Autor Wątek:  Pierwsza w Polsce licencja maszynisty dla kobiety  (Przeczytany 15806 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline pachwał

  • Wiadomości: 119
  • CT Śląski
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Pierwsza w Polsce licencja maszynisty dla kobiety
« dnia: 12 Maja 2012, 13:28:11 »
"Koleje Wielkopolskie informują, iż dzięki staraniom zmierzającym do pozyskania nowych maszynistów, spółka przyjęła do grona swoich pracowników 11 osób, które uzyskały licencję maszynisty nowego typu. Licencja ta pozwala na uznawanie potwierdzonych kwalifikacji w całej Europie. Wśród maszynistów jest jedna kobieta."
http://www.rynek-kolejowy.pl/32738/Pierwsza_w_Polsce_licencja_maszynisty_dla_kobiety.htm
12.12.12 - Maszynista spalinowych pojazdów trakcyjnych
Autoryzacja: SM31, SM42, SM42-12xx (6Dg), ST44-12xx, ST48

Offline EU40

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 2206
  • MD Kraków Prokocim
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 397
Odp: Pierwsza w Polsce licencja maszynisty dla kobiety
« Odpowiedź #1 dnia: 12 Maja 2012, 16:11:41 »
Cytuj
Paradoksem, jaki istniał w owym czasie w lokomotywowni Wrocław Główny, była jazda młodej dziewczyny za pomocnika na spalinówkach. Protegowana jednego z instruktorów i kogoś ważnego z dyrekcji została przyjęta do drużyn trakcji spalinowej, mimo iż instrukcja pracy manewrowej zakazywała zatrudniania do manewrów kobiet. “Dzidka” (tak ją nazywali maszyniści) jeździła ze wszystkimi, tylko nie ze mną. Po prostu jej nie zabierałem. I o dziwo nie miałem z tego powodu żadnych konsekwencji. Raz to tylko wytłumaczyłem wykorzystując przepisy. Inni nabierali wody w usta. Widząc, że maszyniści jadąc z nią wykonują pracę swoją i jej, postanowiłem wreszcie zakończyć tę sielankę. Zabrałem “Dzidkę” “Lublinem” do Kielc. Tam po dojechaniu do składu, poleciłem dziewczynie połączyć lokomotywę. “Dzidka” została na siedzeniu odpowiadając tylko, że jej nie zezwalają na to przepisy. Moje przepisy mówiły z kolei, że jak mam pomocnika, to łączenie składu należy do jego obowiązków, nie do mnie. W końcu zeszła z lokomotywy i ... sterczała “pod hakiem” około 40 minut. Po tym czasie uznałem, że nauki dość i połączyłem lokomotywę z wagonami. “Dzidkę” odesłałem do drugiej kabiny i po przyjeździe do Wrocławia uprzedzając fakty, napisałem stosowny raport na okoliczność opóźnienia pociągu na stacji Kielce z winy nieumiejętności i “niemocy” pomocnika, przytaczając szereg odpowiednich paragrafów. Sprawa stała się zbyt głośna, aby pozwolono na dalsze tolerowanie takiego stanu.

Była to niestety ostatnia służba kobiety za pomocnika we Wrocławiu. Znane mi były przypadki obsługiwania przez kobiety nawet parowozów, ale czy odbywało się to z korzyścią dla ich zdrowia - tego pewny nie jestem. Kronikarze, a przede wszystkim emancypantki mogą mieć mi to za złe ale... Obsługa obojętnie jakiego pojazdu trakcyjnego, w niektórych momentach wymaga użycia znacznej siły fizycznej, do której na pewno nie jest stworzona przeciętna kobieta. Jak się potem okazało, pozostali koledzy też mieli dość jazdy z takim pomocnikiem, co na nic mu nie pozwalają przepisy. Wielu mi dziękowało za odwagę, za to w gmachu przy ulicy Joannitów “ostrzono na mnie zęby”. Z biegiem czasu sprawa jednak ucichła.
Z całym szacunkiem do kobiet, podzielam stanowisko maszynisty Dołubizny.
« Ostatnia zmiana: 12 Maja 2012, 16:14:08 wysłana przez EU40 »
Rozczyn dzieł Marksa wlany w bydląt czaszki
Wytwarza z mózgiem przedziwną miksturę.

