Pociąg ekspresowy Neptun w roku 1974. Dwie SP45 walczą z pokaźnym składem wagonów. 5 pierwszych do Gdyni, 9 kolejnych na Hel. Na samym końcu tego pociągu jest jeszcze kremowo - niebieski SN61 z dwoma wagonami, które to w Iławie się odczepią i pojadą do Olsztyna. Chyli fiaty w sumie zmagają się z masą 17 pojazdów + pasażerowie. SN61 pewnie chwilami też popracował bardziej.