To i tak nie ma sensu - w żaden sposób nie będzie on kompatybilny z aplikacją (jeśli już, to na pulpicie można wprowadzić jakieś kosmetyczne zmiany nie zmieniając układu torowego).
Zapewne chodziło tu o jakiś inny symulator tego typu - autor zajmował się (i nadal się zajmuje) dopracowywaniem samego działania modułów symulatora, aniżeli tworzeniem nowych symulatorów.