Offline SKP

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 1692
  • Stwierdzanie Końca Pociągu
    • Zobacz profil
    • Śledź na bieżąco odjazdy z Twojego ulubionego przystanku - Gdańsk
  • Otrzymane polubienia: 32
Odp: Pierwsza w Polsce licencja maszynisty dla kobiety
« Odpowiedź #2 dnia: 12 Maja 2012, 16:14:01 »
Pamiętnik maszynisty Włodzimierza Dołubizno?
Do pracy na szynobusach nie potrzeba wielkiej siły fizycznej...
Scenarzysta teoretyk. Trasopisarz doświadczalny.

Offline EU40

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 2206
  • MD Kraków Prokocim
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 397
Odp: Pierwsza w Polsce licencja maszynisty dla kobiety
« Odpowiedź #3 dnia: 12 Maja 2012, 16:15:29 »
Tu nie chodzi o szynobusy. Licencja maszynisty dotyczy uprawnień obsługi również innych pojazdów trakcyjnych.
Rozczyn dzieł Marksa wlany w bydląt czaszki
Wytwarza z mózgiem przedziwną miksturę.

Offline SKP

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 1692
  • Stwierdzanie Końca Pociągu
    • Zobacz profil
    • Śledź na bieżąco odjazdy z Twojego ulubionego przystanku - Gdańsk
  • Otrzymane polubienia: 32
Odp: Pierwsza w Polsce licencja maszynisty dla kobiety
« Odpowiedź #4 dnia: 12 Maja 2012, 16:20:09 »
Czasy się zmieniają. Do kotła węgla też nie musi sypać. Jest coraz więcej lokomotyw a'la TRAXX. Z resztą nie wiem jak to jest, ale jeden mechanik mówił mi coś kiedyś o tym, że osoby prowadzące szynobusy będą miały inną licencją czy nawet drogowe prawo jazdy na prowadzenie autobusów szynowych. Ile jest prawdy w tym co on mówił? Bo wodę to on lubi lać i zbyt pewnym źródłem informacji nie jest...
Scenarzysta teoretyk. Trasopisarz doświadczalny.

Offline EU40

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 2206
  • MD Kraków Prokocim
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 397
Odp: Pierwsza w Polsce licencja maszynisty dla kobiety
« Odpowiedź #5 dnia: 12 Maja 2012, 16:25:37 »
A jak obowiązek łączenia lokomotywy z pociągiem na stacji, będzie należał do drużyny trakcyjnej to co takie 2 panie w kabinie zrobią? Argument jest prosty: kobieta nie może udźwignąć więcej niż 20 kg. Aparat cięgłowy przekracza tą wagę :( finito.
Rozczyn dzieł Marksa wlany w bydląt czaszki
Wytwarza z mózgiem przedziwną miksturę.

Offline jageer

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 1410
  • Jak Sz to tylko na Tm....
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 48
Odp: Pierwsza w Polsce licencja maszynisty dla kobiety
« Odpowiedź #6 dnia: 12 Maja 2012, 16:35:09 »
A jak obowiązek łączenia lokomotywy z pociągiem na stacji, będzie należał do drużyny trakcyjnej to co takie 2 panie w kabinie zrobią? Argument jest prosty: kobieta nie może udźwignąć więcej niż 20 kg. Aparat cięgłowy przekracza tą wagę :( finito.

Nie przesadzaj. Znajoma jest zawodowym kierowcą i jeździ ciągnikiem siodłowym z naczepą po całej UE i jakoś sobie daje rade...
Jeszcze byś się zdziwił ile może podnieść :D
Musi to robić delikatnie, bo jak nie umie to semafor opadnie...

Offline EU40

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 2206
  • MD Kraków Prokocim
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 397
Odp: Pierwsza w Polsce licencja maszynisty dla kobiety
« Odpowiedź #7 dnia: 12 Maja 2012, 17:33:11 »
To nie kwestia ile można podnieść. To problem polskiego ustawodawstwa. W Niemczech np. kobiety spokojnie mogą wykonywać manewry, u nas nie.
Rozczyn dzieł Marksa wlany w bydląt czaszki
Wytwarza z mózgiem przedziwną miksturę.

