Co to ma do rzeczy, że byłem moderatorem? Jak zapewne pamiętasz Tobie najbardziej się nie podobało to, co teraz sam robisz! Mam wystarczająco duże, to co mi potrzebne, także wyobraźnie przestrzenną i spojrzenie na fakt że nadal w szkołach będą uczyć o zapóźnionych urządzeniach, których na kolei powinno jak najszybciej ubywać. Natomiast uczyć należy się od razu, nie popełniając błędów. Tyle że do tego trzeba wykształconego pedagoga, a Ty Benku z całym szacunkiem nim nie jesteś.
Słuszna uwaga z pokrojonym palcem, ale gdyby tak wziąć pod uwagę naukę jazdy samochodem, to taki sposób nauki może się skończyć śmiercią. Uczymy się nie popełniać błędów i tyle. Benku, możemy dyskutować, ile tylko wystarczy nam czasu i woli, ale nie napadaj w taki sposób:
Chyba obce Ci jest pojęcie wyobraźni przestrzennej i spojrzenie na problem całościowo.
O ile pamiętam, zabrania tego regulamin i jest po prostu niegrzeczne.
Wracając do meritum i argumentów: Całkowicie olałeś zdanie:
Tyle że... ktoś zauważył z jakiej epoki są urządzenia sterownicze do tej makiety? To nawet nie jest pulpit kostkowy. Nie bez powodu pisałem o Łodzi, gdzie na nastawni nadal są urządzenia pamiętające koniec lat czterdziestych. I jedynie o to chodziło, jak nowoczesność wkrada się na nasze czarodziejskie PKP.
To jest mój argument do dyskusji!