Autor Wątek:  Sygnał zastępczy - propozycja rozwiązania problemu  (Przeczytany 13628 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline jaras

  • Wiadomości: 224
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 12
Sygnał zastępczy - propozycja rozwiązania problemu
« dnia: 25 Marca 2005, 21:49:07 »
Witam ponownie.

Jest takie powiedzonko: "wśród serdecznych przyjaciół psy zająca zjadły"...

Tylu "fachowców" lub "znawców" się wypowiadało w sprawie tego Sz, lecz żaden konstruktywnie mi nie podpowiedział, np. jak można by przeredagować tekst opisu sygnału zastępczego z wątpliwym. Padały zaś różne stwierdzenia włącznie z tym, że nie znam się, żebym sobie poszukał w E1/R1 itp. No przecież jasne jak słońce jest to, że się nie znam, skoro o to pytam. :-/

Postanowiłem zatem wziąć sprawy "w swoje ręce" i wybrałem się na stację, do budki dyżurnego ruchu (a więc do prawdziwego fachowcy), gdzie spotkałem:
    [*]dyżurnego ruchu;[*]kierowniczkę pociągu;[*]maszynistę.[/list]Zostałem bardzo serdecznie przez nich przyjęty, jako, że oni nawet nie wiedzieli, że ktoś z Koszalina interesuje się koleją (pozdrowienia dla naszych MK-owców ;-).

    Wyciągnięte zostały na stół instrukcje E1 i R1 :-). Objaśniłem im, do czego mi to jest potrzebne, pokazałem wydrukowany screen z mojej dokumentacji i wgłębiłem ich w swój problem. Rozpoczęła się gorąca dyskusja.

    Wszyscy jednak zgodnie stwierdzili (mimo, że kierowniczka pociągu początkowo była trochę zaskoczona, nigdy bowiem nie spotkała się z takim sygnałem wątpliwym-zastępczym), że w sytuacji, gdy na semaforze jest "choinka" (np. czerwone + pomarańczowe + białe migające albo zielone + białe migające), jest to najzwyklejszy Sz - zawsze bowiem szlag może trafić jakiś element tego skomplikowanego systemu sygnalizacyjnego i może wystąpić sytuacja, gdy z jakiejś przyczyny nie można podać normalnego sygnału zezwalającego na jazdę. W zależności jednak od tej sytuacji i konieczności podania takiego "nietypowego" Sz można albo normalnie wyjechać na trasę, albo też potrzebny jest do tego rozkaz pisemny. A już najczęściej, przez urządzenia radiołączności dyżurny ruchu konsultuje sprawę z maszynistą tak, aby ten nie był zaskoczony takim sygnałem i wiedział, co ma robić. Dyżurny ruchu, gość z Białogardu stwierdził nawet, że taka sytuacja z sygnałem wątpliwym zdarza się, rzadko, bo rzadko, ale jednak, na stacji Białogard.

    W obecnej wersji mojej dokumentacji opis pokazujący się, gdy ustawiona na semaforze zostanie "choinka" jast taki:
    Cytat: "jaras w wersji z 25.03.2005 swojego doca"
    Normalnie sygnał zastępczy stanowi światło białe migające wraz z ewentualnym czerwonym i tak powinien być on podawany. Jednak, w razie nagłej awarii sygnalizacji i konieczności podania sygnału zezwalającego na jazdę - ten sygnał również jest ważny.

    Zajrzyj do instrukcji R1, aby dowiedzieć się więcej informacji - bowiem postępowanie w takiej sytuacji może być odmienne, niż w przypadku normalnego sygnału zastępczego.
    Dyżurnemu ruchu bardzo nie podobało się określenie: "światło białe migające wraz z ewentualnym czerwonym". Stwierdził bowiem, że Sz może być nawet wtedy, gdy semafor jest całkiem ciemny, a daje się na nim zaświecić światło białe migające. Według jego słów nie ma żadnego znaczenia, co jest "na górze" semafora - ważne, że na dole miga białe i już jest zastępczy.