Offline jageer

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 1410
  • Jak Sz to tylko na Tm....
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 48
Odp: Pierwsza w Polsce licencja maszynisty dla kobiety
« Odpowiedź #8 dnia: 12 Maja 2012, 19:47:23 »
To nie kwestia ile można podnieść. To problem polskiego ustawodawstwa. W Niemczech np. kobiety spokojnie mogą wykonywać manewry, u nas nie.

Czyli rozumiem, że Polskie przepisy zabraniają dźwigać kobietom więcej niż 20kG? (Twój post wyżej).
Skoro jest równouprawnienie... to niech mają możliwość wyboru i takich prac.
Musi to robić delikatnie, bo jak nie umie to semafor opadnie...

Offline EU40

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 2206
  • MD Kraków Prokocim
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 397
Odp: Pierwsza w Polsce licencja maszynisty dla kobiety
« Odpowiedź #9 dnia: 12 Maja 2012, 19:49:40 »
W pełni się z Tobą zgadzam :)
Rozczyn dzieł Marksa wlany w bydląt czaszki
Wytwarza z mózgiem przedziwną miksturę.

Offline mechatronik

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 2416
  • Kierownik sekcji napraw lokomotyw
    • Zobacz profil
    • Filmy kolejowe
  • Otrzymane polubienia: 172
Odp: Pierwsza w Polsce licencja maszynisty dla kobiety
« Odpowiedź #10 dnia: 12 Maja 2012, 19:56:02 »
Jako ciekawostkę powiem, że ja byłem za prowadzącego na szynobusie którego widać na zdjęciu ;). Były jeszcze zdjęcia w kabinie i przed czołem przyszłej pani "maszynistki" ;)
Autoryzacja: M62, M62Ko, M62M, BR231, BR232, BR233 060DA, TEM2, S200, t448p, SM42, SM30, SM03, SA105, SA108, SA132, SA134
EU07 (4E, 303E), ET21 (3E/1, 3E/1M), ET22, 111Ed, E4MSU, ES64F4, E186, E189, E140, E181, E182, E183, ET40, EN57, EN57AKW, EN76

Offline JONIN_EZT

  • Wiadomości: 918
  • Dalej student. Linia 202 maker
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 1
Odp: Pierwsza w Polsce licencja maszynisty dla kobiety
« Odpowiedź #11 dnia: 12 Maja 2012, 21:21:42 »
To nie kwestia ile można podnieść. To problem polskiego ustawodawstwa. W Niemczech np. kobiety spokojnie mogą wykonywać manewry, u nas nie.

Czyli rozumiem, że Polskie przepisy zabraniają dźwigać kobietom więcej niż 20kG? (Twój post wyżej).
Skoro jest równouprawnienie... to niech mają możliwość wyboru i takich prac.

W przepisach BHP jest to sprecyzowane kto jakie może obciążenia przenosić. Dosyć często i tak bywa, że się tego nie przestrzega (nawet na kolei). Ja się bardzo cieszę że kobiety się pojawiają jako maszynistki. Nigdy nie uważałem, że to był tylko i wyłącznie męski zawód. Chociażby w tramwajach jest sporo pań motorniczych i to nawet takie przed 30stką (przykład z Gdańska), no i jak do teraz nikt nie narzekał. Był swego czasu nawet program o paniach motorniczych, które pracują z wielką przyjemnością. Niech na kolei też tak będzie :P
Linia 202
Układ torowy (tory główne) - 100%
Układ torowy (reszta) - 15%

