Wykryłem niewielkie "zgrzyty" w rozkładzie dla scenerii "zwierzyniec_transport", generalnie jadąc przepisowo byłem w stanie mijać rozkładowe stacje od minuty do 2 minut przed czasem. Ale to mniejszy problem. Większy problem był taki, że wyzwalanie wyjazdu dla siódemki było uzależnione od czasu przyjazdu ST45, co moim zdaniem jest trochę bezcelowe, tym bardziej, że ten czas będzie zależał od tego z jaką prędkością wjedziemy na końcowy tor i w którym dokładnie odcinku tego toru będziemy się chcieli zatrzymać. Stąd - szansa, że wyjedziemy siódemką zgodnie z rozkładem jest niewielka, co bardzo mnie irytowało.
Pozwoliłem sobie zatem zmienić wyzwalanie wyjazdu siódemki na zgodne z rozkładem, niezależne od przyjazdu ST45. Jeśli się spóźnimy, to wyjazd dla siódemki będzie po prostu już podany, co chyba nie jest złym rozwiązaniem. Z resztą od przesiadki (która przy kilku kolejnych przejazdach wychodzi za każdym razem o 14:43) do planowego odjazdu o 14:47 mamy aż nadto czasu, żeby wystartować siódemkę na zimno i ruszyć planowo.
Domyślam się, skąd przesunięcie czasów rozkładowych dla ST45 - jej prędkościomierz pokazuje lekko +5km/h, żeby pojechać odrobinkę szybciej wystarczy strzałkę trzymać o 1, góra 2 małe kreski powyżej. Nadal jedziemy wolniej od dopuszczalnej, ale odrobinę szybciej niż trzymając strzałkę na kreskę. Nie wiem czy to ma w ogóle jakieś znaczenie. Po prostu zauważyłem to przypadkowo bawiąc się ST45 na innej trasie. Wszystkie prędkościomierze pokazują odrobinę więcej niż prędkość rzeczywista, to jest chyba konieczne. Ale np siódemka (a może generalnie Haslery) ma jakieś +3km/h. Z resztą, nie sądzę, żeby te 2-3km/h mogło dać aż minutę na takich krótkich odcinkach. W każdym razie, trzymając strzałkę prędkościomierza dokładnie na kreskę (lub nieznacznie wyżej) na pewno da się zmieścić w rozkładzie i to na spokojnie, bez stresu. Wcześniej jadąc ST45 starałem się trzymać strzałkę prędkościomierza o kreskę poniżej zadanej - to dawało w rezultacie prawie 10km/h mniej i mogło dać niewielkie spóźnienie.
Przejazdy są teraz bardzo powtarzalne, za każdym razem mieszczę się w rozkładzie, pod warunkiem oczywiście, że nie zatrzymam się ST45 pod wjazdowym. Jeśli zwolni się do 20km/h wjazd zapala się zawsze bez konieczności zatrzymania. Co daje dodatkowo specyficzny smaczek - przejeżdżając trasę idealnie można zakończyć ją zatrzymując skład na stacji końcowej dokładnie o 15:08:00. Tak samo stacje pośrednie mija się z 00 sekund na zegarze ;)
Pliki poprawione (do wgrania do katalogu scenery):
http://eu07.pl/userfiles/23309/priv-zwierzyniec_transport.zip