    Zatem, po rozmowie ze wspomnianymi pracownikami kolei, należałoby ten tekst zmienić na następujący:
    Cytat: "Dobrze by było, aby jaras w kolejnej wersji doca"
    W typowej sytuacji sygnał zastępczy stanowi światło białe migające na semaforze wskazującym sygnał S1 - "Stój." i tak zwykle jest on podawany. Jednak, w razie nagłej poważniejszej awarii sygnalizacji i konieczności podania sygnału zezwalającego na jazdę - ten sygnał również jest ważny.

    Zajrzyj do instrukcji R1, aby dowiedzieć się więcej informacji - bowiem postępowanie w takiej sytuacji może być odmienne, niż w przypadku normalnego sygnału zastępczego (np. dodatkowo rozkaz pisemny).
    Ot, parę słów, a znaczenie zdania inne. ;-)

    Wówczas, wydaje mi się, że i wilk będzie syty, i owca cała - nie chcę wszakże komplikować całych tych przepisów - chcę tylko, aby było poprawnie.

    Dokumentacja ta bowiem nie ma być skierowana do naukowców zajmujących się problemami awarii sygnalizacji kolejowej, ani nawet maszynistów czy "maniaków" - lecz do zwykłego "szarego człowieka" (być może potencjalnego "MaSzynisty EU07-424" ;-), który spotykając jakikolwiek sygnał stosowany na kolei będzie umiał za pomocą tej dokumentacji odpowiedzieć sobie na pytanie "Co to za sygnał?".

    Jeśli jednak jeszcze będą jakieś propozycje co do tego sygnału (podkreślam: konstruktywne), to zapraszam do dyskusji w tym wątku.

    Przy okazji, dyżurny ruchu pokazał mi plan stacji Koszalin, pokazał tablicę z rozpisanymi oznaczeniami sygnalizatorów i obiecał, że po Świętach załatwi dla mnie książkę, w której opisane są mechanizmy sterowania ruchem kolejowym. Kurczę, chyba jasne jest to, że gdy będę robił trasę Koszalin-Kołobrzeg, to pójdę prosto do niego. :-)

    Na sam koniec, z kierowniczką pociągu poszliśmy do kibelka, który jechał do Słupska i tam rówież sprawę skonsultowaliśmy z maszynistą, który wszystko, o czym była mowa u dyżurnego ruchu potwierdził. Pozwolił mi nawet "cyknąć" ze trzy zdjęcia pulpitu kibla.

    Zaś z kierowniczką pociągu (bardzo miłą kobietą :-) wymieniłem się namiarami kontaktowymi i kiedyś na pewno się jeszcze zgadamy.

    No cóż - potrzebny mi był taki spacer... Nie tylko dla zaczerpnięcia świeżego powietrza i wiedzy z zakresu sygnału zastępczego ;-), ale też dla znacznego poprawienia humoru.

    Oczywiście wszystkim tym ludziom podałem namiary na MaSzynę oraz do swojej dokumentacji (maszynista bardzo pilnie sobie te adresy zapisał :-).

    Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
    Jarosław Krasuski (@ jaras)

    Doc: tutaj.
    No cóż... trzeba się powoli zbierać do odejścia z tego forum - nic tu po mnie.

    Offline mw158979

    • Wiadomości: 209
      • Zobacz profil
    • Otrzymane polubienia: 1
    Re: Sygnał zastępczy - propozycja rozwiązania problemu
    « Odpowiedź #1 dnia: 26 Marca 2005, 13:30:54 »
    Cytat: "jaras"
    Jeśli jednak jeszcze będą jakieś propozycje co do tego sygnału (podkreślam: konstruktywne), to zapraszam do dyskusji w tym wątku.


    Tak: zostaiwc go w spokoju. Szkoda Twojego
    czasu, zwlaszcza ze go spedasz pozytecznie.