Offline EU40

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 2206
  • MD Kraków Prokocim
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 397
Odp: Pierwsza w Polsce licencja maszynisty dla kobiety
« Odpowiedź #12 dnia: 12 Maja 2012, 21:48:09 »
Taa..już wystarczy, że kobiety są kierownikami pociągu i później nie ma kto składu odczepić. Myślę, że w przyszłości czeka nas to nieuchronnie, ale na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie kobiety prowadzącej EU07, ET22.
Maszynista na PKP to naprawdę ciężki kawałek chleba, i pomimo, że to piękny zawód, niestety bardzo psychicznie wyczerpujący, często kosztem zdrowia i urody. Czy słyszeliście o kobiecie-górniku?
Równouprawnienie związane jest raczej z szacunkiem dla człowieka (płci przeciwnej)- dla przykładu takie samo prawo do zabierania głosu. Natomiast równouprawnienie nie oznacza prawa do wykonywania pewnych czynności dla płci przeciwnej. Skoro jest inaczej, to dlaczego mężczyźni nie mogą być stewardessami?
Przepraszam, może inaczej: czy słyszeliście o facetach stewardach?
Anatomii człowieka nie zmienimy.
« Ostatnia zmiana: 12 Maja 2012, 21:56:53 wysłana przez EU40 »
Rozczyn dzieł Marksa wlany w bydląt czaszki
Wytwarza z mózgiem przedziwną miksturę.

Offline szogun

  • ZbanowanyZbanowany
  • Wiadomości: 5636
  • Nie matura a chęć szczera zrobi z Ciebie oficera!
    • Zobacz profil
    • szogun Studio
  • Otrzymane polubienia: 572
Odp: Pierwsza w Polsce licencja maszynisty dla kobiety
« Odpowiedź #13 dnia: 12 Maja 2012, 21:56:09 »
Sprawa jest prosta, są kobiety dla których taki zawód jest wymarzony i jeśli chcą to dadzą sobie radę. Szynobus z pozoru nie jest taborem przy którym trzeba się "styrać". W przypadku towarowego mógłby być problem.
Skoro kot robi MIAU czyli miauczy, to dlaczego pies szczeka a nie hauka?
Informacje o trwających pracach -> facebook.com/szogunstudio

Offline Dominik333

  • Wiadomości: 212
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 1
Odp: Pierwsza w Polsce licencja maszynisty dla kobiety
« Odpowiedź #14 dnia: 12 Maja 2012, 21:56:26 »
Mam takie samo zdanie jak @EU40 do pracy na kolei (mowa tu o pracy fizycznej) jest jednak potrzeba trochę siły, jednocześnie nie wyobrażam sobie babci prowadzącej pociąg w wieku 67 lat. Zatrudnienie kobiety na stanowisko maszynisty w przypadku Kolei Wielkopolskich wg mnie stanowi automatycznie reklamę dla tej oto spółki...

Offline mechatronik

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 2416
  • Kierownik sekcji napraw lokomotyw
    • Zobacz profil
    • Filmy kolejowe
  • Otrzymane polubienia: 172
Odp: Pierwsza w Polsce licencja maszynisty dla kobiety
« Odpowiedź #15 dnia: 12 Maja 2012, 22:09:22 »
Większość tu wypowiada się na temat tej pierwszej kobiecej licencji a nie wiem czy jest tu ktoś (spoza kadry KW ;) ) kto ma jakiekolwiek pojecie o tym konkretnym przypadku. Michalina nie dość, że ma w paluszku tramwaje to i za nastawnikiem (przepraszam -zadajnikiem) radzi sobie lepiej niż nie jeden maszynista z PRów ;) Innymi słowy życzę kolei maszynistów z takimi umiejętnościami i zapałem do pracy jaki ma Michalina :).
Autoryzacja: M62, M62Ko, M62M, BR231, BR232, BR233 060DA, TEM2, S200, t448p, SM42, SM30, SM03, SA105, SA108, SA132, SA134
EU07 (4E, 303E), ET21 (3E/1, 3E/1M), ET22, 111Ed, E4MSU, ES64F4, E186, E189, E140, E181, E182, E183, ET40, EN57, EN57AKW, EN76

Offline EU40

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 2206
  • MD Kraków Prokocim
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 397
Odp: Pierwsza w Polsce licencja maszynisty dla kobiety
« Odpowiedź #16 dnia: 12 Maja 2012, 22:18:55 »
Ależ skądże znowu.. Życzymy Pani Michalinie zadowolenia z pracy i ani myślimy protestować, aby odebrano Jej licencję maszynisty. Popatrz jednak na to z innej perspektywy: Pani Michalina ma pasję kolejnictwa. A co będzie, gdy za nastawniki zaczną trafiać kobiety bez pasji? Na autobusach szynowych o.k. Ale posadź teraz kobitę za nastawnik Helmuta na całą noc.
Rozczyn dzieł Marksa wlany w bydląt czaszki
Wytwarza z mózgiem przedziwną miksturę.

