&feature=recentlik - pierwszy kurs.
O! Widzę, że "łowcy" i do nas dotarli.
Co do samego przejazdu, jechałem tym pociągiem. Na moście mieliśmy stać 40 min (przewidziane były jakieś jeszcze dodatkowe wywiady), ale pogoda nie dopisała więc wiara zwinęła się wcześniej. Bardzo podobały mi się słowa Pana Szafrańskiego gdy podczas przemówienia i wspominania o starym moście na Popradzie zwrócił się do Grabarczyka: "...tylko takich mostów na tej linii mamy trochę więcej, i niech powodzie nie pomagają nam w ich przebudowach".
Ruch na linii wraca już powoli do normy i obyśmy większych kłopotów już nie mieli.
...Martwi mnie tylko to czy ten nowy most wytrzyma tyle lat co stary.
A czy przy budowie nowej linii martwisz się czy most wytrzyma tyle i tyle? Generalnie panuje przekonanie co nowsze to lepsze (nie do końca się z tym zgadzam patrząc na awaryjność nowoczesnego taboru w porównaniu do kilkudziesięcioletnich ENów czy EU07) a jeśli chodzi o inżynierię, to technika napewno jest nie porównywalna z tamtą gdy budowano stary most.