    100 razy wiekszy pozytek bedzie ze stworzenia
    kolejnych dzialow pomocy niz z deliberacji nad
    jakimis dziwactwami co to sie pojawiaja w calej
    Polsce raz na rok.
    http://www.marchewa.alleluja.pl

    GUI edytora scenerii (nebula) -

    Offline EU07-457

    • Zasłużony dla Symulatora
    • Wiadomości: 1475
    • dyrektor lokomotywy
      • Zobacz profil
      • Paweł Telega - fotografia kolejowa
    • Otrzymane polubienia: 5
    Re: Sygnał zastępczy - propozycja rozwiązania problemu
    « Odpowiedź #2 dnia: 27 Marca 2005, 10:45:15 »
    Cytat: "jaras"
    W typowej sytuacji sygnał zastępczy stanowi światło białe migające na semaforze wskazującym sygnał S1 - "Stój." i tak zwykle jest on podawany. Jednak, w razie nagłej poważniejszej awarii sygnalizacji i konieczności podania sygnału zezwalającego na jazdę - ten sygnał również jest ważny.


    Ja bym proponowal coś takiego:

    W typowej sytuacji sygnał zastępczy stanowi światło białe migające na semaforze wskazującym sygnał S1 "Stój", i tak zwykle jest podawany. Jednak, w razie nagłej poważniejszej awarii sygnalizacji i konieczności podania sygnału zezwalającego na jazdę światło białe migające wraz z dowolnym obrazem na semaforze (bądź brakiem tego obrazu), na którym jest ono wyświetlone jest również sygnałem zastępczym i zezwala na jazdę.

    Offline Leszek

    • Wiadomości: 148
      • Zobacz profil
    • Otrzymane polubienia: 2
    Sygnał zastępczy - propozycja rozwiązania problemu
    « Odpowiedź #3 dnia: 27 Marca 2005, 11:00:14 »
    Przeglądnąłem sobie plik pomocy "Sygnalizacja kolejowa" i zastanawiam się skąd się wziął semafor szeciokomorowy? O ile wiem, to takiego semafora na polskich kolejach nie ma.
    Pozdrawiam, Leszek

    Offline EU07-483

    • Zasłużony dla Symulatora
    • Wiadomości: 2307
    • EU07-483
      • Zobacz profil
      • Super spółka :)
    • Otrzymane polubienia: 168
    Sygnał zastępczy - propozycja rozwiązania problemu
    « Odpowiedź #4 dnia: 27 Marca 2005, 11:10:48 »
    Sześciokomorowy semafor jest np. na stacji Tarnów. Zresztą ZTCP to na forum była już kiedyś dyskusja na temat semafora sześcikomorowego.
    Jak będę duży zostanę maszynistą!

    Offline Leszek

    • Wiadomości: 148
      • Zobacz profil
    • Otrzymane polubienia: 2
    Sygnał zastępczy - propozycja rozwiązania problemu
    « Odpowiedź #5 dnia: 27 Marca 2005, 11:51:48 »
    Cytat: "EU07-483"
    Sześciokomorowy semafor jest np. na stacji Tarnów. Zresztą ZTCP to na forum była już kiedyś dyskusja na temat semafora sześcikomorowego.

    Nie znalazłem tej dyskusji. Może ktoś przybliżyć działanie takiego semafora, jakie obrazy pokazuje?
    Pozdrawiam, Leszek

    Offline jaras

    • Wiadomości: 224
      • Zobacz profil
    • Otrzymane polubienia: 12
    Sygnał zastępczy - propozycja rozwiązania problemu
    « Odpowiedź #6 dnia: 27 Marca 2005, 12:08:22 »
    Witam.

