Autor Wątek:  Popych w symku.  (Przeczytany 3661 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline LHS_ST40S

  • Wiadomości: 472
  • OSx86 is the best!
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 27
Popych w symku.
« dnia: 29 Grudnia 2009, 20:58:21 »
Mam pytanie: Czy w symku możliwy jest popych? Chodzi mi głównie czy dałoby się przejść z przykładowo z TEM2 ciągnącej skład do drugiej TEM2, która pchałaby go na wzniesieniach, a pomiędzy nimi byłoby powiedzmy 20 ukraińskich węglarek. Wszystko tak, by nie wywalić symka.
Cud zdarza się tylko kiedy nie ma znaczenia.

Offline libertyn89

  • Wiadomości: 2002
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 2
Odp: Popych w symku.
« Odpowiedź #1 dnia: 29 Grudnia 2009, 21:06:49 »
Było niedawno. Musisz wyposażyć wagony w puste kabiny i dać sprzęg minimum 19 oraz wszędzie connected.
Pozdrawiam, Karol

Offline PEKAP

  • Wiadomości: 588
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 0
Odp: Popych w symku.
« Odpowiedź #2 dnia: 29 Grudnia 2009, 21:19:22 »
Można po prostu uruchomić symulator z drugiej lokomotywy. Ja tak się kiedyś bawiłem w Krzyżowej, że pchałem AI SMrodem i działało.
-//-

Offline LHS_ST40S

  • Wiadomości: 472
  • OSx86 is the best!
    • Zobacz profil
  • Otrzymane polubienia: 27
Odp: Popych w symku.
« Odpowiedź #3 dnia: 29 Grudnia 2009, 21:49:10 »
Można po prostu uruchomić symulator z drugiej lokomotywy. Ja tak się kiedyś bawiłem w Krzyżowej, że pchałem AI SMrodem i działało.
Raczej chodzi mi o to, by potem wracać do tej ciągnącej lokomotywy, a popych tylko wtedy gdyby tamta pierwsza męczyła się ciągnąc, czyli raczej myślę że wersję libertyna trzeba zastosować. Dzięki jednak za chęci.
Cud zdarza się tylko kiedy nie ma znaczenia.