UTK: Jazda ED74 w trakcji wielokrotnej zabroniona

[Mihau]

Jak dowiedział się Rynek Kolejowy, w dniu 5 stycznia, prezes Urzędu Transportu Kolejowego wydał decyzję, na mocy której w trybie natychmiastowym, zabronił eksploatacji w trakcji wielokrotnej składów ED74 (Bydgostia), kursujących na codzień w relacji Warszawa Wschodnia - Łódź Fabryczna.

Decyzja została podjęta po otrzymaniu informacji o rozpięciu się sprzęgu automatycznego, bez efektu samoczynnego hamowania składów ED74-005 i ED74-012, eksploatowanych w trakcji podwójnej.

"Wznowienie eksploatacji w trakcji wielokrotnej pojazdów ED74, może nastąpić po wyjaśnieniu okoliczności i przyczyn zaistnienia wyżej wymienionych zdarzeń i przedstawieniu dokumentów świadczących o ich wyeliminowaniu" - czytamy w piśmie prezesa UTK skierowanym m.in. do prezesa PKP Intercity Krzysztofa Celińskiego.

W związku z tą sprawą, pismo do prezesa PKP Intercity skierowali także przedstawiciele Związku Zawodowego Maszynistów w Polsce. Ich zdaniem, opisana powyżej sytuacja, czyli "samoczynne rozpinanie sprzęgów w składach ED74, może wynikać m.in. na skutek uszkodzeń mechanicznych, powodowanych przez używanie do przeciągania składów, lokomotywy SM42 z niewłaściwym pół sprzęgiem, innym niż na ED74. Pół sprzęg zawieszony na SM42, oprócz tego, że jest innego typu, to na dodatek jest zawieszony na wysokości około 20 cm poniżej niż powinien być umieszczony".
Żródło: http://www.rynek-kolejowy.pl/
Poniżej zamieszczam także pismo UTK oraz ZZM oba w formacie pdf.

[Krzysiek626]

Nie podano daty wydarzenia i jakie były konsekwencje. Nie podano też, czy była to jazda manewrowa czy rozkładowa.
Mam zamiłowanie do fotografowania sprzęgów, ten też był pod kontrolą.

[tfrankow]

Prawdopodobnie zawinil sterownik. W trakcie ruszania rozpinal sklady. Rzeczywiscie drugi sklad nie hamowal, na szczescie nie zdazyl ruszyc...

[Skiv]

Tia, wlasnie sluchalem wiadomosci. Zawiodl sterownik, tylko ze odpiac sklad moze sie tylko w trakcie ruszania, nigdy podczac jazdy skladu.
Ciekawe naprawde. Chca poscic zwykle osobowe wagony w godzinach szczytu, a poznymi porami pojedyncze ED74

[Krzysiek626]

Na czeskim XP te sterowniki? Bywa po zmianie kabiny że nie widzi drugiego składu.

[jageer]

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7429372,Na_stacji_zostala_polowa_pociagu__Wagony_sie_odczepily.html?skad=rss

[Mihau]

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,7429372,Na_stacji_zostala_polowa_pociagu__Wagony_sie_odczepily.html?skad=rss

Po pierwsze wcale nie wycofali tylko zabronili trakcji wielokrotnej.

Odjeżdżając z dworca Warszawa Wschodnia maszynista nagle zauważył, że ciągnie tylko połowę pociągu. Jeden człon odczepił się od składu i został na stacji

Wynika z tego że część pociągu wyjechała ze stacji a tak naprawdę ujechał on tylko kilka metrów.
Pisamaki...jak zwykle koloryzują żeby zrobić większą sensacje...

[Dolmio89]

Ogólnie bełkot, sprzeczne i nieprecyzyjne informacje, mylenie pojęć, słownictwo na poziomie opóźnionego gimnazjalisty.

maszynista nagle zauważył, że ciągnie tylko połowę pociągu

Było mu lżej i zauważył że mniej się poci? Nie można było napisać "prowadzi" czy nawet "kieruje"?

wycofać z torów wszystkie pojazdy tego typu

na tory wyjadą pojedyncze pociągi ED 74

To jak to w końcu będzie?

automatycznych łączeń

To dopiero ciekawy słowny wynalazek.

[EU40]

Dziwne. Na załączonych powyżej zdjęciach nie widziałem aby ED 74 był podłączony na przewód główny hamulcowy osobnym sprzęgiem pneumatycznym. Rozerwanie pociągu powinno spowodować przerwę w przewodzie głównym i reakcję hamulca samoczynnego w obydwu członach.