    No, nareszcie jedna z niewielu konstruktywnych propozycji (a pierwsza na tym forum). Świetnie - bardzo mi się podoba i tak właśnie wpiszę to do dokumentacji. To zdanie nawet lepiej brzmi, od tego, które ja ułożyłem. :-)

    Nareszcie sygnały świetlne będzie można uznać za całkowicie zakończone. Dzięki!

    Co do semafora sześciokomorowego. Oto on:



    Dawniej podawane były na takich semaforach różne inne sygnały (np. pomarańczowy na górze + zielony na dole) - sygnały te obecnie znajdują się już w załącznikach do E1, jako przepisy przejściowe do odwołania. Ja, w swojej dokumentacji konsekwentnie nie robię takich sygnałów, skutkiem czego jest (jak to pisał @ mw158979 na pl.misc.kolej) "przepalona żarówka" na tym semaforze :-). Albowiem, gdy taki semafor ma podawać tylko sygnały z zasadniczej części E1, to trzecia od góry komora jest nieużywana.

    A ja już rysuję elementy składowe semafora kształtowego i zaczynam robić próby w HTML-u. Tutaj będzie trochę trudniej, gdyż w sygnalizacji kształtowej trzeba uwzględnić sygnały nocne i dzienne. Wymyśliłem to tak, że w rogu, obok takiego semafora będzie symbol słońca lub księżyca, którego kliknięcie spowoduje zmianę pory dnia. :-)

    Już po Świętach postaram się zaprezentować "prototyp" semafora kształtowego w swoim wykonaniu. :-)

    Tymczasem teraz pozdrawiam wszystkich, a jednocześnie życzę Wam smacznego jajka oraz udanych i wesołych Świąt Wielkanocnych.
    Jarosław Krasuski (@ jaras)

    Doc: tutaj.
    No cóż... trzeba się powoli zbierać do odejścia z tego forum - nic tu po mnie.

    Offline EU07-483

    • Zasłużony dla Symulatora
    • Wiadomości: 2307
    • EU07-483
      • Zobacz profil
      • Super spółka :)
    • Otrzymane polubienia: 168
    Sygnał zastępczy - propozycja rozwiązania problemu
    « Odpowiedź #7 dnia: 27 Marca 2005, 12:12:38 »
    Semafor szesciokomorowy zamist jednego światła zielonego ma dwa. Dzięki temu otrzymujemy dwa dodatkowe obrazy sygnałowe:
    -Dwa swiatła zielone w jednym pionie - "Wolna droga ze zemniejszoną szybkością" lub "Wolna droga ze zmniejszoną szybkością. Następny semafor wskazuje sygnał zezwalający na jazdę"
    -Światło zielone a nad nim światło pomarańczowe w jednym pionie - "Wolna droga. Następny semafor wskazuje sygnał zezwalający na jazde ze zmniejszoną szybkością"
    Jak będę duży zostanę maszynistą!

    Offline jaras

    • Wiadomości: 224
      • Zobacz profil
    • Otrzymane polubienia: 12
    [OT] Sprostowanie odnośnie mojego posta - ważne!
    « Odpowiedź #8 dnia: 27 Marca 2005, 14:22:30 »
    Ludzie!

    Czy Wy nie macie ważniejszych problemów??? :-)

    Po rozmowie z jednym z kolegów na GG chciałem napisać małe sprostowanie, odnośnie tego zdania:
    Cytat: "jaras"
    (...) Wyciągnięte zostały na stół instrukcje E1 i R1 :-). Objaśniłem im, do czego mi to jest potrzebne, pokazałem wydrukowany screen z mojej dokumentacji i wgłębiłem ich w swój problem. Rozpoczęła się gorąca dyskusja. (...)

