Temat dla mnie <3. Byłem tam (ot zapytanie o konkrety skąd dokładnie i o której godzinie będzie jechać do DB Schenker Rail Polska, odp pojawiła się szybko, dopisałem swoją dziewczynę do listy jeszcze i gotowe, nawet poinformowali mnie o zmianie czasu).
Wszystko zaczęło się w Kątach wrocławskich w terminalu kontenerowym firmy Schavemaker. Ku mojemu zdziwieniu zamiast Class 66 stała sobie Ludmiła. Skład był na bocznicy podzielony na pół, ma on długość ponad 530 lub 560 metrów. Jest to 37 wagonów specjalnie przystosowanych do infrastruktury wiktoriańskiej na wyspach. Jest to obniżenie o kilkanaście cm względem standardowych.
Zdjęcie z artykułu GW jest nie wiem skąd (a lok dopiero zmieniany miał być w Deutschland), ponieważ jedyne media obecne tam oprócz aparatu mojego i mojej dziewczyny to pan z Radia Wrocław:
http://www.prw.pl/articles/view/18150/do-londynu-w-ponad-50-godzinNie było szampana, przecinania wstęgi itp, Był dyrektor Schavemaker, jakaś pani z nim, były 2 osoby od samego pociągu, mechaników nie widziałem, ale był też kierownik działu komunikacji DB Schenker, bardzo fajny gość. Atmosfera była bardzo miła, kawa, ciastka, rozmowy o wszystkim i o niczym.
Skomentuję artykuł w pwr - wycięto dużą część wywiadu.
Dodam też swoje zdjęcia:
https://picasaweb.google.com/102432049999144313602/DBSchenkerRailPolskaKatyWrocAwskieBarkenW razie pytań może uda mi się jeszcze na coś odpowiedzieć :P.
Jakieś 2 osoby się zgłosiły jeszcze, ale nie dotarły nie wiedzieć czemu. Pani z telewizji nie dotarła, bo się rozchorowała.