[OT]Tak sobie kiedyś myślałem, że stowarzyszenia MiKoli ratują zardzewiałe loki, to i my moglibyśmy "odkupić" 424, podpiąć pulpit pod komputer (a nawet 2 - po jednym na kabinę) i otworzyć symulator w skali 1:1... niestety to tylko marzenie. Kto miałby na to kasę...[/OT]