    Oczywiście, nie chodziło o to, że "głupi dyżurny ruchu nie wiedział i musiał się podeprzeć E1", tylko po prostu, że w celu dokładniejszego wyjaśnienia sprawy, po ewentualnych moich wątpliwościach, a także po tym, gdy maszynista i kierowniczka pociągu stwierdzili, że nie spotkali się z takim sygnałem (na kartce z wydrukiem z doca miałem czerwone + pomarańczowe + białe migające) - dyżurny chciał nam wszystkim pokazać, że "patrzcie, przecież to nawet jest ujęte w instrukcji E1". I wtedy wszyscy się już zgodziliśmy - bo z przepisami się nie dyskutuje. :-)

    Kiedy bowiem przyszedłem do dyżurnego (a był jeszcze sam), przedstawiłem się i tylko tak spytałem (bez wyciągania swoich wydruków), to on od razu (bez patrzenia w E1) opowiedział mi o tym Sz. Dopiero za chwilę przyszła kierowniczka pociągu (zaciekawiona rozmową), potem maszynista - i tak się zaczęła ta "gorąca dyskusja", w której wzięła też udział ta nieszczęsna instrukcja E1. :-)

    Z tego co zauważyłem wspomniany dyżurny ruchu, to bardzo mądry gość i wątpię, żeby do tak prostej (dla niego - nie dla mnie ;-) sprawy musiał się on "podpierać E1".

    Kochani, ja nie miałem i nie mam zamiaru podważać wiedzy ani kompetencji dyżurnego ruchu i Wy jej też nie podważajcie. Jak na razie, o ile dobrze pamiętam, w Koszalinie nie zdarzył się żaden wypadek, a wszystko tu gra jak "w zegareczku" - tak jak powinno być na kolei.

    A, że czasami trzeba też zajrzeć do E1 - w końcu sami mi o tym pisaliście w swoich postach ;-). Niech więc każdy z nas częściej zagląda do E1/R1 i wówczas mniej będzie wypadków na kolei. :-)

    Czego wszystkim nam, z okazji Świąt Wielkanocnych życzę. :-)

    Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
    Jarosław Krasuski (@ jaras)

    Doc: tutaj.
    No cóż... trzeba się powoli zbierać do odejścia z tego forum - nic tu po mnie.

    Offline EU07-457

    • Zasłużony dla Symulatora
    • Wiadomości: 1475
    • dyrektor lokomotywy
      • Zobacz profil
      • Paweł Telega - fotografia kolejowa
    • Otrzymane polubienia: 5
    Re: [OT] Sprostowanie odnośnie mojego posta - ważne!
    « Odpowiedź #9 dnia: 27 Marca 2005, 14:41:09 »
    Cytat: "jaras"
    A, że czasami trzeba też zajrzeć do E1 - w końcu sami mi o tym pisaliście w swoich postach ;-).


    Całkowicie się z Toba zgadzam. To, że ktoś zagląda do E1 nie oznacza wcale, że nie jest fachowcem. Także nie próbujmy doszukiwać się tutaj jakiegoś "drugiego dna" i sugerować, że co to za dyżurny, co musi sięgać po E1. Z opisu @jarasa przynajmniej dla mnie było jasne, że dyżurny zrobił to tylko i wyłącznie z życzliwości i chęci rozwiania wszelkich wątpliwości co do Sz. Także naprawdę nie szukajmy przysłowiowej "dziury w całym".

    Offline octanq

    • Wiadomości: 3
      • Zobacz profil
    • Otrzymane polubienia: 0
    Re: Sygnał zastępczy - propozycja rozwiązania problemu
    « Odpowiedź #10 dnia: 24 Maja 2006, 14:09:08 »
    Cytat: "EU07-457"
    Cytat: "jaras"
    W typowej sytuacji sygnał zastępczy stanowi światło białe migające na semaforze wskazującym sygnał S1 - "Stój." i tak zwykle jest on podawany. Jednak, w razie nagłej poważniejszej awarii sygnalizacji i konieczności podania sygnału zezwalającego na jazdę - ten sygnał również jest ważny.


