No bo wy macie jelonki, pendolino, impulsy, flirty, EDyty, Bydgostie, Acatusy II, Acatusy Plusy itp.
Nie to co Łódź. Mamy tylko flirty ŁKA, IC, Darty, EN57AL i na tym się kończy. Sądzę, że nie ma co lamentować tylko cieszyć się tym co macie. To do Krakowa jeździ się na jelonki, Acatusy i kilka innych. Ewentualnie do Rzeszowa, ale to dalej. Lepszymi stacjami w Krakowie jest Płaszów, Prokocim i Łagiewniki, gdzie kiedyś złapałem mojego pierwszego jamnika. A jeszcze sporadycznie bywające u was Gamy, czy ED72A to rodzynki w parku taborowym polskich przewoźników. Jeśli brakuje wam koloru zielonego to polecam wybierzcie się na Prokocim i zróbcie fotki zielonym lokom. Wagoniki zielone, też się zdarzają, np. w poprzednie wakacje jechałem zielonym wagonikiem w składzie TLK Korsarz, który startował z Płaszowa, kiedy dojechał na Główny był już 10 minut opóźniony. No po prostu ROFTL Kolejowy.
To jest moje ostatnie zdanie w tym temacie.