Offline szogun

  • ZbanowanyZbanowany
  • Wiadomości: 5636
  • Nie matura a chęć szczera zrobi z Ciebie oficera!
    • Zobacz profil
    • szogun Studio
  • Otrzymane polubienia: 572
Odp: Pierwsza w Polsce licencja maszynisty dla kobiety
« Odpowiedź #17 dnia: 12 Maja 2012, 22:20:06 »
Ile jest osób które pchają się na kolej nie mając do niej zamiłowania?
Skoro kot robi MIAU czyli miauczy, to dlaczego pies szczeka a nie hauka?
Informacje o trwających pracach -> facebook.com/szogunstudio

Offline EU40

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 2206
  • MD Kraków Prokocim
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 397
Odp: Pierwsza w Polsce licencja maszynisty dla kobiety
« Odpowiedź #18 dnia: 12 Maja 2012, 22:22:52 »
Zamiłowania może nie mają, ale za to mają j.. No powiedzmy sporą dawkę testosteronu ;)
Rozczyn dzieł Marksa wlany w bydląt czaszki
Wytwarza z mózgiem przedziwną miksturę.

Offline firefoxfan

  • Wiadomości: 244
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Pierwsza w Polsce licencja maszynisty dla kobiety
« Odpowiedź #19 dnia: 12 Maja 2012, 22:25:08 »
Przepraszam, może inaczej: czy słyszeliście o facetach stewardach?
Przykład stanowczo nietrafiony, na te kilka razy co leciałem samolotem co najmniej raz widziałem mężczyznę jako członka załogi pokładowej.

Offline EU40

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 2206
  • MD Kraków Prokocim
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 397
Odp: Pierwsza w Polsce licencja maszynisty dla kobiety
« Odpowiedź #20 dnia: 12 Maja 2012, 22:27:19 »
Ja nawet widziałem 3 (2 z przodu i jeden za nimi) ;)
No dobra: to może facet zostać hostessą?
« Ostatnia zmiana: 12 Maja 2012, 22:31:16 wysłana przez EU40 »
Rozczyn dzieł Marksa wlany w bydląt czaszki
Wytwarza z mózgiem przedziwną miksturę.

Offline darek71wrc

  • Wiadomości: 1364
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 25
Odp: Pierwsza w Polsce licencja maszynisty dla kobiety
« Odpowiedź #21 dnia: 12 Maja 2012, 23:04:05 »
@EU40 trochę przesadzasz. Na samym początku było oburzenie, że kobieta prowadzi tramwaj, potem metro, pilot samolotu, kierowca autobusu, teraz lokomotywy.

Offline taper

  • Wiadomości: 208
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 3
Odp: Pierwsza w Polsce licencja maszynisty dla kobiety
« Odpowiedź #22 dnia: 13 Maja 2012, 07:22:26 »
Panowie za komuny był reportaż w tv o pierwszej maszynistce. Ta pani jeździła na EN57.

Offline MuNiO

  • Wiadomości: 444
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Pierwsza w Polsce licencja maszynisty dla kobiety
« Odpowiedź #23 dnia: 13 Maja 2012, 12:34:46 »
Przepraszam, może inaczej: czy słyszeliście o facetach stewardach?

Latają w samolotach, zaliczaja ten etap zanim zostają pilotami.

Offline jageer

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 1410
  • Jak Sz to tylko na Tm....
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 48
Odp: Pierwsza w Polsce licencja maszynisty dla kobiety
« Odpowiedź #24 dnia: 13 Maja 2012, 12:59:30 »
Ile jest osób które pchają się na kolej nie mając do niej zamiłowania?

Zaczynając i kończąc OT mają znajomości i potem szybko idą na dobre stołki.... a nie znają się na pracy ;) A niektórych, maniaków nie przyjmą ;) bo... ;)
Musi to robić delikatnie, bo jak nie umie to semafor opadnie...

