Tylko po co? Rozkaz powinien trafić do jednego adresata, a inni powinni być odizolowani od tego choćby dlatego, aby mieli trochę spokoju na swoim loku. Gadające non stop radio jest męczące.
Bez przesady… Po 10 latach radio jeszcze mnie nie zmęczyło. Na jednej z konferencji dotyczących wprowadzenia GSM-R w Polce ten temat był poruszany. Większość przewoźników wskazywała, że łączność "na starych zasadach" wbrew pozorom, pod tym względem zapewniała większe bezpieczeństwo. Osobiście miałem wiele przypadków gdy informacja trafiająca do ogółu przy okazji obcej rozmowy ostrzegła mnie o zagrożeniu. Jak ktoś chce mieć spokój niech zostanie w domu z korkami w uszach.
Na GSM-R nie ma już RADIOSTOPU, tylko system REC, który po uaktywnieniu będzie miał tylko możliwość nadawania do wszystkich grup, a nie hamowania awaryjnego jak jest w przypadku RS.
Były plany na wprowadzenie systemu RADIOSTOP 2.0 który miałby działać równolegle z REC (bo on już musi być), ale znając życie będzie jak zawsze… ;)
http://www.ikolej.pl/fileadmin/user_upload/Seminaria_IK/M.Pawlik_wyzwania_migracji_do_GSM-R_-_11_wrzesnia_2018.pdfModyfikacja, czyli samo P4 nie powoduje, a znając naszych przewoźników w papierach będzie P4 i nikt nie udowodni że była jakaś modernizacja - żeby było taniej.
Temat jest tak zawiły, że nawet UTK, które będzie kontrolować pojazdy do końca samo nie wie jak to powinno być. Dali raz taki popis swojej niewiedzy na konferencji, że 3/4 uczestków opuściło salę…
Po raz kolejny ktoś wprowadził przepis, który znacząco odbiega od realiów. Niestety ale zajmuję się tematem w swoich firmach. Co z tego, że finansowo temat jest do ogarnięcia (od ok 40-90tys. zł za komplet 2 kabinowy w zależności od dostawcy i specyfikacji), jeśli moce produkcyjne firm z tak potwornie ograniczone, że pierwsze dostawy proponowano mi dopiero na koniec 2020r. Do tego producenci się złamali i sami zaproponowali czy po przeszkoleniu byśmy sami nie mogli montować GSM-R, a instalacje byłby odebrane przez ich pracownika. Tłumaczą się tym, że po prostu nie mają tyle ludzi zarówno na produkcji jak i w dziale instalacyjno/serwisowym.
Kolejną ciekawostką, drobnym, ale pomijalnym często szczegółem jest to, że okablowanie musi spełniać normy EN 45545-2, a co poniektórzy producenci wcale o tym nie wspominają ;-) Jedna firma była nawet mocno zdziwiona ;)
W załączniku to co wchodzi w GSM-R prod. Radionika.