No jak hamulce trykną, to można w zasadzie już wydać to nowe exe, chyba, że jeszcze jakieś regresje są w stosunku do borlandowego exe. Później warto by się zastanowić które bugi i w jakiej kolejności wziąć na tapetę. Z mojej strony głosowałbym na ten, który kładzie symulator po odwołaniu do nieistniejącej komórki pamięci. To powinno zapisywać normalnie komunikat do error.txt i ignorować polecenie. Ludzie piszą, że Kaliska się składa od czasu do czasu, ja jeszcze nie testowałem, ale gdyby po testach mieć wpisy w error.txt zamiast wysypów byłoby łatwiej znaleźć przyczyny błędów, bo teraz niektórzy piszą, że sypanie na Kaliskiej wynika z błędów exe, a całkiem możliwe, że to błędy skryptów, tylko trudno to póki co odróżnić.
Drugi w kolejności do zaatakowania (IMHO) byłby ten, że syk hamulców (i ogólnie dźwięki) zawieszają się, kiedy nagle oddalimy się od źródła dźwięku. Np stoję przy syczącym wagonie na końcu długiego składu i wciskam F4 - ten syk się wtedy nie wycisza, jest zawieszony, żeby go "odwiesić" muszę jeszcze raz podejść do tego samego wagonu i powoli od niego odejść. Niestety jeśli źródłem dźwięku nie jest nasz skład, tylko inny, który sobie już odjechał, to ciężko odwiesić, bo trzeba by znaleźć źródło.