Masowe zwolnienia na kolei.

[darek71wrc]

Zarząd kujawsko-pomorskich Przewozów Regionalnych zdecydował o wręczeniu wypowiedzeń 205 pracownikom spośród prawie 700-osobowej załogi. Redukcje wymusiło przegranie przetargu na obsługę części połączeń kolejowych w Kujawsko-Pomorskiem.
http://biznes.onet.pl/praca/masowe-zwolnienia-na-kolei-prace-straci-200-osob,18493,5578976,5451429,462,1,news-detal

[mechatronik]

W ostatnim czasie dość często odwiedzałem Toruń Kluczyki. Nie do końca prawdą jest to, że redukcja zatrudnienia jest wymuszona przegranym przetargiem. Oczywiście jest to po części z tym związane ale główną winę ponosi władza PR. Lotos Kolej był zainteresowany przejęciem (wykupieniem) zaplecza technicznego jednak władza PRów się na to nie zgodziła. W sporej mierze rozwiązałoby to problem zwolnień i byłoby to ogromną szansą na rozwój. Co ciekawe, z tego co mówili mi znajomi nie wiadomo czy Kluczyki dotrwają nowego roku, a na hali (przy ogromnych zwolnieniach) planują zainstalować LEDowe oświetlenie, którego to koszty mają sięgać 1,5mln zł. Co ciekawe "na koniec" montowane jest też ogrzewanie tokarni podtorowej o co pracownicy nie mogli się doprosić odkąd ona tam powstała. Nawet nie wiadomo czy zdążą je dokończyć - ale kasa poszła… Teraz gdy wszystko się sypie i jest realne widmo katastrofy zakładu, władza na biegu realizuje jakieś mocno podejrzane projekty. W samym zakładzie również nie ma solidarności miedzy pracownikami. Ci których już obejmuje "okres ochronny" przed emeryturą nie są już zainteresowani dalszym losem zakładu i tym, że ich kolegów masowo zwalniają. Większość z tych ludzi odmówiła nawet wzięcia udział w "referendum" którego to wyniki miały pokazać, że cała załoga walczy o zakład. Powiem szczerze, że jeszcze z pół roku temu na Kluczykach było naprawdę sympatycznie, ludzie weseli, praca szła i było jakoś tak inaczej. Niecały miesiąc temu klimat diametralnie się zmienił. Ludziom już przestało zależeć. Na nocnej zmianie zaczęli się zbierać i wspominać stare czasy. Spotkałem też człowieka co spacerował nocą po hali wspominając 35 lat pracy w tym zakładzie - już wtedy wiedział, że jest na liście. Ogólnie straszna, przygnębiająca atmosfera…

[darek71wrc]

Jak dowiedział się "Rynek Kolejowy", wczoraj dyrektor Małopolskiego Zakładu Przewozów Regionalnych wdrożył procedurę zwolnienia 250 pracowników. Sytuacja finansowa zakładu jest zła. Pociągi wkrótce mogą przestać kursować na liniach Kraków - Wadowice, Sucha Beskidzka - Zakopane i Nowy Sącz - Krynica.
http://biznes.onet.pl/praca/fatalna-sytuacja-finansowa-malopolskich-pr-zwolnia,18493,5598715,5451429,462,1,news-detal

[RoboBatman]

Niech sobie władze dalej przyznają 13-stki, 14-stki,premie za staż pracy, premie za różne pierdoły a na pewno sytuacja się będzie poprawiać. Niestety wszystko kosztem pracownika :X

[Benek]

Od biadolenia Polska się nie zmieni. Warto zacząć od siebie. Łatwo jest narzekać, a samemu się palcem nie kiwnie, tylko traci czas na kwejkach, demotywatorach i portalach społecznościowych.

[blondasek]

Benek:
ale co od siebie? Co mogę zrobić, by prezesi nie przyznawali sobie takich premii? Żeby dojść do takiego stanowiska, muszę mieć albo świetne znajomości (co wymaga potem pewnych przysług, w imię powiedzenia "rączka rączkę myje"), albo ogromne doświadczenie i znajomości. A nawet jeżeli, taki Kowalski dojdzie do stanowiska, to pamiętaj. Kiedy wejdziesz między wrony, będziesz krakać tak jak one. Tak samo jak jedna partia polityczna nie zmieni nic w tym kraju, tak jedna osoba w zarządzie nie zmieni pięciu innych. Trzeba wymienić cały po komunistyczny beton na nowy. Bez wyjątku. Wszystkich starych, by dać dojście dla młodych, którzy mają pomysł. Tak się bez rewolucji nie stanie, więc póki co, nic innego nie zostaje.

[up5358]

Prezesi sobie ale nie zapominajmy, że Przewozy Regionalne są w rękach Urzędów Marszałkowskich poszczególnych województw. Jeśli, w którymś województwie przetarg wygra inny przewoźnik (Kuj-Pom) lub nie dostaną tyle kasy by starczyło (Małopolskie) (z różnych powodów) to nie dziwota, że zwalniają ludzi. Ekonomia tutaj jest nie ubłagalna. Nie jestem pracownikiem tej spółki by szacować, czy ceny proponowane przez PR marszałkom nie są czasami zawyżone (?). Moim zdaniem tutaj zaczyna się tworzyć błędne koło: 1. UM nie zapłaci to mniej kadry potrzebne. Będzie mniej pieniędzy i mniej kadry, więc część połączeń poleci. W najgorszych snach mi się nie śniło, że do Zakopanego nie będzie się dało poza sezonem dojechać pociągiem co staje na każdym przystanku. A podobno takie plany.