    Ja bym proponowal coś takiego:

    W typowej sytuacji sygnał zastępczy stanowi światło białe migające na semaforze wskazującym sygnał S1 "Stój", i tak zwykle jest podawany. Jednak, w razie nagłej poważniejszej awarii sygnalizacji i konieczności podania sygnału zezwalającego na jazdę światło białe migające wraz z dowolnym obrazem na semaforze (bądź brakiem tego obrazu), na którym jest ono wyświetlone jest również sygnałem zastępczym i zezwala na jazdę.


    Witam,

    Czytałem to wszystko wcześniej, ale wczoraj po oglądnięciu filmu "Człowiek na torze" naszło mnie, że tak być NIE może.

    Nie dowolny obraz na sygnalizatorze z migającym (pulsującym) białym matowym jest sygnałem zastępczym a zatem sygnałem zazwalającym na jazdę. Może się zdarzyć, że sygnalizator z migającym białym jest sygnałem wątpliwym, a zatem koniecznie należy zatrzymać lub próbować zatrzymać pociąg przed nim.

    Wyobraźmy sobie zielone+białe migające**. Taka sytuacja wynika z tego, że Dyżurny ruchu nie był w stanie zdjąć zielonego z sygnalizatora.

    Potraktowanie takiego sygnału jak Sz (zezwala na jazdę) oznacza wiarę w to, że Dyżurny wprawdzie nie mógł zdjąć tego zielonego, ale zezwala na jazdę, ustawił przebieg i droga jest wolna.

    Ale być może nie mógł zdjąć zielonego (w wyniku awarii) a chciał podać STÓJ. Sygnał zielony+biały migający oznacza tylko tyle, że nie dało się podać STÓJ (czerwonego). Skoro się nie dało podać STÓJ, należy założyć najbezpieczniejszą możliwą sytuację a zatem, że Dyżurny chciał podać STÓJ ale nie mógł.

    W takiej sytuacji, Dyżurny miał użyć wszelkich środków, żeby zatrzymać pociąg. W instrukcji E1 nie ma takiego sygnału jak zielone+białe migające***, więc taki sygnał jest sygnałem wątpliwym (nakaz zatrzymania).

    Poza tym, Dyżurny ma inne środki do zatrzymania pociągu. Podanie sygnału wątpliwego jest jednym ze sposobów. Oczywiście Dyżurny z Mechanikiem porozumie się przez radio, ale to jest już margines bezpieczeństwa i nie można zakładać, że gdyby Dyżurny chciał podać STÓJ to by powiedział.

    Dlatego, wyraz "dowolnym" jest też nie dobry.
    _________
    ** lub inny zezwalający na jazdę+białe migające;
    *** wg E1: Sz to wyłącznie SYGNAŁ NIEWŁAŚCIWY (lub brak sygnału)+białe migające, czyli NIE zawiera się w tym sygnał zezwalający na jazdę+białe migające;
    Sprywatyzować i skomercjalizować Koleje, niech to wszystko zgnije, niech się rozsypie, niech się to wszystko wreszcie zawali! (polityka wiadomo kogo w latach 1989-2006)

    Offline uetam

    • Zasłużony dla Symulatora
    • Wiadomości: 2641
      • Zobacz profil
    • Otrzymane polubienia: 6
    Sygnał zastępczy - propozycja rozwiązania problemu
    « Odpowiedź #11 dnia: 24 Maja 2006, 18:50:12 »
    Jesli dyzurny nie moze zdjac sygnalu zezwalajacego z semafora, to stawia sie do czasu usuniecia usterki na wysokosci tarczy ostrzegawczej d0, na wysokosci semafora wjazdowego d1 :) A zielone+bialemig samo w sobie jest sz :]

    Offline uetam

    • Zasłużony dla Symulatora
    • Wiadomości: 2641
      • Zobacz profil
    • Otrzymane polubienia: 6
    Sygnał zastępczy - propozycja rozwiązania problemu
    « Odpowiedź #12 dnia: 26 Maja 2006, 17:09:21 »
    Poza tym gdy Sz jest uzywany prawidlowo, czyli podczas jakies usterki dyzurny z reguly informuje o tym mechanika przez radio (kilka razy bylem swiadkiem czegos takiego, i zawsze dyzurny informowal mecha).

