Autor Wątek:  Trochę pytań, bo jednak czegoś nie wiem. Fiat 126p i coś jeszcze.  (Przeczytany 6982 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ST44-003

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 2950
  • EU07-001
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 311
Mam o to do was moi drodzy małe pytania.
1) Chciałbym wiedzieć, jak nazywają się tego typu skórzane kurtki, uniwersalne, do normalnego chodzenia po mieście i jednocześnie do jazdy na motorze. Coś podobnego do tej, jaką miał Tomasz Karolak w serialu 39ipół.
http://39-i-pol.socjum.pl/_/spolecznosci/39-i-pol/galeria/o6e8921d49a8aa2d8fbf42caea8143c8d.jpeg
2) Posiadam sobie takiego fajnego Fiata 126P, w skrócie Maniek. Maniek ma lat 27, był garażowany, ogólnie bardzo zadbany. Jednak, jako że swój wiek już ma, potrzebuję mu zrobić drobne poprawki kolorystyczno-lakiernicze, tj. odświeżyć lakier i kolor zderzaków i bocznych czarnych listew.
3) Jakie są orientacyjne koszta samego zewnętrznego odświeżenia lakieru dla takiego pojazdu?
4) Jakie są koszta wpisania takiego samochodu do rejestru pojazdów historycznych?
5) Autko posiada również (nie fabrycznie, dokupione później) zamontowane radio Safari 5 oraz bardzo długą antenę koło okna. Jednak rwie ona sygnał gdy auto jest w ruchu, dopiero ręczne dostrojenie coś pomaga. Czy tego typu radia da się jakoś wspomóc, żeby dobrze łapały sygnał? No i nie łapie mi jednej stacji konkretnie Eski ROCK na częstotliwości 107.00. Nie wiem tylko czy taki zakres częstotliwości to radio odbiera.

Odrazu mówię, że rejestrowałem się na dwóch forach o takiej tematyce, ale niestety od jakiegoś czasu nikt ich dalej nie prowadzi. W załączniku zdjęcia zderzaka w Fiacie, i podstawowe pytanie, czy coś da się z tym zrobić, szczególnie zdjęcie numer 3?
Administracje proszę tylko tym razem o przetrzymanie tego wątku. O ile narusza on regulamin. :)

Offline Przemek77

  • Wiadomości: 45
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Trochę pytań, bo jednak czegoś nie wiem. Fiat 126p i coś jeszcze.
« Odpowiedź #1 dnia: 30 Kwietnia 2012, 13:12:42 »
ad 1. Ramoneska
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ramoneska

ad 4.
Pojazd historyczny to:
-pojazd, który został wpisany do rejestru zabytków lub który znajduje się w wojewódzkiej ewidencji zabytków, a także pojazd wpisany do inwentarza muzealiów (tzw. pojazd zabytkowy),
-lub pojazd mający co najmniej 40 lat,
-lub pojazd mający co najmniej 25 lat i uznany przez uprawnionego rzeczoznawcę samochodowego za pojazd unikatowy lub mający szczególne znaczenie dla udokumentowania historii motoryzacji.


Nie wiem czy "Maniek" się łapie na to. Widzę, że zderzaki plastikowe - to już jest któraś tam wersja "malucha", więc jakimś tam specjalnym unikatem nie jest - sporo takich jeszcze jeździ. Gdyby to była wersja 'z pierwszego tłoczenia' - zderzaki chromowane, pierwsza wersja silnika, korek na "piórko", włoskie części - to jeszcze może by podpadał.
« Ostatnia zmiana: 30 Kwietnia 2012, 13:15:46 wysłana przez Przemek77 »

Offline fiergloo

  • Wiadomości: 20
    • Zobacz profil
    • Blog motoryzacyjny
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Trochę pytań, bo jednak czegoś nie wiem. Fiat 126p i coś jeszcze.
« Odpowiedź #2 dnia: 02 Maja 2012, 10:07:56 »

4) Jakie są koszta wpisania takiego samochodu do rejestru pojazdów historycznych?


Przemyśl, czy na pewno chcesz żółte blachy. Bo wtedy pojazd bardziej należy do konserwatora zabytków niż do Ciebie, każda przeróbka, nawet poprawiająca fabrykę jest niedopuszczalna (zgodnie z prawem), oczywiście jeśli zniszczysz samochód, będziesz traktowany jak człowiek co to witraże w gotyckiej katedrze wybijał.

No i jak sobie lubisz wyjechać gdzieś za granicę to potrzebujesz wtedy zgody od konserwatora, na "wywóz zabytku za granicę".