[Benek]

Benek:
ale co od siebie?

Wiadomo, że to co opisałeś jest bardzo trudne do wykonania. Wg mnie, jeśli ktoś ma narzekać, to lepiej żeby się dokształcił, zrozumiał co jak działa i zaproponował swoje rozwiązanie. Rozmawianie o tym z ludźmi na pewno przyniesie więcej pożytku niż pisanie, że jest źle. Natomiast jeśli komuś się nie chce zagłębiać w te tematy, to nie powinien rzucać stereotypowych haseł, bo nie najlepiej to wygląda. Ludzie potem łatwo powtarzają takie twierdzenia, myślą że się nic nie da zrobić, bo "wszyscy nas oszukują" i w ten sposób państwo staje się leniwe i ubogie w wiedzę.

[Patrykos]

Wiadomo, że to co opisałeś jest bardzo trudne do wykonania. Wg mnie, jeśli ktoś ma narzekać, to lepiej żeby się dokształcił, zrozumiał co jak działa i zaproponował swoje rozwiązanie. Rozmawianie o tym z ludźmi na pewno przyniesie więcej pożytku niż pisanie, że jest źle. Natomiast jeśli komuś się nie chce zagłębiać w te tematy, to nie powinien rzucać stereotypowych haseł, bo nie najlepiej to wygląda. Ludzie potem łatwo powtarzają takie twierdzenia, myślą że się nic nie da zrobić, bo "wszyscy nas oszukują" i w ten sposób państwo staje się leniwe i ubogie w wiedzę.

Skoro milion podpisów w sprawie referendum w pewnej kwestii nic nie dało (bo za mało) to mam coraz większe wątpliwości.

[muri]

Skoro milion podpisów w sprawie referendum w pewnej kwestii nic nie dało (bo za mało) to mam coraz większe wątpliwości.

Nie za mało, tylko trafiły do niszczarki, a nie tam gdzie powinny... No ale to temat na inny wątek ;)

[jageer]

Prosta piłka - firma ma przynosić zyski, a przetarg wygrywa firma, która da najlepszą cenę.
To już nie czasy, gdzie na kolej, hutę itp. było pieniędzy nieograniczona ilość.

[MKdudu]

PKP PLK wcale nie lepsza. Na Podkarpaciu w pewnej sekcji brakuje około 25 osób, ludzie nie wykorzystali urlopów z zeszłego roku a przyjąć kogoś nowego nie planują, wręcz przeciwnie... Likwidują nastawnie wykonawcze na potęgę, i w ten oto prosty sposób przenoszą ludzi na inne nastawnie na których brakuje ludzi. Natomiast linie tak modyfikują żeby była jedna nastawnia na kilkadziesiąt km która obsłuży tak duży odcinek. Więc niech się później ludzie i politycy nie dziwią że pracy nie ma np. w woj. Podkarpackim... Jeśli chodzi o PR to podobno ma być zlikwidowana szopa w Nowym Sączu, dlaczego nikt się nie przejmuje tym że ktoś ma np. rodzinę na utrzymaniu a ta szopa jest jedynym jego ,,chlebem" ?

[Niebugoclaw]

Cóż, witamy w kapitalizmie, to nie praca ma być dla człowieka tylko człowiek dla pracy. Nikt nie będzie utrzymywał nierentownych stanowisk, chociaż zdarzają się wyjątki. U mnie na sekcji trzymają jeden z ostatnich w zakładzie posterunków dróżnika do momentu odejścia pracowników na emeryturę, bo nikt nie chce wypłacać im odpraw ;)

[MKdudu]

Dróżnikom to nawet ,,tttek" nie chcą płacić... Te wszystkie działania dążą to zaorania całej kolei i tak jak mówią kolejarze: ,,na kolei będzie robić garstka ludzi". Tu niby w mediach obiecują zmniejszyć bezrobocie a z drugiej strony robią odwrotność obietnic i robią tak żeby tych miejsc pracy było jak najmniej, i patrzą jak tu załatać tą dziurę w której nie ma kto pracować tak żeby nie musieć nikogo przyjąć do pracy.

[jageer]

PKP PLK wcale nie lepsza. Na Podkarpaciu w pewnej sekcji brakuje około 25 osób, ludzie nie wykorzystali urlopów z zeszłego roku a przyjąć kogoś nowego nie planują, wręcz przeciwnie...

Nie tylko tam. Po drugie w biurach się nie dziwię, bo łączą zakłady itp.
U mnie w firmie brakuje mechów, dyżurnych, przyjmują od ręki, a w biurach robią likwidacje stanowisk i jak ktoś idzie na emeryturkę, to już na jego miejsce nikt nowy nie wpada.