Całe napięcie odkłada się na wszystkich odbiornikach (opornikach, cewkach, silnikach). Gdyby w szynach pojawiło się 3kV, oznaczałoby to zwarcie. Jeżeli szeregowo w powrotnym podpiąłbyś żarówkę (ale taką na 3kV), to owszem zaświeciłaby się, ale dlatego, że wpinając ją "wydłużyłbyś" obwód lokomotywy o tę właśnie żarówkę i z przytoczonego przez Ciebie prawa Ohma można by policzyć jakie by było napięcie przed tą żarówką. Za nią do podstacji oczywiście potencjał będzie znowu zerowy. Analogicznie, jeżeli wystąpi jakiś opór na styku szyn to zgadza się, w szynach pojawi się takie napięcie, które "przepcha" prąd przez ten opór. Pisząc o zerowym potencjale w szynach miałem na myśli warunki laboratoryjne, gdyż wiadomym jest, że zawsze jakiś styk będzie brudny, zaśniedziały, czy ukruszony, co da nam dodatkowy ohm czy dwa ;) No i zostają jeszcze dławiki szynowe - jeżeli przez dławik popłynie prąd trakcyjny, to automatycznie pojawia się tam impedancja, więc na cewce odkłada się jakieś napięcie - co prawda w przypadku prądu stałego nieduże.
Dodano: 08 Marca 2014, 17:12:10
Poliglotą nie jestem, ale z filmu wychodzi, że u "fryców" to poważny problem. Sporo najechań na sbl mieli. Faktycznie, u nich w obwodach srk występuje prąd stały, ponieważ przemienny mają w sieci. U nas jest odwrotnie.