« Odpowiedź #33 dnia: 23 Grudnia 2012, 19:36:48 »
Tak na chłopski rozum - jeśli są z nimi problemy takiej rangi to jakim cudem to jest dopuszczone do ruchu? Czym to jest spowodowane?
Jeśli pojazd jest sprawdzony, po PK, po próbie hamulców na szopie, następnie po próbie już w peronach to jakie są przesłanki do wycofania taboru? Warsztat dwoi się i troi ale co z tego jak sama konstrukcja pesozłomów jest do kitu. Po awarii wzywany jest serwis gwaranta, ci wymieniają co mogą sprawdzają, pojazd zostaje dopuszczony do ruchu i po jakimś czasie znów to samo (na szczęście nie we wszystkich przypadkach). Te awarie są stosunkowo rzadkie w przeciwieństwie do usterek przeciwpoślizgów. Hamujesz z rozkładowej, atmosfera w cylindrach i Ci walą PP. Zapewniam Cię, że w takiej sytuacji "nogami hamujemy" przed peronami bo nie masz pewności, że się zatrzymasz tam gdzie chcesz. Jak sprzęt robi numery to hamujesz równo z dechą jak nie wcześniej.
No i standardem jest już zacinanie się skrzyni.
Pierwsze słyszę, że tego typu usterki są standardem. Tak na dobrą sprawę w ogóle pierwsze słyszę o takiej usterce. Problemy bywają z przekładnią nawrotną. W kwestii skrzyni to bywają usterki wiązki przewodów ew jej sterowania -stąd szarpnięcia przy wchodzeniu i schodzeniu z obrotów plus oczywiście normalne zużycie ale to jest na bieżąco kontrolowane.
« Ostatnia zmiana: 23 Grudnia 2012, 19:38:35 wysłana przez mechatronik »
Zapisane
Autoryzacja: M62, M62Ko, M62M, BR231, BR232, BR233 060DA, TEM2, S200, t448p, SM42, SM30, SM03, SA105, SA108, SA132, SA134
EU07 (4E, 303E), ET21 (3E/1, 3E/1M), ET22, 111Ed, E4MSU, ES64F4, E186, E189, E140, E181, E182, E183, ET40, EN57, EN57AKW, EN76