Zaznaczam, to jest moja PRYWATNA opinia jako pasażera, który próbował podróżować jak inni KŚ. Niestety, ale sytuacja wymknęła się spod kontroli, nikt nad tym nie panuje. Pasażerowie stoją zdezorientowani.
Kilka faktów: Automat zapowiada pociągi na dworcu w Katowicach jak leci a raczej jak przeleci i nie ma to nic wspólnego ze stanem faktycznym. Przykład: zapowiedziano o godzinie 12:15 na ten sam peron i ten sam tor po dwa pociągi, na ten sam tor przy peronie 1 pociąg opóźniony do Rajczy, który nie odjechał oraz pociąg do Zwardonia, na godzinę 12:31. Na sąsiedni tor również 2 pociągi, z 12:07 kier. Tychy Lodowisko, który nie wiadomo dlaczego nie kursuje od kilku godzin. Na ten sam tor wjechał pociąg, ludzie wsiadają, ktoś krzyczy, że to nie jest pociąg do Tychów, tylko do Rybnika/Raciborza. Oczywiście na 1 peronie te małe megafony zagłuszają megafony z peronu 2. Obydwa pociągi podjechały bez tablic kierunkowych, pasażerowie biegną do wagonu za lokomotywą aby zapytać, który to pociąg. Starszy Pan ucieszony, wreszcie dojadę do Rybnika, stoję tutaj od 10:10, spoglądam na zegarek ruszamy, godzina 12:27. W pośpiechu za mną na stacji Katowice Piotrowice, wyskakuje klika osób, zapewne zorientowały się, że stoimy w innej części stacji kierunek Rybnik. Z rozmowy na peronie dowiaduję się, że chcieli jechać do stacji Tychy Bielska (ilu pasażerów z tego pociągu, zorientuje się dopiero w Mikołowie, że nie jada w swoim kierunku? Podbiega pasażer z peronu 2, zagaduje nas, czy nie wiemy co z pociągami w kierunku Bielska? Stoją tam półtorej godziny i nic. Osobiście oczekiwałem na pociąg w kierunku Katowic od 10:50 nie doczekałem się, o 11:09 ze stacji Tychy Lodowisko pociąg nie przyjechał, Infopasażer pokazuje opóźnienie pociągu ze Zwardonia o kolejne 20 minut. Nagle na peron 1 wjeżdża pociąg z Rybnika, biegniemy, aura nie sprzyja, kto zna specyfikę tej stacji, wie doskonale, że pokonanie drogi z peronu 3 na 1 wcale nie jest łatwe. Reasumując, kolej to nie zabawa, rozumiem zima, opóźnienia, ale tu ewidentnie widać brak taboru. Mnie nie interesuje, czy to obsługuje spółka X czy Y, interesuje mnie aby pociąg kursował. Jeżeli pociąg jest odwołany, powinien być zapowiedziany a nie jak dotychczas, automat zapowiada pociągi widmo, pociągi bez tablic kierunkowych, mam kilka zdjęć, jeżeli ktoś uważa, że ci co krytykują przesadzają to zapraszam na dworzec, tam niech wytłumaczą to pasażerom, którzy czekają na mrozie. Mnóstwo dziennikarzy, którzy mają jedynkę na dzisiaj. Ktoś zarzucał dziennikarzom z RK, że są stronniczy, postanowiłem to sprawdzić, moja ocena? Napisali szczerą prawdę.