Dawno nie jechałem tą trasą, ale to co się z nią stało w ostatnim wydaniu to dosłownie - katastrofa kolejowa.
Ktoś puścił tą trasą towarowe (a może to jeden i ten sam?) tam, gdzie ich (albo go) być nie powinno. Pierwsze spotkanie z towarowym już w Grabówku (jadąc z Grodziska). Od Grabówka wleczemy się średno 40km/h za towarowym, przyjeżdżamy do Włodowic Zachodnich z kilkuminutowym opóźnieniem.
W poprzedniej wersji tego problemu nie było, był nawet wątek gdzie ludzie wklejali swoje taśmy z haslera na wzorowy przejazd.
Kurs powrotny: znów za nieszczęsnymi Włodowicami po S3 NAGLE S1, oczywiście wrzuciłem nagłe, zatrzymałem się może 50m za semaforem, sytuacja była tak dziwaczna, że aż wysiadłem z kabiny zobaczyć co się stało. Patrzę, a prosto na mój skład jedzie towarowy ciągnięty przez byka z szalonym mechanikiem kamikaze, po moim torze, nawet skubany nie zwolnił, pewnie gadał przez komórkę. Ledwie zdążyłem uciec przed fruwającymi odłamkami lokomotyw i wagonów! (Wyobraziłem sobie sugestywnie MaSzynę z 2017 ;)) Niestety pasażerowie nie mieli tyle szczęścia.
Skąd tam się wziął ten towarowy widmo, czyżby przyjęli tam zwolnionego dyżurnego ruchu ze Starzyn? Może ostatnie zmiany w AI aktywowały ukryty błąd w scenerii? Mam pewien pomysł na poprawkę - można odszukać feralny skład (ET22 + FALNS-y) i go po prostu zdjąć, chociaż może ktoś wie jak poprawić to bardziej elegancko? Drawinowo to była jedyna sceneria, na której można było sobie pośmigać 160, warto przywrócić jej przejezdność. Zwłaszcza po skasowaniu 2 składów i kilkuset metrów trakcji ;)
Tak na marginesie - szkoda że zderzenia nie są bardziej widowiskowe. Zrobienie zgniatania modeli pewnie byłoby wariacko trudne, ale żeby chociaż się ładnie powykolejały to chyba dałoby się jakoś? Jak się zwrotnica przestawi podczas przejazdu składu to się bardzo widowiskowo wykolejają. No i byłoby super, jakby lokomotywa się kasowała po dobiciu ze 20km/h (powinna się chociaż zepsuć).