Mapowanie tekstury ze stałą rozdzielczością px/m wydaje mi się całkiem oczywiste (nie wiem czy o mnie tu piszesz, czy nie), żeby nie rodziły się sytuacje w których tłuczeń nagle magicznie zmienia gradację dlatego, że zmienił się profil poprzeczny nawierzchni (inna kwestia, że może dochodzić do sytuacji nadmiernego rozpikselowania tekstury).
Co do podkładów, to się nie zgodzę, bo owszem, zmieniają one swoją szerokość w zależności od rozstawu szyn, tzn. nie wiem jak zmienia się całkowita ich szerokość, ale na pewno mają one odpowiednie profilowanie, przystosowane do danego rozstawu szyn, nie wspominając o kotwach do docisków sb albo innych mocowaniach, dla docisków k, etc, które przecież "przesuwają się" wraz ze zmianą rozstawu szyn.
JA bym zastanowił się nad inną jeszcze kwestią: aktualnie podsypka to taki nasyp o przekroju trapezu równoramiennego, która nagle się zaczyna i równie nagle kończy. Mam tu na myśli tą linę prostą (krzywą na łukach), która wyraźnie odcina podsypkę od terenu dookoła, bo podsypka ma teksturę z tłuczniem, a teren dookoła z trawką albo czymś w ten deseń. Może warto zastanowić się nad jakimś rozwiązaniem tego "problemu", tak żeby wyglądało to nieco bardziej realnie i tu od razu wychodzę z propozycją: na "brzegu" podsypki stwórzmy odcinek przejściowy, w którym tekstura podsypki przechodzić będzie w teksturę terenu dookoła. Chodzi mi o to, że począwszy od brzegu przylegającego do tekstury podsypki przez tłuczeń powoli prześwitywać będzie trawka, czy coś innego, zależnie jaki teren jest dookoła torów, aż do przeciwległego brzegu, gdzie to tekstura trawy jest dominująca, tylko pojawiają się coraz mniej liczne grupki ziaren tłucznia, aż po pojedyncze kamienie i brzeg tekstury, gdzie zaczyna się już 100% trawa.
Podejrzewam, że przygotowanie tekstury dla każdej kombinacji terenu/podsypki może być nieco uciążliwe, dlatego można to rozwiązać w ten np. sposób, że tekstura tego pasa przejściowego byłaby przypisana do podsypki i zawierać będzie w sobie kanał alfa, czy kolor tła, który pojawiać się będzie tam, gdzie tłuczeń nie występuje. I ta właśnie miejscami przezroczysta warstwa podsypkowa będzie nakładana na teksturę terenu, czyli np. teksturę trawy. Taką gotową teksturę przejściową można generować automatycznie, a następnie zapisać jako kolejny plik tekstury na dysku, albo używać w programie takiej wygenerowanej na bieżąco.
Można też pomyśleć nad innym zagadnieniem, mianowicie nad zbiorową podsypką pod cała nawierzchnię torową. W chwili obecnej, z tego co widzę, podsypka jest tworzona niezależnie pod każdy tor, a jeśli autora denerwuje "zielony pasek" pomiędzy torami, to sobie go "zalepia" teksturą podsypki. W rzeczywistości, pomijając już fakt, że podsypka wcale nie jest symetryczna, miedzy torami podsypka ma inny kąt nachylenia, niż przy krawędzi, albo w ogóle nie występuje tam spadek, tylko podsypka ciągnie się w poziomie do kolejnego toru (patrz załącznik).
Dlatego też może należy zastanowić się nad bardziej skomplikowanym sposobem teksturowania podsypek. Oddzielna tekstura dla podsypki z podkładami, oddzielna dla "odcinka przejściowego" i oddzielna dla podsypki bez podkładów (tak żeby zapełniać dziury), wszystkie zrobione tak, żeby dało się łatwo sklejać je ze sobą w dowolnej konfiguracji. Być może należy też zastanowić się nad bardziej skomplikowanym, dającym więcej możliwości, sposobem generowania modelu podsypki, albo po prostu tworzyć boxa podsypki zbiorczej pod te trapezowe podsypki indywidualne torów.
Warto też przemyśleć kwestie zastosowania modeli podkładów i docisków szyn, oczywiście z pełnym LoDem, żeby nadmiernie nie obciążać sprzętu i uwzględnić ich wykorzystanie w kontekście wcześniej przedstawionych zagadnień.
Jeszcze jeden problem wart poruszenia, związany z podsypką o teksturowaniu ze stałym współczynnikiem px/m, to kwestia tego, że przy nieregularnej długości odcinków szyn, należałoby przekazywać informację przesunięciu mapowania tekstury do następnego w kolejności fragmentu toru/ów, a to generuje chyba pewien problem.