 Proszę sobie darować takie podpisy, następnym razem pogniewamy się.

REWIZOR

[Mihau]

Zobacz sobie budowę sprzęgu scharfenberga w ED74.

[Mytnik]

Jak podaje portal pkp.pl ED74 w trakcji wielokrotnej wracają na szlak.
http://pkp.pl/node/3372

[MichałŁ]

Ale gdyby sprzęg został rozerwany (a nie rozpięty przez wadliwie działającą elektronikę) to wtedy hamulec zadziała bo mechanizm nie zamyka zaworów powietrznych w sprzęgu.

[EU40]

Oj obawiam się, że te zaworki po prostu zostały zamknięte podczas rozerwania. Swoją drogą, to przeczy idei hamulca samoczynnego. Uważam, że najrozsądniejsze byłoby połączenie pneumatyczne hamulca zasadniczego na tradycyjny sprzęg UIC-owski. Przynajmniej niezawodny. Czyżby PESA odwaliła, ,lipę"?

[MuNiO]

Oj obawiam się, że te zaworki po prostu zostały zamknięte podczas rozerwania. Swoją drogą, to przeczy idei hamulca samoczynnego. Uważam, że najrozsądniejsze byłoby połączenie pneumatyczne hamulca zasadniczego na tradycyjny sprzęg UIC-owski. Przynajmniej niezawodny. Czyżby PESA odwaliła,, lipę"?

Czytaj uważnie ze zrozumieniem. Sprzęg został rozłączony przez sterownik - nie było żadnego rozerwania.

[MichałŁ]

Dokładnie. W sprzęgu jest taki mechanizm, który podczas rozłączania zamyka przewody. Gdyby sprzęg został rozerwany  (bo z tego co rozumiem tu po prostu go wadliwa elektronika rozłączyła) to wtedy hamowanie by było bo kurki nie zostały by zamknięte przez mechanizm ryglujący.

[EU40]

Przeczytałem uważnie i znam sprawę. Nie nastąpiło rozerwanie tylko rozłączenie i co z tego?
W takim wypadku zaworki nie powinny być uzależnione od sterownika a skoro tak jest nasuwa się pytanie, czy nie jest to błędem konstrukcyjnym. Jeszcze raz powtarzam, że hamulec pneumatyczny powinien być hamulcem samoczynnym, czyli zadziałać samoczynnie bez udziału człowieka właśnie w takich sytuacjach jak ta.

[Krzysiek626]

...Nie nastąpiło rozerwanie tylko rozłączenie i co z tego?
W takim wypadku zaworki nie powinny być uzależnione od sterownika a skoro tak jest nasuwa się pytanie, czy nie jest to błędem konstrukcyjnym. Jeszcze raz powtarzam, że hamulec pneumatyczny powinien być hamulcem samoczynnym, czyli zadziałać samoczynnie bez udziału człowieka właśnie w takich sytuacjach jak ta.

Róznica jest zasadnicza, takie polecenie wydał komputer(sterownik) bez zgody człowieka (być może był błąd człowieka). Sterownik zamyka zawory i odpina składy mechanicznie, na monitorze w kabinie maszynisty pokazuje się odpowiedni komunikat (być może uszedł uwadze). Nie wyobrażam sobie  by sterownik rozłączał składy dopiero po zamknięciu zaworów przez człowieka, to kłóci się z ideą automatyzacji. Sprzęg w ED74 jest zaopatrzony w zawory ręczne na przewodach. Hamulec pneumatyczny powinien być samoczynny jak piszesz, ale tylko w sytuacjach ściśle określonych. Ta sytuacja do takiej się nie zalicza. Sterownik odcina zawory separując jednostki po czym rozpina skład mechanicznie. Wszystko według procedury, problem w tym czemu sterownik wykonał takie polecenie. Gdyby skład rozerwał się mechanicznie z PG zostaje uwolnione powietrze wywołując hamowanie samoczynne. Tym razem nie było takiej sytuacji. Nie znamy i nie poznamy wyników śledztwa w tej sprawie, jak dla mnie ktoś mógł popełnić błąd w procedurach uruchomienia składu po zmianie czoła i za późno się spostrzegł.

[Skiv]

http://lodz.naszemiasto.pl/artykul/286331,pesy-do-warszawy-znow-jezdza-parami,id,t.html

Na wszelki wypadek w doczepionym składzie będzie jeździł rezerwowy maszynista. Po co? Na wypadek gdyby znów połączone składy rozłączyły się podczas jazdy.