    Offline kudłacz

    • Wiadomości: 98
    • Tramwaje Śląskie
      • Zobacz profil
    • Otrzymane polubienia: 0
    Re: Sygnał zastępczy - propozycja rozwiązania problemu
    « Odpowiedź #13 dnia: 28 Maja 2006, 17:41:05 »
    Cytat: "octanq"
    Cytat: "EU07-457"
    Cytat: "jaras"
    W typowej sytuacji sygnał zastępczy stanowi światło białe migające na semaforze wskazującym sygnał S1 - "Stój." i tak zwykle jest on podawany. Jednak, w razie nagłej poważniejszej awarii sygnalizacji i konieczności podania sygnału zezwalającego na jazdę - ten sygnał również jest ważny.


    Ja bym proponowal coś takiego:

    W typowej sytuacji sygnał zastępczy stanowi światło białe migające na semaforze wskazującym sygnał S1 "Stój", i tak zwykle jest podawany. Jednak, w razie nagłej poważniejszej awarii sygnalizacji i konieczności podania sygnału zezwalającego na jazdę światło białe migające wraz z dowolnym
    Wyobraźmy sobie zielone+białe migające**. Taka sytuacja wynika z tego, że Dyżurny ruchu nie był w stanie zdjąć zielonego z sygnalizatora.

    Potraktowanie takiego sygnału jak Sz (zezwala na jazdę) oznacza wiarę w to, że Dyżurny wprawdzie nie mógł zdjąć tego zielonego, ale zezwala na jazdę, ustawił przebieg i droga jest wolna.

    Ale być może nie mógł zdjąć zielonego (w wyniku awarii) a chciał podać STÓJ. Sygnał zielony+biały migający oznacza tylko tyle, że nie dało się podać STÓJ (czerwonego). Skoro się nie dało podać STÓJ, należy założyć najbezpieczniejszą możliwą sytuację a zatem, że Dyżurny chciał podać STÓJ ale nie mógł.

    W takiej sytuacji, Dyżurny miał użyć wszelkich środków, żeby zatrzymać pociąg. W instrukcji E1 nie ma takiego sygnału jak zielone+białe migające***, więc taki sygnał jest sygnałem wątpliwym (nakaz zatrzymania).

    Poza tym, Dyżurny ma inne środki do zatrzymania pociągu. Podanie sygnału wątpliwego jest jednym ze sposobów. Oczywiście Dyżurny z Mechanikiem porozumie się przez radio, ale to jest już margines bezpieczeństwa i nie można zakładać, że gdyby Dyżurny chciał podać STÓJ to by powiedział.

    Dlatego, wyraz "dowolnym" jest też nie dobry.


    Tu mogę się częściowo zgodzić jednak byłem wczoraj w nastawni i pytałem właśnie o taki przypadek (zielone i białe migajace)
    Gościu z nastawni powiedział że w takim przypadku, jeśli nie można zdjać zielonego światła z semafora, to bierze się wskażnik D1 i ciśnie sie pod semafor (dodatkowo można powiadomić przez radio maszynistę)
    Jak ustawimy wskażnik D1 to jak by na semaforze były cuda wianki to mechanik musi sie zatrzymać i czekać na rozkaz pisemny lub inna formę pozwolenia na kontynuowanie jazdy
    Pozdrawiam

    Offline Driver24

    • Zasłużony dla Symulatora
    • Wiadomości: 258
    • inż. Maszynista PKP IC
      • Zobacz profil
      • http://www.beladeda.cba.pl/palac_kultury.m3u
    • Otrzymane polubienia: 4
    Sygnał zastępczy - propozycja rozwiązania problemu
    « Odpowiedź #14 dnia: 29 Maja 2006, 02:43:13 »
    Ten sygnał napewno możemy okreslic jako wątpliwy, z całą wątpliwościa :)
    Partia "Ruch poparcia Twarożka" ;) wcześniej Stowarzyszenie Wąchaczy Kota

