Widzę, że badania na maszynistę są bliźniacze w stosunku do badań na kierowcę zawodowego czy na pojazdy uprzywilejowane. Refleks, ciemnia, matryce Ravena, tablice Poppelreutera, patyczki czyli test na widzenie przestrzenne i ocenę odległości i tym podobne. Jeśli mogę coś doradzić ze swojego doświadczenia z tymi badaniami (już nawet nie pamiętam ile razy je zdawałem, tyle tego było) to, robiąc tablice Poppelreutera, warto się dobrze skoncentrować i na spokojnie podejść do tematu. Przy jednym błędzie psuje się cały wynik, bo ocena zależy od ciągłości prawidłowych wyników. Może być ich mniej, ale ważne aby była ciągłość zachowana. Przy matrycach Ravena ciężko coś doradzić, bo tu chodzi o spostrzegawczość, logiczne myślenie i analizę i jak czytam w opisach to: "Test ten diagnozuje tzw. inteligencję niewerbalną niezależną od doświadczenia osoby badanej, jej wykształcenia, pochodzenia itp.".
Przy badaniach na kierowców zawodowych dużą uwagę przykłada się do badania "na patyczkach", czyli widzenie przestrzenne. Nie tak dawno, jeśli na jednym urządzeniu nam się nie powiodło, mogliśmy poprosić o test na innym. Tu sprawa jest prosta. Jeśli mamy problemy z widzeniem przestrzennym to niestety nic nie wskóramy.
Przy badaniu na refleks, podczas wciskania światełek, czy to na skrzyżowaniu dwóch linii czy to w jednej linii, jeśli mamy kilka pomyłek, nic się nie stanie o ile po pomyłce nie stracimy koncentracji i przysłowiowo "podniesiemy się" po błędzie. Raz miałem taką sytuację. Psycholog powiedział mi, że miałem pomyłkę, ale podobało mu się, że po błędzie nie zdekoncentrowałem się tylko nawet wręcz bardziej zmobilizowałem i wyciągnąłem wynik. Zauważyłem, że na takich badaniach psychologowie patrzą na zaangażowanie i nawet przy średnich wynikach, jak widzą, że człowiek dzielnie walczy to puszczą dalej.
Przy ciemni jest chyba około 8 minut w zupełnej ciemności na adaptacje wzroku. Po tym czasie będziesz w stanie w tej czerni dostrzec kontury kształtu, wtedy urządzenie wyświetla Ci podświetlone figury geometryczne i przykładowo musisz jak najszybciej odnaleźć przerwę na obwodzie i wskazać ją. W tym teście chodzi o szybką adaptację wzroku z warunków ciemnych do jasnych i odwrotnie. Doskonale jest to widoczne przy wjeździe do tunelu i wyjeździe z niego. Tak samo przy oślepieniu słońcem. Inna nazwa tego badania to test na widzenie zmierzchowe i wrażliwość na olśnienie.
A czy na testach na maszynistę jest zestaw różnych pytań? Jest ich ponad sto bodajże. Jeśli tak to warto ustalić sobie jedną wersję odpowiedzi. To znaczy pytania się powtarzają tylko inaczej sformułowane. Przykładowo jeśli z jednego pytania wynika, że jesteśmy cholerykiem, a z innego , że melancholikiem to psycholog zauważy tę nieścisłość i punkty polecą w dół, a niektóre pytania potrafią być zaskakujące.