Zaletą z pewnością jest ubezpieczenie takiego auta(niskie stawki OC) i przeglądy techniczne(jeden przegląd).  Towarzystwa ubezpieczeniowe też inaczej patrzą jak mają wycenić szkody w aucie na żółtych tablicach, a nie, że przy >20 letnim aucie za ryskę na zderzaku prawie liczą szkodę całkowitą.

a tu masz LINK do strony może nawet jaśniej objaśniającej to co powyżej napisałem.
Blog o samochodach głównie regionu śródziemnomorskiego: http://fiergloo.pl/

Offline ST44-003

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 2950
  • EU07-001
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 311
Odp: Trochę pytań, bo jednak czegoś nie wiem. Fiat 126p i coś jeszcze.
« Odpowiedź #3 dnia: 02 Maja 2012, 12:57:19 »
Ok, dziękuję za odpowiedź. Natomiast co proponujecie a propo zderzaków i boków? Powiem szczerze, że jak się temu jeszcze bardziej przyglądnąłem, to mało ciekawie to wygląda :/

Offline Quark-t

  • Administrator
  • Wiadomości: 3590
  • Automaty liczą...
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 47
Odp: Trochę pytań, bo jednak czegoś nie wiem. Fiat 126p i coś jeszcze.
« Odpowiedź #4 dnia: 02 Maja 2012, 13:07:21 »
Nie wiem, czy podszlifowanie coś da. A na szrocie jakiś mało używany?
PS. "Bździągwa" rulez :D
Pozdrawiam, dr inż. Quark-t

Offline fiergloo

  • Wiadomości: 20
    • Zobacz profil
    • Blog motoryzacyjny
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Trochę pytań, bo jednak czegoś nie wiem. Fiat 126p i coś jeszcze.
« Odpowiedź #5 dnia: 04 Maja 2012, 10:47:16 »
Możesz reanimować czernidłem. Ale to do pierwszego mycia, drugiego-trzeciego jeśli kupisz jakieś z wyższej półki. Te plastiki są marnej jakości, kolega zakładał chromy, bo też go te plastiki do k....zdenerwowania oka doprowadzały.
Blog o samochodach głównie regionu śródziemnomorskiego: http://fiergloo.pl/

Offline ST44-003

  • Zasłużony dla Symulatora
  • Wiadomości: 2950
  • EU07-001
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 311
Odp: Trochę pytań, bo jednak czegoś nie wiem. Fiat 126p i coś jeszcze.
« Odpowiedź #6 dnia: 04 Maja 2012, 11:15:03 »
W tedy to by go całego na roczniki 70/80 zrobić. On jest niestety z 87 roku, więc lipa z chromami :(
Dobra, można spróbować też i Twoją metodę. :) Przyjmuję wszelkie sugestie :D

Offline Przemek77

  • Wiadomości: 45
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Trochę pytań, bo jednak czegoś nie wiem. Fiat 126p i coś jeszcze.
« Odpowiedź #7 dnia: 06 Maja 2012, 11:10:47 »
Wtedy to by go całego na roczniki 70/80 zrobić. On jest niestety z 87 roku, więc lipa z chromami :(
Chromy to małe piwo. Gorzej z resztą - chcąc go "zrobić pod 70-tkę" to trzeba by było zmienić fotele, wywalić listwy (i kto wie czy nie wstawić nowych drzwi) całą przednią konsolę, odpalanie zrobić na linkę i cała masa podobnych szczegółów.
Moim zdaniem niewarta skórka wyprawki.
Poszukaj gdzieś po szrotach plastików w lepszym stanie i wymień, bo konserwacja tego co pokazujesz na fotkach to raczej na dłuższą metę się nie uda.

Offline Rudzik

  • Wiadomości: 2028
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 103
Odp: Trochę pytań, bo jednak czegoś nie wiem. Fiat 126p i coś jeszcze.
« Odpowiedź #8 dnia: 06 Maja 2012, 12:30:52 »
Przemek77, rozrusznik bez elektromagnesu - ten na linkę - powinno się za grosze dostać działający, a jak coś nie tak, to wymiana szczotek i tulei to koszt kilku - kilkunastu złotych i działa prawie jak nowy. Inną zabudowę tunela między fotele z "kapliczki" z jakiegoś szrotowca zaleść z cięgłami, za grosze można wyszarpać, na alledrogo po 20-30 zł chodzą w stanie bdb. Wycieraczki z "kapliczki" - srebrne - też gdzieś na szrocie wykręcić, jak lakier zszedł to szlifnąć, pomalować sprejem chromowym i klarlakiem. Zderzaki chromowe sam niedawno sprzedałem za 50zł, jeden igła, drugi przygotowany pod polerkę, w garażu się plątały:) Deskę też na szrotach w dobrym stanie można poszukać, albo na alledrogo, groszowe sprawy. Karkołamacze tak samo. Na niektórych forach może będą chcięli się zamienić nowymi siedzeniami za stare. Można się z tym pobawić, zrobić z niego lata '70:) A potem tylko cieszyć puchę widząc podążający za naszym odpicowanym maluszkiem wzrok zachwyconych przechodniów - słowa kumpla, który zrobił tak malucha.

Offline kronika13

  • Wiadomości: 54
  • kolej na kolej ;-)
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Trochę pytań, bo jednak czegoś nie wiem. Fiat 126p i coś jeszcze.
« Odpowiedź #9 dnia: 17 Maja 2012, 22:46:39 »
napiszę tak: może to głupie, ale kiedyś próbowałam z dość zwyczajnym markerem permanentnym. Zamalowałam (lekko, wiesz jak to jest z eksperymentami), roztarłam gumką i tak kilka razy, żeby było równomiernie. Na kilka myć zdało egzamin, sposób trwały jednak nie jest. Jeśli chcesz zaryzykować i sprawdzić - może coś Ci to da.
Pozdrawiam.
kronika13

Węgrom gratulujemy Ikarusa, a Polakom Solarisa ;-)