    Offline defiler

    • Zasłużony dla Symulatora
    • Wiadomości: 1094
      • Zobacz profil
    • Otrzymane polubienia: 81
    Sygnał zastępczy - propozycja rozwiązania problemu
    « Odpowiedź #15 dnia: 29 Maja 2006, 03:53:58 »
    Cytat: "Leszek"
    Przeglądnąłem sobie plik pomocy "Sygnalizacja kolejowa" i zastanawiam się skąd się wziął semafor szeciokomorowy? O ile wiem, to takiego semafora na polskich kolejach nie ma.


    Mylisz sie kolego.
    Przyklad: wszystkie wjazdowe do Herbów Starych to semafory szesciokomorowe.

    Wyglada to tak patrzac "od gory":
    pomaranczowe,czerwone,pomaranczowe,zielone,biale,zielone.

    Offline uetam

    • Zasłużony dla Symulatora
    • Wiadomości: 2641
      • Zobacz profil
    • Otrzymane polubienia: 6
    Sygnał zastępczy - propozycja rozwiązania problemu
    « Odpowiedź #16 dnia: 29 Maja 2006, 07:10:04 »
    Cytat: "Driver24"
    Ten sygnał napewno możemy okreslic jako wątpliwy, z całą wątpliwościa :)

    Testowanie komor ?:>

    Offline Leopard

    • Wiadomości: 8
      • Zobacz profil
      • http://www.leopard.czuby.net
    • Otrzymane polubienia: 0
    Re: Sygnał zastępczy - propozycja rozwiązania problemu
    « Odpowiedź #17 dnia: 30 Maja 2006, 23:14:27 »
    Cytat: "Leszek"
    Przeglądnąłem sobie plik pomocy "Sygnalizacja kolejowa" i zastanawiam się skąd się wziął semafor szeciokomorowy? O ile wiem, to takiego semafora na polskich kolejach nie ma.


    Zapraszam do Batowic ! Stacja ta jest w stadium przeobrazenia tak dziwnym, ze tam np. semafor wyjazdowy w kierunku Nowej Huty, jesli pociag jedzie krzywo, podaje Dwa Zielone. Poza tym glowica stacji od strony Krakowa jest w zaawansowanym stadium modernizacji, a od Raciborowic/Huty - jak przed 30 laty.

    Szesciokomorowe bywaja jeszcze gdzieniegdzie !

    Dodano po 10 minutach:

     Komora sygnalu zastepczego zasilana jest NIEZALEZNIE od pozostalych, na dodatek z baterii, ladowanych, jesli tylko jest na nastawni napiecie.
    Wynika z tego, ze sygnal zastepczy mozna podac w KAZDYCH warunkach.

    Jesli nastapi awaria zasilania, odpalaja sie w nastawni specjalne przetwornice. Zasilaja one jedynie komore sygnalu STOJ. Sygnal zastepczy mozna podac, poniewaz ma wlasne zrodlo napiecia. Zrodlem tym sa wspomniane baterie. Oczywiscie, do czasu uruchomienia agregatu pradotworczego sa one rozladowywane. Wszak uniezaleznienie sygnalu Sz od tak wielu pozostalych czynnikow czyni go najlepszym, nazwijmy to kolem ratunkowym,  w razie awarii urzadzen SRK.

    Zetknalem sie z przypadkiem, gdy na semaforze pojawila sie choinka. Podano wowczas zastepczy.

    Oczywiscie, ze wspomniany tu "test komor" - czyli gdy swiatlo biale swieci ciagle - jest sygnalem watpliwym, poniewaz nie ma spelnionej definicji Sz.