0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
W warsztatach przy ulicy Waryńskiego, w których m.in. naprawia się lokomotywy, panuje smutna atmosfera. Co prawda, załoga cały czas coś tam dłubie, coś tam grzebie, ale już bez motywacji i zadowolenia. Powód jest prosty i zarazem bolesny: zakład istnieje tylko do końca marca. Później sprzęt zostanie zdemontowany i przetransportowany do Bydgoszczy. Niepotrzebne urządzenia zapewne będą złomowane, a hale zamknięte na cztery spusty.