Offline Tomnord15

  • Wiadomości: 603
  • Fan ET21
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 25
Odp: Pierwsza w Polsce licencja maszynisty dla kobiety
« Odpowiedź #25 dnia: 13 Maja 2012, 14:21:26 »
Ten tytuł jest mylący, bo jeszcze w latach 80-tych była kobieta która miała licencję na maszynistę, tyle że prowadziła tylko ezt.
T.N

Offline pachwał

  • Wiadomości: 119
  • CT Śląski
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Pierwsza w Polsce licencja maszynisty dla kobiety
« Odpowiedź #26 dnia: 13 Maja 2012, 15:08:31 »
Ten tytuł jest mylący, bo jeszcze w latach 80-tych była kobieta która miała licencję na maszynistę, tyle że prowadziła tylko ezt.
W latach 80-tych było prawo kierowania a nie licencja jak to w tytule ;)
12.12.12 - Maszynista spalinowych pojazdów trakcyjnych
Autoryzacja: SM31, SM42, SM42-12xx (6Dg), ST44-12xx, ST48

Offline Interesant

  • Wiadomości: 376
    • Zobacz profil
    • Drogowe Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe
  • Otrzymane polubienia: 2
Odp: Pierwsza w Polsce licencja maszynisty dla kobiety
« Odpowiedź #27 dnia: 13 Maja 2012, 16:35:32 »
Taa..już wystarczy, że kobiety są kierownikami pociągu i później nie ma kto składu odczepić. Myślę, że w przyszłości czeka nas to nieuchronnie, ale na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie kobiety prowadzącej EU07, ET22.
Maszynista na PKP to naprawdę ciężki kawałek chleba, i pomimo, że to piękny zawód, niestety bardzo psychicznie wyczerpujący, często kosztem zdrowia i urody. Czy słyszeliście o kobiecie-górniku?
Równouprawnienie związane jest raczej z szacunkiem dla człowieka (płci przeciwnej)- dla przykładu takie samo prawo do zabierania głosu. Natomiast równouprawnienie nie oznacza prawa do wykonywania pewnych czynności dla płci przeciwnej. Skoro jest inaczej, to dlaczego mężczyźni nie mogą być stewardessami?
Przepraszam, może inaczej: czy słyszeliście o facetach stewardach?
Anatomii człowieka nie zmienimy.

Byś się jeszcze zdziwił jak bardzo kobiety są wytrwalsze psychicznie od mężczyzn i to teraz pośród kochających inaczej i metroseksualnych facetów.
Interesant.

Offline Darth Luk

  • Wiadomości: 367
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 2
Odp: Pierwsza w Polsce licencja maszynisty dla kobiety
« Odpowiedź #28 dnia: 13 Maja 2012, 17:27:55 »
@EU40 tak jeszcze nawiaze do Twojego zdania - jakos za granicami Polski kobiety skutecznie sprawdzaja sie jako maszynistki i nikomu to nie przeszkadza, a tabor wcale nie jest tam o wiele bardziej zaawansowany technicznie od Polskiego. Zreszta przyklad podalem nawet w odpowiednim watku ze zdjeciami koleji zagranicznych, gdzie na zdjeciu widac jak kobieta wjezdza na stacje prawie 30 letnim pociagiem (opis pociagu z Wikipedii: http://en.wikipedia.org/wiki/British_Rail_Class_150 ) i nie jest to jakis odosobniony przypadek. Skoro kobieta chce i nadaje sie do pracy (po zdaniu wszelkiego rodzajow testow i zakonczeniu kursu z pozytywna ocena) to jestem nawet za tym, by owy zawod wykonywaly. W koncu wie na czym ta praca polega i co bedzie w niej robic.
Zapraszam na Mgławicę Mocy http://mglawicamocy.pl

Offline Tomnord15

  • Wiadomości: 603
  • Fan ET21
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 25
Odp: Pierwsza w Polsce licencja maszynisty dla kobiety
« Odpowiedź #29 dnia: 13 Maja 2012, 17:31:05 »
Ten tytuł jest mylący, bo jeszcze w latach 80-tych była kobieta która miała licencję na maszynistę, tyle że prowadziła tylko ezt.
W latach 80-tych było prawo kierowania a nie licencja jak to w tytule ;)
Jak zawał, tak zwał, ale faktem jest, że kobieta prowadziła ezt. Kiedyś był o tym artykuł w tygodniku kolejarza- Sygnały.
T.N