Egzamin na licencję to był pikuś. Bardzo rzadko ktoś nie zdaje, a nawet jeśli nie zda to ma poprawkę. Jeżeli przyłożysz się do nauki to nie ma mowy nie zdać tego. Trudno robi się później... :-)
A co do znajomości instrukcji na egzaminie:
Ie-1 - śpiewająco wszystko
Ir-1 - śpiewająco to co dotyczy maszynisty (szczególny nacisk na: wyjazd na tor lewy, rozkazy, wyjazdy na tor zamknięty, cofanie pociągu na szlaku itp.)
Cw-1 (hamulcowa) - ham. kontrolne, wykonywanie prób hamulca (kiedy, jak), obliczanie masy hamującej, przestawianie próżny/ładowny (również gdy tablica przestawcza nieczytelna), zestawianie pociągów (ile i które wagony mogą nie hamować), jak zachować się przy wstawkach kompozytowych, jak zimą itp.
Ir-9 prędkości manewrowe, ile osób musi być do jakich manewrów itp.,
No i z innych instrukcji (Ct-1, Ct-2, Ir-5, Cbhp-1, Cbhp-2 itp.) musisz wiedzieć jak ciągnąć/pchać jednostkę, jak postępować zimą, jak obsługiwać RadioStop, CA i SHP, jak postąpić w razie uszkodzenia urządzeń zabezpieczających, radia czy "trąbki", bezpieczne metody pracy...
Wszystkiego nie opisałem bo jest tego trochę, ale myślę, że taki mały zarys wystarczy, żeby się zorientować. Oczywiście wszystko było wytłumaczone na szkoleniu i jeśli wkłada się trochę pracy w to, co robimy to spokojnie można się nauczyć (pamiętaj, że kurs trwa ok 1,5mies, więc czas jest).