Nie mam zamiaru tego komentować.
Ok, ale moze i warto.
1) Informacja o możliwości uszkodzenia słuchu znajduje się w instrukcji laptopa czy głośników. Jak masz chęć to ciągnąć dalej - tak, znajduje się tam również ostrzeżenie dotyczące podłączania sprzętu do prądu. Odpowiedzialność jest przeniesiona na producenta hardware.
Zakladasz, ze kazdy owa intrukcje ma,posiada i sie do niej stosuje, zwalszcza dzieci, na ktorych tak Tobie zalezy. Smieszne, a juz przenoszenie tego na producenta, to juz wykretna sztuczka. Bo jesli naprawde Ci zalezy na zdrowiu kogos, to tej informacji nie pomijasz a w najgorszym razie ja powielisz. Widac tutaj jak na dloni, cale to zaklamanie.
2) Nie jest to potrzebne, informacja w Readme jest wystarczająca.
Wrozbita? Jesli to naprawde wazne, a jest, prawda? To powinno sie te ostrzezenia wyswiatlac jak najczesciej. Pozostawienie teog w readme, to takie udawanie ze sie cos zrobilo. Zreszta widac, jak ludzie czytaja wszelkie readme i dokumentacje, po pytaniach zadawanych na forum, czacie itp, itd.
3) każdy powinien sam sobie odpowiedzieć na pytanie czy jest uzależniony od gier komputerowych i samodzielnie lub z pomocą lekarza / duchowego przywódcy powinien temu przeciwdziałać. Nie przekraczajmy granicy absurdu.
Tak samo, jak kazdy sobie powinien odpowiedziec na pytanie, czy bodzce wzrokowe mu nie szkodza. Jesli ktos poczuje niepokojace objawy, dziecko to wie, odchodzi od komputera. Taki naturalny instynkt, podobnie jak np. z bieganiem (poczuje sie zmeczenie, zaprzetaje sie biegac). Jesli ktos przeciwstawia sie temu instynktowi, to na pewno przestanie, bo byc moze przeczytal to kiedys w readme... (zwlaszcza dziecko).
4) Epileptycy oraz dzieci powinni podlegać szczególnej ochronie. Ataki epileptyczne są wywoływane przede wszystkim przez bodźce wzrokowe, a korzystanie z gier komputerowych skupia się na stałej obserwacji ekranu. Nie bez powodu producenci gier komputerowych dodają odpowiednie informacje na swoich produktach. Jest to świetnie opisane na stronie
A ja probowalem nie tylko zadbac o epileptykow, ale o dzieci i doroslych w ogole.
Oglonie widac, ze Ci nie zalezy. Znaczy sie, jawnie dyskryminujesz nie epileptykow, bo dla nich brak jakichkolwiek ostrzezen.
Dobra, macius, chcecie sobie pisac jakies tam dyrdymaly w readmie, majac poczucie spelnienia misji, ok, piszcie sobie. Jak to sie kiedys mawialo, papier cierpliwy, przyjmie wszystko.
Dla mnie EOT