Jak na moje, to takim hałasem tylko wkurzysz dzika. Najlepiej jest uciekać na drzewo:).
A tak na poważnie, na początku roku miałem takie spotkanie nad morzem. Ludzie robili sobie zdjęcia, a locha z warchlakami po prostu spacerowała. Jeśli więc sam nie sprowokujesz dzika, to nie masz co panikować.