Jak to zwykle we wszystkich Świętych pojechałem z tatą na cmentarz, by zapalić znicze. Jako, że droga biegnie przy E20, byłem zadowolony, ponieważ przejazd był zamknięty, patrzę - jedzie BWE, tylko coś wolno... Kawałek dalej mamy "dzikie przejście" przez tory, a tam około po 10 osób z jednej, jak i drugiej strony oraz strażnik miejski, ojciec mówi:
K**w@ mać, znowu wypadek... I nie inaczej, 100 metrów dalej mamy stojący skład TLK 71104, oczywiście samobójstwo! Gość był podobno tak puknięty, że nie byli nawet w stanie zidentyfikować go, ani nawet ocenić, ile miał mniej/więcej lat...
Ten przypadek podałem jako przykład, ponieważ w Koninie, mamy chyba modę na samobójstwa na torach, maszyniści nie lubią jeździć tu, bo dość często trafia się, że ktoś pakuje się pod lokomotywę! W ostatnich 10 latach, w samym okręgu Konina(okolice w granicach do 5km od miasta) zginęło bodaj ok. 50 osób, może więcej, może mniej. Obstawiam, że około 10% tych ludzi to przypadkowe osoby, które zginęły przez nie uwagę, lub przechodzenie przez tory i podknięcie się o szynę.
Ja współczuję jedynie maszynistom, konduktorom i policji, oraz przypadkowym przechodniom, którzy widzą flaki człowieka porozrzucane w kilku miejscach, a rodzinom nie zazdroszczę, ale to przeważnie z ich winy takie bydlaki, siadają na szynie na powiedzmy 80 metrów przed pociągiem. Nie mam pojęcia czemu tak jest, i coś czuję, że takich potrąceń będzie jeszcze bardzo dużo.
Pozdrawiam!
Zakazy 10, 12, 20, 21. Obowiązki 8. Jak na razie bocznica.
Styl i treść wiadomości pozostawiają wiele do życzenia. Nie bardzo widać myśl przewodnią, ani coś z czym można dyskutować. Dużo zdań nie wnoszących nic do wypowiedzi (w stylu "Widziałem samochód. Był biały, albo czerwony, albo miał inny kolor."). Zastanów się co tak naprawdę chciałeś przekazać i spróbuj zrobić to jaśniej, ładniej, być może w innym dziale. Podając jakieś fakty staraj się być precyzyjny, jeśli masz możliwość podaj odnośnik do jakiegoś źródła i/lub uzasadnienie dla swojego stwierdzenia.
Kamils
