Tzn technicznie rzecz biorac to botowi zwisa czy mu sie cos do dolnej czesci plecow przykleilo. Wiec teoretycznie mozna sobie ulozyc sklad z obsadzona lokomotywa prowadzaca, lokomotywe popychajaca doczepic na koncu bez zadnej obsady (i bez ukrotnienia), po czym po starcie symulacji oddac prowadzaca w rece AI (shift-Q), wysiasc (F4) podleciec do lokomotywy na koncu i wsiasc do niej (F5) po czym stamtad "pomagac" botowi tak jak sie komu wyda za skuteczne.
(dowodzacym domyslnie zostajemy tylko wsiadajac do pojazdu w pustym skladzie, lub w przypadku skladu z obsada, wsiadajac do dowodzacego pojazdu. pozwala to na wsiadanie sobie do wagonow pasazerskich na przejazdzke itp)