Troszkę odejdę od tematu wykolejenia, ale mniej więcej ma to jakiś pośredni związek, z uderzeniem lokomotywy w budynek. Kto! zezwala na budowanie się (przeróbka nastawni) w tak bliskim miejscu torowiska? To jedna sprawa. Druga, moim zdaniem sprawa, jest trochę chorym przykładem zbiornika retencyjnego w Mietkowie. Sam naocznie widziałem, jak u stóp tegoż zbiornika, pobudowali się ludzie! Teraz pytanie, takie ogólne. Kto pozwala w tym kraju na takie niedopatrzenia? Inspekcja budowlana, powinna przestać istnieć w tym kraju. Tyle o de mnie.