Takie sytuacje występują najczęściej przed wejściem na jazdę szeregową bezoporową. Na równoległej występuje to żadziej z uwagi na wyczuwalny opór krzywek.

Ze znanych mi lokomotyw rezystory żeliwne mają 181/182 i chyba sputniki. Reszta ma rezystory wykonane ze specjalnych stopów stali (lżejsze, bardziej odporne na temperaturę i mającą większą rezystywność niż żeliwo) zwykle w postaci taśmy.
Tak dla przykładu rezystory z ET22 mogą pracować ciągle obciążone prądem do 470A oczywiście przy sprawnym chłodzeniu.

[wołodyjowskiIC]

Siódemki mają taśmę fechralową, a nie żeliwo.

[AIR]

2 minuty jazdy na rezystorach rozruchowych EP09... już czuję ten smród. Nie wiem czy one minutę wytrzymaja.

zależy przy jakim prądzie. A wiemy że sporo maszynistów to beton i jadą pod nadmiarowe z prądem.

I w sumie nie wiem czemu nie mogą dać tych 400-450A i szybciej zejść na bezoporową tylko grzeją dłuuugo te rezystory nie stosując się do zasady "jak najkrócej".

Chodźby dla uniknięcia poślizgu.

Sporo maszynistów towarowymi jadą pod nadmiarowe z prądem? Oj rzadko słyszę żeby ET41 a już szczególnie ET22 wyły przy ruszaniu (mieszkam przy torach niedaleko semafora wyjazdowego).


Naprawdę ET41 latem przy suchych torach może wpaść w poślizg przy około 400A?

[SQT]

Nie wiesz czy maszyna nie jest zajechana, nadmiary rozregulowane. Więc jadą sobie w miarę bezpiecznym prądem.

A tak jak MichałŁ napisał na ET22 mogą bezpiecznie jechać prądem do 470A, to ET41 masz te same elementy oporowe więc bez stresu.

Co do wycia odniosłem się do EP09 gdzie nadmiarowe są w granicy 850-900A.

[mareczek]

Naprawdę ET41 latem przy suchych torach może wpaść w poślizg przy około 400A?

Jak maszyna źle wywarzona to czemu nie... Koledze ostatnio siódemka rolowała już przy 250A (choć pewnie jakieś lokalne warunki "wilgotności" pomogły).

[miko22]

Nie ma jakiegoś szczególnego źródła, zazwyczaj mówi się po prostu "kilka minut" albo "jak najkrócej".

W "siódemkowatych" przy nastawieniu wysokiego zakresu prądu na pierwszym układzie buczek ostrzegawczy załącza się (a przynajmniej powinien) po 5 minutach trzymania nastawnika na pozycjach oporowych układu szeregowego. Taki czas podają schematy i książka o EU07.
EDIT: Tu są dwa ciekawe filmy (opisy pod nimi również) na temat nagrzewania rezystorów w ET22:

[EU40]

2 minuty jazdy na rezystorach rozruchowych EP09... już czuję ten smród. Nie wiem czy one minutę wytrzymaja.

Wytrzymają, przy obciążeniach rzędu 600-700t na pociągu pasażerskim to są normalne rozruchy.

No u was pod górkę wszędzie macie to wiesz co piszesz. Ja w 96tym skopcilem 2 bo na szereg nie dociagnąłem. Ale jechałem setką z jakies 4 minuty.
Trzeba zatem się odnieść do jazdy w zależności od pozycji jazdy. Podałem przykład kiedy rezystor najbardziej narażony jest na przepalenie. Jeżeli jest niski prąd, to owszem, ryzyko przepalenia jest mniejsze. Dlatego zaczęto stosować blokady nastawnika bocznikowania.

[AIR]

Nie wiesz czy maszyna nie jest zajechana...

Mógłbyś troszkę szerzej opisać co to w praktyce znaczy? Jak takie zajechanie objawia się?

[MichałŁ]

Objawia się to np. przez przegrzane połączenia na rezystorach, które się luzują i nie mają dobrego przejścia. Powoduje wypalenie rezystora albo linki.

[EU40]

@jakubg1 napisał:

W symulatorze nie ma żadnych przeciwwskazań, aby jeździć dowolnie długo na pozycjach oporowych. Nie obsługujemy tego.

No, pamiętam że z jakieś 10 lat temu testowaliśmy wersję exe na której przepalały się rezystory rozruchowe. Nie pamiętam konkretnie kiedy dokładnie to było. Na pewno przepaliłem je w testach na EP40-41, a więc obstawiam 2008r.