MaSzyna jest bezpłatnym projektem od wielu lat, dlaczego nagle miała stać się płatna??
Czemu "nagle"? Stopniowo i nigdy całkowicie. MaSzyna, jak już pisałem mogłaby mieć płatny tryb (służba online) - a to jest zrobienie praktycznie czegoś zupełnie nowego. Dorobienie do tego co jest. Inna opcja - fundacja wspierająca. Płacisz dobrowolnie. Zachodni twórcy zbierali kasę przez takie fundacje. Przez Kickstartera zebrano pewnie łącznie miliardy, ale po co pośrednik? Można stworzyć fundację od zera.
Nawet dobrowolne datki to rodzaj/forma płatności, nie płacisz nie rozwijamy się. Rozumiem że to wszystko mozolnie idzie, że rozwój MaSzyny idzie w ślimaczym tempie, ale lepiej takie tempo i dopracowana fizyka bo przecież o to tu chodzi, niż zupełnie nic. Jeśli skomercjalizujemy MaSzyne myślę że symulator straci swój klimat albo prace staną w miejscu bo kasy nie będzie.
Znów, pytam, dlaczego nagle mają stanąć prace? Wg mnie powstanie opcji finansowania w najgorszym razie nic nie zmienia, w najlepszym - oprócz tych mocy rozwojowych co już są pojawi się nowa. Dlaczego kasy ma nie być? Myślisz, że wszyscy, którzy poświęcili minimalnie parę tygodni życia na wgryzienie się w symulator (bo tego się nie da po łebkach - albo się wgryziesz albo nie pojeździsz) nie daliby na ten projekt złamanego grosza? Albo nie doceniasz społeczności użytkowników MaSzyny, społeczności MK, albo wręcz samego projektu symulatora. Ludzie płacą za drobiazgi, zabawki, zabawę. MaSzyna to coś więcej niż zabawa. Ludzie nie uczą się przepisów kolejowych dla zabawy. Ludzie nie ćwiczą po kilkadziesiąt, kilkaset godzin dla zabawy. Przynajmniej nie dla zwykłej, prostej zabawy. Ludzie nie angażują lwiej części swojego czasu dla zabawy. To jest pasja. Nie tylko u twórców, ale u zwykłych userów tak samo.
Czym wyróżnia się symulator MaSzyna od innych? Że jest bezpłatny, że to praca wielu osób którym nikt nie płaci, a którzy robią to z czystej pasji, poświęcając swój wolny czas, spotykając się prywatnie czy tutaj na forum. Porównanie komercyjnego produktu do bezpłatnego symulatora przynajmniej moim zdaniem jest bezcelowe, najlepiej jest skrytykować coś nad czym ludzie pracują bezpłatnie.
Dla mnie wyróżnia się tym, że jak żaden inny na świecie przedstawia dobrze nam znaną POLSKĄ kolej, kawał jej historii, z którą łączą nas w tym kraju bardzo silne emocje, wspomnienia i nostalgia. Całe kawały naszych żyć łączą się w jakiś sposób z PKP i polską koleją. Młodzi pewnie do szkoły i na uczelnie autami jeżdżą, ale za moich czasów - tylko PKP ;) Heh, pierwsze związki na odległość - znów PKP ;) To jest KLIMAT. W jednej z misji nawet swojską ę" przez radio usłyszałem! Nie ma takiego drugiego symulatora! Pod tym względem wszystkie komercyjne symulatory nie dorastają MaSzynie do pięt. Co do krytyki i porównywania do komercyjnych produktów - z jednej strony jest bezcelowa. Jakbyśmy rowery do motocykli porównywali. Ale z drugiej - potraktuj to porównanie inaczej. Mamy tu rower, którego możliwości tak bardzo zbliżyły się do motocykla, że ludzie zaczynają je porównywać! Czujesz? MaSzyna stała się tak rozbudowana i dopracowana, że powolutku zaczyna (chcąc nie chcąc) zbliżać się do komercyjnych projektów. Tak na marginesie - patrząc na postęp automatyki kolejowej - jeszcze kilka, kilkanaście, może i ze 20 lat i skomplikowane i wymagające od maszynisty prowadzenie pojazdów szynowych stanie się ciekawostką historyczną. Czas MaSzyny jest właśnie teraz.
Trainz dla mnie chyba graficznie jest dobry, do robienia klimatycznych screenów ale do jazdy... już się nie nadaje. Wole jeździć MaSzyną tu mam fizykę na konkretnym poziomie, gdzie wiem że jak przegnę pałę tzn dam za dużo mocy to nadmiarowy mi wybije, że czuje co mam na haku i że ciężkiego składu tak łatwo nie wyhamuje. A ostatnio doszła fizyka trakcji, bez prądu dalej nie pojedziesz. Lepiej czegoś nie komercjalizować co od lat dobrze funkcjonuje bez opłat tylko z czystej pasji.
A widzisz. Jeszcze jeden powód, dla którego warto wspierać MaSzynę w każdy możliwy sposób. Nie znam Trainz-a, widziałem tylko kilka klipów. Twoja uwaga jest cenna, bo znaczy to, że można MaSzynę jeszcze nieźle zareklamować i wypromować nie unikając nawet porównań z komercyjną konkurencją. Mam zamiar nagrać sam kilka klipów, które przedstawią porównanie z zupełnie innej strony. Serio myślisz, że nikt za to nie zapłaci? Ja myślę, że wprost przeciwnie. Ludzie zbierali tony hajcu na idiotyczne pierdoły, coś tak kultowego jak MaSzyna nie może nie wypalić.
Ludzie - w ogóle nie myślcie o kwotach na rozwój rzędu kilkunastu tysięcy - bo to byłby żarty. Tu potrzeba raczej setek tysięcy. I to na start. Dopiero taki budżet pozwoli przejść dzisiejszym pasjonatom na zawodowstwo. Przy okazji - S.T.A.L.K.E.R. (firmy GSC) jest i zawsze był komercyjnym produktem. Nie przeszkodziło to pasjonatom zrobić do niego więcej dodatkowej treści, niż jest w oryginalnej grze. Nad niektórymi rzeczami ludzie musieliby pracować przez lata po minimum 8h dziennie. Inne da się rozwijać po godzinach. Profesjonalnie trzeba by zrobić edytory wspierające tworzenie scenerii i pojazdów, dzięki temu dużo więcej ludzi zacznie robić scenerie i pojazdy ZA DARMO. A to jeszcze bardziej podniesie komercyjną wartość i da jeszcze więcej kasy na rozwój. Wg mnie przede wszystkim koderom i projektantom 3D trzeba zapłacić - ich robota zajmuje tak dużo czasu, że po prostu nie dadzą rady pociągnąć tego dalej inaczej niż na pełen etat. Pozostali twórcy mogą nadal robić za free, bo w sumie czemu nie, jeśli dają radę? Tak na marginesie - głosowałbym za wydaniem przyszłych wersji MaSzyny na licencji GNU GPL. Taka (lub podobna) licencja wcale nie wyklucza komercyjnego finansowania. Za to bardzo ułatwia ucywilizowanie praw autorskich do poszczególnych składników, załatwia sporo prawnych problemów, z których istnienia większość twórców nawet nie zdaje sobie sprawy.