Kibel w symku nie hamuje za szybko, tylko pewnie dajesz hamowanie na maksa. W EZT hamulec się trochę inaczej obsługuje niż w EU07 czy ET22. Pozycja 1 jest to hamowanie EP a 0 to jazda i odcięcie EP. i w tej pozycji kibel nie odhamuje , jak to ma miejsce np w EU07 (na poz. 0) Dlatego jeżeli słabiej chcesz zahamować to dajesz na ułamek sekundy 1 i wracasz do pozycji jazda. W realu z powodu szybkości działania hamulca EP maszyniści zimą czy jesienią wolą hamować pneumatycznym, który wolniej działa, ale nie zakleszcza od razu zestawów kołowych. Gdyby w tych warunkach (zima, zmniejszona przyczepność) zastosować EP koła od razu by się zatrzymały i skład by się ślizgał. Sam prowadziłem EZT i wiem, że szybkość hamowania jest OK. Jedyny błąd jest taki, że zahamować pneumatycznie można po ustawieniu nawrotnika na 0 (w symku tego nie ma) Ponadto w realu hamulce działają niezależnie tzn. jak zahamuje się EP i pneumatycznie to żeby odhamować należy najpierw dać nawrotnik na 0 i odhamować pneumatyczny, a następnie (EP się wtedy nie odhamuje) nawrotnik ustawić na jazdę i odhamować EP. Inne też są ustawienia kranu hamulcowego. W EN 57 pozycja odcięcia jest zaraz za pozycją hamowania nagłego, czyli maksymalny obrót w kierunku odwr do wsk. zegara.