Wiem tyle ile usłyszałem podczas jazdy Spotem. Pociąg 6101 został zatrzymany przez maszynistę w rozjazdach, który to poprosił o komisję. Ta po przyjeździe zrobiła swoje i zaczęła się jazda na rozkaz pisemny S. O który semafor dokładnie chodzi - nie wiem. Chaos nieprawdopodobny. Ludzie zostawiani sami sobie. Kierownik mojego Spota w Rawiczu dowiedział się, że relację rozwiązano!
67937 do Rawicza dotarł z opóźnieniem 130 minut i został rozwiązany. To w kwestii doprecyzowania.